JustPaste.it

Nie mam już w sobie żalu

Rozmyślam samotnie o tych barwnych chwilach
Każdą z nich musnęło skrzydełko motyla
Wznosiłam się nad światem, napajałam istnieniem
Wzmacniana Twą miłością, czułością i tchnieniem

Zaklęta w Twój dotyk, w rzeźbę Twego ciała
Czujność swą uśpiłam – a zdrada nie spała!
Uderzyła jak grom, nadesłała cierpienia
Pozbawiła zapachu, Twego śmiechu, cienia

Co mi pozostało? zakurzone zdjęcia,
Oplecione pajęczyną miłosne zaklęcia
Zasuszony liść klonu, który dziś się pokruszył

Choć smutek się rodzi na dnie mojej duszy
To naprawdę już nie mam żalu do Ciebie
Że przestałeś być aniołem, że nie jestem w niebie