Już blisko 700 tys. Polaków zastanawia się co zrobić ze swoim kredytem hipotecznym. Przewalutować? Zostać? Czy wybór złotówki nieokazały się lepszym rozwiązaniem…
Wyższe raty kredytu hipotecznego odczuwa obecnie każdy, kto kiedyś zdecydował się na kredyt hipoteczny we Frankach szwajcarskich. Wiele osób pociesza się tym, że gdyby wzięli kiedyś kredyt hipoteczny w złotówkach i tak by teraz płacili wyższe raty, jednak w wielu przypadkach, dzisiejsze raty kredytu są już wyższe od rat kredytów w rodzimej walucie. Na wyższe raty przygotowany był każdy, taka jednak sytuacja była dotychczas jedynie czarną, pesymistyczną wizją.
Jak wyglądają dane?
Raport AMRON-SARFiN, który został opublikowany przez Związek Banków Polskich, mówi, że ilość osób, która wzięła kredyt hipoteczny we frankach w przeciągu 4 lat wzrasta z roku na rok. W 2007 roku było to 127 -737 kredytów. Rok 2008 był rekordowym – kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich wzięło wówczas 195 408 osób. W następnych latach kredyt hipoteczny we frankach wzięło dużo mniej osób. W 2009 i 2010 roku łącznie przyznano niecałe 45 tys. takich kredytów.
Złotówka wcale nie najgorsza
Jeszcze niedawno kredyty hipoteczne w złotówkach były jedne z najdroższych. Obecnie stwierdzenie to nie ma zupełnie prawdy. Porównywarka Comperia.pl przedstawiła wyniki analiz, według których rata kredytu hipotecznego we frankach szwajcarskich, który został zaciągnięty w styczniu 2008 jest już o prawie 40 zł wyższa niż kredytu złotowego otwartego w analogicznym czasie. Jeśli kredyt hipoteczny we frankach Szwajacarskich braliśmy, kiedy to frank szwajcarski był na rekordowo niskim poziomie, dziś płaci raty nawet o 250 zł wyższe niż Ci którzy wzięli kredyt hipoteczny w złotówkach.
Oczywiście w wielu przypadkach całościowa kwota zapłaconych dotychczas rat nadal przemawia za frankiem, tak samo jak suma odsetek. Różnica ta nawet wynosi do 4 tysięcy złotych. Tymczasem frank szwajcarski nadal drożeje...
Jeśli zdecydowaliśmy się wziąć kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich przed 2008 roku jesteśmy obecnie w najlepszej sytuacji. Tylko w tym przypadku różnica między wysokościami rat znacząco spada. Analitycy jednak wspólnie mówią, aby nie postępować pochopnie. Nie wymieniać kredytu na złotówki, nie spłacać. Sytuacja w najbliższym czasie może się jeszcze zmienić.