JustPaste.it

Solidarność konsumencka

Dzieci pracujące w trzecim świecie, pozbawiane dzieciństwa, zabierają pracę dorosłym w Europie i USA

Dzieci pracujące w trzecim świecie, pozbawiane dzieciństwa, zabierają pracę dorosłym w Europie i USA

 

Należy reaktywować Solidarność/ ruch społeczny o terytorialnej strukturze, zarejestrowany i zagrożony likwidacją przez eurokratów/, kładąc w nowym programie nacisk na sojusz konsumentów i uczciwych producentów. Finansowy krach, to wynik przeniesienia produkcji do krajów, gdzie można bezlitośnie wyzyskiwać siłę roboczą, w tym nieletnich. Produkty w ten sposób wytworzone i sprzedane w Europie i USA powodują nieopłacalność jakiejkolwiek produkcji. Pada etos pracy, bezrobotnych demoralizuje socjal / zabrania sie wówczas pracy dodatkowej/ a dzieciom w Indiach odbiera się dzieciństwo. Ostatnio UE zgodziła się na import artykułów z Indii, przy produkcji których, zatrudnia się nieletnich. Problem dymania konsumentów ma zasięg globalny, o czym świadczy chociażby dominacja i dyktat koncernów farmaceutycznych nad lecznictwem.
Klejnotem w koronie obłudy producentów żywności jest słodzik na bazie aspartamu dodawany do niskokalorycznej żywności i napojów. W Discavery pokazano, jak przeprowadzono test ze szczurami, podając im do paszy granulowany słodzik. Szczury przeżyły eksperyment, bo omijały w trakcie posiłku granulki rakotwórczej trucizny Ludziom by nie omijali, podaje się rozpuszczony słodzik w napojach i żywności a takze w lekach bez cukru. Produktem metabolizmu aspartamu w organizmie jest formaldehyd i kwas mrówkowy. Aspartam więc niszczy nerki, trzustkę i przyspiesza występowanie cukrzycy.To również dowód ignorowania naszych interesów zdrowotnych przez kolejne partie i władze na szczeblu krajowym i unijnym. Decyzje o tym co dodaje się do żywności zapadają ponad naszymi głowami /jak to uczynił ze słodzikiem Donald Rumsfeld w Amerykańskim kongresie/ w zawłaszczonych przez administracje państwowych instytutach i instytucjach mających chronić konsumentów i pacjentów. Zwykle zbyt póżno jak z zanieczyszczonym w Chinach mlekiem, reagują one na rażące przypadki masowych zatruć, zamiast zajmować się profilaktyka i badaniami.

Faszerowanie antybiotykami paszy do przemysłowego tuczu drobiu czy zwierząt, to zaproszenie do pandemii i demograficznej redukcji populacji jak w teorii spiskowej o eugenikach. Dziś demokracja bez dostępu do informacji jest fikcją i karykaturą. Służby, mające zdobywać informację, zajmuja się dezinformacja prasy i mediów elektronicznych.
Skuteczniejszym głosowaniem, od tego raz na cztery lata przy urnie, jest codzienny świadomy zakup
produktu, o którym wiemy, że tworzy miejsca pracy, nie jest szkodliwy, został wyprodukowany w czystej ekologicznie technologii a pracownicy otrzymali godziwe wynagrodzenie. To są cuda oparte na wartościach moralnych, by nad człowiekiem nie stał supernadzorca, gdzie okazja nikogo nie czyni złodziejem, gdzie nie tworzy się prawa, by kraść w jego majestacie, czy uznaniowość w przetargach, będącą drwina z wolności gospodarczej. Nasza kolejna władza zachowuje się jak ciecie, co pilnują, by nikt ustawowo nie zniósł akcyzy czy koncesji, dla swoich finansowych sponsorów i kolesi. Stąd nadal obowiązuje slogan Urbana, że rząd się sam wyżywi.
Prawa konsumentów i ich reprezentacja pod Sejmem, zostały zignorowane przy uchwalaniu prawa zezwalającego na GMO w Polskim rolnictwie, gdy cała Europa ucieka od tego świństwa. GMO zniszczyło Kanadyjskie rolnictwo.