Komunistyczny przywódca naprawdę wstaje z grobu

 

 

 

            

Duch Lenina jednak "żywy"! Komunistyczny przywódca naprawdę wstaje z grobu.

Kilka lat temu do Internetu wyciekło niezwykłe nagranie. Na filmie zarejestrowanym przez członków organizacji zajmującej się badaniem zjawisk paranormalnych, widać Włodzimierza Lenina, który nagle unosi głowę, by po chwili powrócić do swojej pierwotnej pozycji. Przez długi czas sugerowano, że nagranie to było zwykłym falsyfikatem. Badaniem materiału postanowili zająć się jednak specjaliści. Teraz okazuje się, że film w żadnym razie nie został zmanipulowany.

 

.

Wśród pracowników mauzoleum, w którym od lat spoczywają zakonserwowane zwłoki komunistycznego przywódcy, od dawna krążą plotki na temat ducha Lenina. Ma się on pojawiać rzekomo w korytarzach Kremla.

Badacze zjawisk paranormalnych, nie do końca wierząc w opowieści o duchu Lenina, postawili w mauzoleum kamerę nakierowaną na cokół, na którym znajduje się zabalsamowane ciało. Pierwsze wyniki eksperymentu pojawiły się szybciej, niż można by przypuszczać. W środku nocy kamera zarejestrowała coś niezwykłego - w pewnej chwili towarzysz Władimir Iljicz... poruszył się. Wyglądało to tak, jakby chciał wstać. Jak widać na filmie, siła przyciągania ziemskiego okazała się jednak dla Lenina barierą nie do pokonania.

Teraz o filmie, który został zrealizowany w 2009 r., znów zrobiło się głośno. Wszystko dzięki ekspertyzie naukowej, która wykluczyła, by nagranie zostało sfałszowane. Zdaniem specjalistów, nagranie nie zostało zmanipulowane. W żadnym razie nie zostały do niego dodane efekty specjalne - poinformował serwis net.hr.

O sprawie ducha Lenina dużo mówiło się w rosyjskich mediach 4 lata temu. Najpoważniejsze tytuły rozpisywały się wówczas o prezydencie Putinie, który nie może spać po nocach przez dziwne zjawiska, które mają miejsce w kremlowskich korytarzach. Ducha Lenina miało podobno widzieć wielu pracowników administracji, którzy w obawie przed reakcją opinii publicznej bali się o tym głośno mówić. Wielu miało go widzieć zasiadającego przed biurkiem w jego dawnym gabinecie. Niektórzy wartownicy chwalili się nawet, że widząc przywódcę rewolucji bolszewickiej, salutują mu


Źródło: Niewiarygodne.pl
Ania - Nibiru.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                

 

Źródło: Niewiarygodne.pl