A ja wam niosę przesłanie pokoju! Jawię się aniołem w tym czasie zamętu! I niosę wam nerwów ukojenie. Za darmo!
Kochani. Ponieważ wiem, że wielu z was nie śpi po nocach bo toczy heroiczny bój z własnymi myślami i wciąż nie wie, i wciąż się waha na kogo by tu oddać głos? No, na kogo? Ach! I, na kogo? Och!
A skoro nie śpi jest niedospany i zdenerwowany, i krzyczy na rodzinę. Czasem na psa albo kota też krzyczy. Ba! Wiem też bardzo dobrze albo jeszcze lepiej, że dochodzi nawet do aktów rodzinnej przemocy. Bywa też, że i do przemocy sąsiedzkiej też.
A ja wam niosę przesłanie pokoju! Jawię się aniołem w tym czasie zamętu! I niosę wam nerwów ukojenie. Za darmo!
Popatrzcie sobie proszę. Popatrzcie. A jesli ktoś z was rzuci pawia, niech się nie frasuje. To dobrze, bardzo dobrze! To znaczy, że jesteście całkowicie zdrowi!
A skoro nie śpi jest niedospany i zdenerwowany, i krzyczy na rodzinę. Czasem na psa albo kota też krzyczy. Ba! Wiem też bardzo dobrze albo jeszcze lepiej, że dochodzi nawet do aktów rodzinnej przemocy. Bywa też, że i do przemocy sąsiedzkiej też.
A ja wam niosę przesłanie pokoju! Jawię się aniołem w tym czasie zamętu! I niosę wam nerwów ukojenie. Za darmo!
Popatrzcie sobie proszę. Popatrzcie. A jesli ktoś z was rzuci pawia, niech się nie frasuje. To dobrze, bardzo dobrze! To znaczy, że jesteście całkowicie zdrowi!
Wystarczy! Zdecydowanie...
A oto co ja na powyższe:-)
A teraz pójdźcie sobie na spacer. Uśmiechnijcie się do siebie. I nie dajcie się, proszę, zwariować! A maksyma Homera Simpsona niech wam będzie światełkiem:-)