JustPaste.it

Ciche, niemo wołające wiersze

„Na zmiękniętej ziemi…”Na zmiękniętej ziemi na trupich zgliszczach siedzi człowiek Jest on niczym zatraca swoją godność jego byt jest zagrożony

„Na zmiękniętej ziemi…”Na zmiękniętej ziemi na trupich zgliszczach siedzi człowiek Jest on niczym zatraca swoją godność jego byt jest zagrożony

 

„Na zmiękniętej ziemi…”

Na zmiękniętej ziemi na trupich zgliszczach siedzi człowiek
Jest on niczym zatraca swoją godność jego byt jest zagrożony
Nie czuje swego istnienia zaraz wchłonie go ziemia
Oplata go pajęcza nić nienawiści
Zżera od środka jad ludzkiej bezradności
Traci wzrok i słuch wyniszczony ludzkim czynem
Nie wydobędzie już z siebie ani słowa… mrok ogarnął ziemię
Okrył milczeniem całą prawdę
Prawdę ludzkiego czynu haniebnego…

„Dom serca”

Dom jest jeden, choć serc jest wiele
Różnic jest sporo, lecz one nie dzielą
Łączą, bo w domu potrzebne są:

 

Okna, którymi patrzymy na świat
Drzwi by zaprosić do wspólnoty
Ściany by pokazać granice
Sufity by nie kapało na głowę
Podłogę by nie taplać się w błocie
A nade wszystko potrzebne są fundamenty to od nich się wszystko zaczyna

 

Te wszystkie części tworzą budynek, tak samo tworzą te z serca jego mieszkańców,
Każde ma określoną funkcję. Bo jedno bez drugiego nie zaistnieje