JustPaste.it

Analiza fundamentalna dla opornych

Teoria analizy fundamentalnej zniechęca wielu inwestorów szerokim zakresem swoich zainteresowań.

Teoria analizy fundamentalnej zniechęca wielu inwestorów szerokim zakresem swoich zainteresowań.

 

Zaczynając od analizy makroekonomicznej, poprzez analizę sektorową,  aż  do analizy wskaźnikowej poszczególnych spółek inwestor musi poświęcić bardzo dużo własnego czasu, aby stwierdzić czy dana spółka jest warta uwagi. Również sama tylko analiza wskaźnikowa  wymaga znacznej wiedzy umożliwiającej analizę sprawozdań finansowych każdej spółki tj. bilansu, rachunku zysków i strat oraz rachunku przepływów pieniężnych.

To powoduje, że wielu inwestorów rezygnuje z analizy fundamentalnej, przy budowie własnej strategii inwestycyjnej, na rzecz analizy technicznej, która wydaje się znacznie mniej skomplikowana i mniej pracochłonna. Taka decyzja nie jest oczywiście równoznaczna z wyborem bardziej skutecznego sposobu inwestowania. 

Jednakże analiza strategii inwestycyjnych opartych na analizie fundamentalnej znanych zwolenników inwestowania w wartość: B.Grahama, W.Buffetta, J.Piotroskiego, J.Neffa, P.Lyncha, wskazuje, że kluczowe znaczenie dla odniesienia sukcesu na giełdzie ma umiejętność wyboru spółek o mocnych fundamentach finansowych i ich kupowania za rozsądną cenę. We wspomnianych strategiach, mimo istniejących między nimi różnic, kluczowe znaczenie dla oceny fundamentów finansowych spółki ma jej rentowność, czyli zdolność do generowania zysków z zaangażowanego kapitału.

Najpopularniejszym wskaźnikiem rentowności i dla wielu inwestorów najważniejszym jest ROE – zwrot z kapitału własnego spółki. Natomiast do oceny atrakcyjności ceny akcji w strategiach tych chętnie wykorzystywane są proste wskaźniki wartości spółki, takie jak cena do wartości księgowej – C/WK, czy cena do zysku – C/Z. Zrozumienie współzależności między wymienionymi wskaźnikami daje solidne podstawy do zrozumienia istoty analizy fundamentalnej, a dla zainteresowanych także do dalszego pogłębiania jej zasad.

ROE ustala się jako iloraz rocznego zysku netto spółki i jej kapitału własnego (ROE = Z/Kw). Obliczony wskaźnik wyrażony w procentach łatwo jest porównać z alternatywnymi sposobami lokowania pieniędzy przez inwestora np. z oprocentowaniem lokat bankowych czy oprocentowaniem obligacji skarbowych (obecnie 3-6 % rocznie). Jednak informacja, że ROE spółki wynosi np. 15 % nie oznacza jeszcze znakomitej okazji inwestycyjnej. Tutaj pomocną może się okazać weryfikacja przy użyciu wskaźnika C/Wk (cena do wartości księgowej), który oblicza się jako iloraz bieżącej ceny akcji spółki do wartości księgowej spółki przeliczonej na jedną akcję. Wartość księgowa spółki określa wartość jej majątku sfinansowaną ze środków własnych (aktywa netto) i odpowiada wartości kapitału własnego (C/Wk = C/Kw). Zatem mianownik formuły jest identyczny jak w przypadku wskaźnika ROE. Wskaźnik C/Wk informuje zatem o relacji  aktualnej wyceny spółki przez rynek (kapitalizacja spółki)  do wartości zaangażowanego kapitału własnego. Znając wskaźnik C/Wk dla analizowanej spółki, łatwo jest ustalić, jaka jest w danym momencie faktyczna opłacalność inwestycji w przypadku zakupu akcji przez inwestora.

Nabycie akcji spółki dla ROE = 15 % oraz o wskaźniku C/Wk = 1 oznacza, że potencjalna rentowność inwestycji dla inwestora będzie taka sama jak rentowność kapitału własnego spółki, czyli 15 % (ROE : C/Wk = 15 % :1). Jednak jeżeli wskaźnik C/Wk wyniesie np. 2, to potencjalna rentowność zainwestowanych środków przez inwestora będzie dwa razy niższa niż rentowność kapitału własnego spółki i wyniesie 7,5 % (ROE: C/Wk = 15 % : 2). W związku z tym dopiero skorygowanie rentowności kapitału własnego ROE o wskaźnik C/Wk daje dobry punkt wyjścia do porównania potencjalnego zysku osiągniętego z inwestycji w akcje konkretnych spółek do zysku jaki możemy osiągnąć z alternatywnych sposobów wykorzystania własnych pieniędzy.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że formuła ROE : C/Wk po rozwinięciu  Z/Kw : C/Kw, a następnie po przekształceniu i uproszczeniu Z/Kw * Kw/C równa się formule Zn/C. Łatwo zauważyć, że wskaźnik Z/C jest odwrotnością znanego i popularnego wskaźnika C/Z. Zatem znając jedynie wartość wskaźnika C/Z dla konkretnej spółki można określić potencjalną rentowność inwestycji w jej akcje. W naszym przykładzie wskaźnik C/Z wyniesie odpowiednio – 6,67, gdyż  1: 6,67*100 = 15 %  i 13,33, gdyż 1: 13,33 *100 = 7,5 %.

Wydawać się może, że podejmowanie decyzji inwestycyjnych nie może być aż tak proste. Zapewne wątpliwość taka może być uzasadniona. Jednak tak jak w innych dziedzinach, w inwestowaniu często sprawdza się zasada, że dobre wyniki można uzyskać przy użyciu prostych metod, ale stosowanych konsekwentnie. Potwierdzeniem tej zależności w inwestowaniu jest tzw. magiczna formuła opisana przez Joela Greenblatta, który udowodnił, że strategia inwestycyjna oparta na dwóch wskaźnikach: rentowności kapitału i zyskowności, konsekwentnie stosowana, może być równie skuteczna jak zdecydowanie bardziej wyrafinowane strategie inwestycyjne.  

 

 

 

 

Źródło: http://www.almanachinwestora.pl/analiza-fundamentalna