JustPaste.it

O miłości erotycznej

... inaczej.

... inaczej.

 

 

O miłości erotycznej...

5bc1d58057d132d4d2c59e1f2a040f92.jpg

Z miłością wieczny jest dylemat:

dziś jest , a jutro już jej nie ma.

Przychodzi do nas nie szukana,

odchodzi, gdy jest pożądana.

 

Przyćmiewa rozum, serce krzepi,

i złudnym szczęściem wzrok oślepi,

by znów pogrążyć nas w rozpaczy.

Więc ból nasz dla niej nic nie znaczy?

 

Nim jej i sobie człek wybaczy,

odzyska równowagę ducha -

znów niespodzianie go zahaczy;

on zaś rozumu nie posłucha.

 

I tak się miota całe życie

huśtawką uczuć tumaniony,

a ona drwi nieprzyzwoicie

z głupoty w nas nieposkromionej.

 

Miłości! Cóżeś ty za pani,

że pragną cię i cierpią damy,

że słabną chłopcy malowani

urokiem twym zaczarowani?

 

Tyś sobie sterem i okrętem,

na naszych pragnień oceanie,

warunkiem, skutkiem niepojętym,

darem, przekleństwem i przetrwaniem...

e92c06fa2a1ee336750d8431668e022f.jpg

Piotr Stanisław Issel