JustPaste.it

Dawniej straszne gry dziś śmieszne starocie

Gry komputerowe, które niegdyś budziły grozę, koszmarne sny niektórych, ataki moralizatorów i dewotek. Dziś to tylko marna pikselowa kaszana.

Gry komputerowe, które niegdyś budziły grozę, koszmarne sny niektórych, ataki moralizatorów i dewotek. Dziś to tylko marna pikselowa kaszana.

 

Pamiętam jak od połowy lat dziewięćdziesiątych pojawiały się kontrowersje na temat brutalności w grach komputerowych. Psychologowie krzyczeli o szkodliwości gier, mających produkować młodych psychopatów, morderców i zwyrodnialców. Dewoci mówili o dziele szatana, a wszystko to miały spowodować gry z marnej jakości człekokształtnymi, kwadratowymi stworami.

 Dzisiaj przy produkcjach takich jak Wiedźmin II, ówczesne gry wydają się być jakimiś rzęchami z epoki kamienia łupanego.

 Jednak przy komputerach tamtych czasów to były szczyty. Przypomnę tylko, że w tamtych czasach, gdy ktoś miał komputer Pentium 100Mhz 8MB RAM i kartę graficzną 4MB, to już był super sprzęt.

 Co ciekawe, dzisiejsze gry z bardzo relistyczną grafiką jakoś mnie nie pociągają. Może nie mają klimatu jak dla mnie, może grywalnosći, a może człowiek się starzeje.

 

Oto kilka najbardziej kontrowersyjnych tytułów z tamtych lat. 

 

WOLFENSTEIN 3D

 

88f8ba5d1e7708077cf055f28707a69e.pngO co chodzi? Zabija się Niemców, czy jak kto woli bardziej poprawnie politycznie nazistów. Naszym zadaniem jest przedzieranie się przez zakręcone labirynty korytarzy i po drodze eksterminowanie całej masy podłego nazistowskiego luda. Musimy przeżyć, nazbierać punktów, zrobić krwawą łaźnię i odnaleźć drogę na kolejny poziom, co w labiryncie masy podobnych do siebie ścian, drzwi i tajnych przejść nie jest wbrew pozorom rzeczą banalną.

 

 

 DOOM

2e5315638de5ba2dddeefe06867eb8b1.gifKolejna jatka. Trochę lepszej jakości. Walczymy na marsie, a w drugiej części gry także na ziemi. Ostra łupanina, plątanina korytarzy, nieco lepsza grafika, Poziomy pełne przeciwników do przerobienia na mielone za pomocą narzędzi takich jak strzelby karabiny, czy piła łańcuchowa i co ważne mroczny klimat. Również i tutaj trzeba się trochę nagłowić ze znalezieniem drogi, czy klucza dla otwarcia drzwi. Gra doczekała się dziesiątek tzw. klonów bazujących na jej graficznym silniku. Żadna z nich nie zdołała zbliżyć się popularnością do legendarnego oryginału.

 

 

 

DUKE NUKEM 3D

 

ad7cc7b455689f916161105b3e60ab77.jpgNieco lepsza grafika i wiele nowości. Nie tylko rzeźnia kosmitów, ale i nowe gadżety: odrzutowy plecak, przenośna apteczka, można przejrzeć się w lustrze, oddać mocz w toalecie, dać dolara stripteaserce by pokazała biust. Dużo ciekawych broni i co najważniejsze charyzmatyczny bohater, którego teksty zawsze pasują do sytuacji. Twardziele tacy jak Rambo się chowają, a kobiety stają się mokre na sam jego widok.

 

  

 

QUAKE

 

 

48f05ff1135eb7d7eae1f1a20a841f80.jpgNikt jeszcze nie widział czegoś takiego, nim pojawiła się ta gra w 1996 roku. Ostra rzeźnia zbierająca najwyższe oceny i wielką sprzedaż. Prekursor całej serii hitów, gra pod wieloma względami nowatorska, świetnie, jak na swoje czasy dopracowana technicznie, z klimatem, nowymi rozwiązaniami, większą swobodą poruszania się i z tym czymś, co maja tylko nieliczne tytuły. Był to początek całej serii gier.

 

 

 

MORTAL KOMBAT

 

00e606466e2f79f9082bc1568848b8da.jpgOstre walki pełne krwi na tle wielu ciekawych scenerii w turnieju walk, gdzie udział biorą niebezpieczni zabijacy. Tutaj można było wyrwać przeciwnikowi głowę z kręgosłupem, zrzucić go z przepaści na wystające kolce. Rozciąć na pół itp. Fatality, Brutality, Animality. Lektor wymawiał te słowa w zależności od naszych poczynać. Ludzie tracili dużo grosza, przy automatach z tym mordobiciem. Gra doczekała się całej serii dochodowych kontynuacji, oraz ekranizacji. 

 

 

CARMAGEDDON

 a7a81c0682386508ac46d02cebfdf241.jpg

To nie były zwykłe wyścigi samochodowe. Tutaj rozjeżdżało się ludzi. Za przejechane sztuki przybywało cennego czasu na dokończenie wyścigu. Mało tego, za rozjechanie przechodniów w odpowiednim stylu były bonusy czasowe, podobnie jak za innych kierowców. Na trasie można było odszukać jeszcze różne ciekawe dodatki pomagające w eksterminacji. Gra była bardzo ostro atakowana, niekiedy zakazywana, lecz atmoswera skandalu jedynie przyciągała ciekawskich.

Na takich grach wychowali się dzisiejsi ludzie mający dwadzieścia parę lat, nieraz już własne rodziny i własne dzieci. Większość nie wyrosła na morderców ani zwyrodnialców, co ważne wielu wyrosło na porządnych ludzi, choć wedle dewotek mieliśmy być dzisiaj psychopatami siedzącymi w więzieniach za wielokrotne zabójstwa.

 

Tymczasem, w jakie gry grali siepacze Hitlera? W co grał Aleksander zwany wielkim, gdy wyrżnął w pień mieszkańców Tyru, albo krzyżowcy, gdy układali wielkie stosy z pomordowanych przez siebie mieszkańców Jerozolimy?

 

 Dziś już wiemy. Gry z kwadratowymi ludzikami nie zrobiły z normalnych ludzi psychopatów, lecz być może w wielu przypadkach pozwoliły uniknąć tragedii dając upust energii wielu młodych i nabuzowanych hormonami młodych ludzi, którzy zamiast robić komuś krzywdę wyładowali się na komputerze.