JustPaste.it

O tej ładniejszej połowie naszego gatunku

słów kilka

słów kilka

 

63918d82627dc272140c4dfc953ad13e.jpg 

 

Kobieta – określenie osobnika płci żeńskiej z rodzaju Homo. Kobieta różni się od mężczyzny budową morfologiczną i anatomiczną. Owulacja u kobiety pojawia się co około 28 dni (w cyklu miesiączkowym), niezależnie od pory roku, co wyróżnia ją spośród większości samic ssaków.

wikipedia.pl

" Barbarzyńskie" plemiona zamieszkujące Europę północną i zachodnią w starożytności i wczesnym średniowieczu, traktowały kobiety raczej dobrze, choć reguły to traktowanie wyznaczające w poszczególnych społeczeństwach różniły się dość znacznie. Bardzo ważna była sieć relacji pokrewieństwa, pokrewieństwo po matce było równie ważne jak po ojcu. Dominującą pozycję mieli w tych społeczeństwach z reguły mężczyźni, kobiety dysponowały jednak silnymi prawami. O tej silnej pozycji świadczą np. takie elementy kultury jak kuwada, czyli spora gama różnorodnych rytuałów i praktyk kulturowych, wykonywanych przez mężczyzn przed, w trakcie, oraz po narodzeniu ich dziecka.

Średniowiecze to okres gdy pozycja społeczna kobiety uległa gruntownemu pogorszeniu, do czego doprowadziło wiele czynników. System feudalny spowodował przeniesienie punktu ciężkości z poziomych więzów pokrewieństwa na ich wymiar pionowy. Wynikało to z przyczyn ekonomicznych. Przykładanie takiej samej wagi do wszystkich krewnych po "mieczu" i "kądzieli" powodowało ryzyko rozdrobnienia ziemii i prowadziło do ubożenia. Uproszczenie pokrewieństwa w linii prostej tylko " po mieczu" zmniejszało ilość konkurentów do dziedziczenia ziemi.

W tym okresie społeczeństwo zdominowane było przez dwie grupy społeczne duchowieństwo i rycerstwo. Kultura średniowiecza była kulturą siły i cywilizacją mężczyzn. Wartości innego rodzaju zostały w ogromnej części społeczeństwa zostały zdeprecjonowane.
.
W wymiarze filozoficznym i teologicznym wszechobecnym w życiu społecznym kobieta była źródłem zła, które szerzyła poprzez swą słabość i skłonna była ulegać podszeptom złego. Kobietę uważano za gorszą pod każdym względem od mężczyzny, utożsamiana była z seksualnością i cielesnością. Filozofia średniowiecza, które te wymiary życia zaciekle zwalczała zdegradowała sex i miłość fizyczną do sfery profanum (w starożytności i w społeczeństwach Europy barbarzyńskiej seks mieścił się w sferze sacrum).

Lista rzeczy, których zabraniano w średniowieczu kobietom zawiera między innymi noszenie odkrytych włosów czy siedzenie podczas uczty między duchownymi. Regino z Prum, na początku X wieku zabronił wszystkim kobietom śpiewu w kościele. Ciężarne i miesiączkujące kobiety uważano za nieczyste. Ojcowie Kościoła pogłębiali strach przed kobietami i ich naturalną fizjologią. Kobieta w okresie menstruacji mogła zanieczyścić kościół, skazić przedmioty liturgiczne, a przede wszystkim ołtarz oraz hostię. W klimacie strachu przed nieczystą krwią, którą Bóg pokarał i naznaczył Ewę, za to, że skusiła Adama — w łonie Kościoła rosła fobia przeciwko kobietom, która doprowadziła teologów katolickich do konkluzji, że niższa płeć żeńska, ponosząca winę za grzech pierworodny, nie mogła być powołana do pełnienia jakichkolwiek funkcji liturgicznych ani do posługi Bogu. Do dnia dzisiejszego ten zabobon jest podstawą odmowy kobietom święceń kapłańskich, gdyż z powodu menstruacji nie mogą stać one za ołtarzem, dotykać hostii i brać udziału w tajemnicy Eucharystii.

Pierwszym, który zaczął prześladowania kobiet był Tertulian (155-245 n.e.), przekonywał, że:

" Każda kobieta powinna stale, tak jak Ewa, płakać i pokutować, by przez okazanie skruchy tym pełniej zadośćuczynić za to, co przejęła od Ewy, — to jest hańbę pierwszego grzechu i sromotę zatracenia ludzkości; W boleści i smutku rodzisz (dziatki), niewiasto i pod mocą jesteś mężową, a on panuje nad tobą; A czy nie wiesz, że każda z was jest Ewą? "

Św. Hieronim (347-419 n.e) głosił, że :
" wszelkie stosunki seksualne — także w związku małżeńskim — są korupcją moralną i plugastwem."

Dla wielkiego Ojca Kościoła, kobieta była nieczysta. Twierdził też, że:

" By stać się człowiekiem, Jezus zgodził się przyjąć 'obrzydliwe warunki' w łonie matki; Wyrzekając się życia seksualnego kobieta może stać się mężczyzną; Świątobliwe małżonki dzięki temu dochodzą do świętości, że żyją jak dziewice; Dziewictwo jest pierwotnym i czystym stanem człowieka, małżeństwo przyszło wraz z grzechem."

Wtórował mu św. Augustyn (354-430 n.e.) twierdząc:

" Stosunki seksualne w małżeństwie są dozwolone dla ludzkiej słabości lub dla płodzenia dzieci; Gdyby Adam i Ewa nie zgrzeszyli, Bóg mógłby stworzyć im potomstwo bez konieczności stosunków seksualnych; Stosunki seksualne w małżeństwie bez intencji płodzenia dzieci są „lekkim przewinieniem"; Narodzenie się Jezusa nie było skutkiem stosunku seksualnego, tj. z „grzesznego ciała"; Wstyd związany ze stosunkiem seksualnym dowodzi, że jest on skutkiem grzechu; Żądza, nawet w dobrym małżeństwie, przekazuje grzech pierworodny; Przez grzech pierworodny nasienie człowieka uległo zepsuciu; Samowolna „żądza" narządów seksualnych jest znakiem że pochodzi ona z grzechu; przyjemność ("haniebna żądza") w małżeństwie jest chorobą; Dobry chrześcijanin nienawidzi zbliżenia małżeńskiego i stosunków seksualnych ze swoją żoną; Idealne małżeństwo chrześcijańskie żyje jak brat z siostrą; „Żądza" podczas stosunku seksualnego przekazuje grzech pierworodny."

 A jaka powinna być kobieta zdaniem ojców kościoła? 

Powinności katolickiej małżonki:

"...gdy dorosła wydano ją za mąż — mężowi jako panu.

(...) Jego zdrady małżeńskie znosiła tak cierpliwie, że nigdy nie stały się przyczyną, nawet sprzeczki między nimi. (...) Był to człowiek o wspaniałomyślnych odruchach, a zarazem bardzo skory do gniewu. Ona jednak wiedziała, że gniewnemu mężowi nie należy się sprzeciwiać ani czynem, ani nawet słowem. Jeśli gniewał się niesłusznie,
czekała, aż się wykrzyczy i uspokoi, i dopiero wtedy wyjaśniała mu swoje postępowanie. Wiele mężatek, których
mężowie byli łagodniejszego niż on usposobienia, nieraz w gronie przyjaciółek skarżyło się na swoich mężczyzn...
Moja matka wtedy, ganiąc ich uszczypliwość, jakby żartem, lecz w istocie poważnie im mówiła, że skoro wysłuchały
niegdyś umowy małżeńskiej, powinny wiedzieć, iż stały się służebnicami swych mężów; niechże teraz, pamiętając o swej roli, nigdy się zuchwale im nie sprzeciwiają."

św. Augustyn, Wyznania IX,9


Kobietom nie wolno odwiedzać kościoła w czasie menstruacji lub po porodzie, gdyż kobieta jest krwawiącym zwierzęciem. Dotyk jej krwi sprawia, że owoce nie dojrzewają, musztarda traci smak, trawa usycha a drzewa tracą przedwcześnie owoce. Żelazo rdzewieje, a powietrze staje się ciemne. Psy, gdy ją jedzą, dostają wścieklizny. "Paucapalea, Summa, Dist. 5, pr.§ 1 v."

Kobiety uznano za rytualnie nieczyste przez 40 dni po porodzie syna i 80 dni po porodzie córki, gdyż potomstwo przychodziło na świat we krwi. Podwójny okres nieczystości po porodzie dziewczynek był spowodowany tym, że dziedziczyły one miesiączkę. (...) Lecz gdy urodziła dziecię płci żeńskiej, ten czas podwajał się, gdyż krew z upławów, która jest przy porodzie, jest uważana za nieczystą do tego stopnia, że, jak stwierdza Solinus, owoce schną i trawa więdnie przy jej dotknięciu. 

Dlaczego czas po urodzeniu dziecięcia płci żeńskiej jest podwojony? Gdyż na rozwoju płci żeńskiej leży podwójna klątwa. Gdyż ponosi ona grzech Adama i też (karę) „w boleściach rodzić będziesz". A może dlatego, że jak nam przekazuje wiedza medyków, dzieci płci żeńskiej są od chwili poczęcia nieukształtowane dwa razy dłużej niż dzieci płci męskiej. Sykardusz z Kremony, Mitrale V, roz.11.

Kobietom zabroniono:

rozdawać komunię, nauczać, chrzcić, dotykać przedmiotów liturgicznych, zakładać szat liturgicznych. Zakazy rytualne zostały wprowadzone oficjalnie podczas soboru w Trento w XVI w, a później potwierdzone w 1917 r. przez Codex Iuris Canonici. Przez stulecia doszły kolejne zakazy: kobieta nie może dostąpić święceń kapłańskich; nie może chrzcić w sytuacjach normalnych; nie może dotykać hostii; nie może przyjmować komunii podczas menstruacji; może przyjmować komunię tylko na język, albo wtedy, gdy dłonie są przykryte przez białą chustkę; musi mieć zakrytą głowę na znak pokory, kiedy przyjmuje komunię; nie może śpiewać w kościele.

Zakaz śpiewania w kościele, został wydany kilkakrotnie przez świętą Kongregację do Spraw Liturgii: kobiety nie mogą śpiewać w chórze (1897 r.); chóry kobiece są absolutnie zabronione, poza wyjątkami ze szczególnych powodów i za zezwoleniem biskupa (1907 r.); jakikolwiek typ chóru mieszanego mężczyzn i kobiet, nawet jeśli te stoją daleko od ołtarza, jest absolutnie zabroniony (1908 r.).

W 1917 r Kodeks Prawa Kanonicznego zawierał następujące oparte na zabobonie nieczystości rytualnej:

Kobieta może tylko w braku godniejszej osoby udzielić chrztu;
Kobietom nie wolno rozdawać Komunii Świętej;
Dziewczynkom ani kobietom nie wolno jest służyć do Mszy;
Jedynie mężczyźni mogą otrzymać święcenia kapłańskie.
Kobiety powinny mieć zakryte głowy w Kościele;
Bielizna ołtarzowa musi być uprana przez mężczyzn zanim jej dotkną kobiety;
Kobietom nie wolno jest głosić kazania w kościele;
Kobietom nie wolno jest czytać Pisma Świętego w kościele.


Prowadziło to do całkowitej utraty prawnej podmiotowości kobiety, o której życiu niemal całkowicie decydowali mężczyźni. Wyjątek stanowiły tylko nieliczne kobiety o bardzo wysokiej pozycji społecznej. Stawiano też kobietom bardzo ostre wymagania w sferze  moralności seksualnej, za zdradę małżeńską mogła ją czekać w niektórych krajach i okresach nawet kara śmierci, mężczyznom groziło co najwyżej ogolenie głowy.


Kościół promował postawę całkowitego wyrzeczenia się przez kobietę swej "diabelskiej" seksualności przez wstępowanie do zakonów, a nawet trwanie przy dziewictwie pomimo zamążpójścia (beatyfikowana Kinga). Jedną z przyczyn mogła być nierównowaga demograficzna, która powodowała istnienie nadwyżki kobiet w stosunku do mężczyzn. Tego stosunku do kobiet nie zmieniła nawet reformacja. Marcin Luther wyraźnie nauczał, że "kobiety zostały stworzone wyłącznie w celu służenia mężczyznom".

Wszystkie te teologiczne "mądrości" eksplodowały w postaci masowych polowań na czarownice pomiędzy XV i XII wiekiem, wysyłając na tamten świat  dziesiątki tysięcy niewinnych kobiet. W Polsce dopiero w  1776 roku zakazano sądom rozpatrywania spraw o czary.

Takie postrzeganie kobiety przez cywilizację zachodu w średniowieczu miało swoje komiczne konsekwencje. Europejska medycyna i fizjologia bardzo długo nie potrafiły stworzyć autonomicznych kategorii do opisu anatomii kobiety, do której stosowano pojęcia odnoszące się do mężczyzny. Pochwa była opisywana jako negatyw penisa.

Rewolucja francuska przyniosła gwałtowne zmiany. Wprowadzono we Francji całkowite równouprawnienie płci, dając kobietom te same prawa, co mężczyznom. Trwało to jednak zaledwie kilka lat. Jeszcze przed końcem stulecia Francja zdążyła przywrócić ograniczenie praw kobiet.

Kodeks cywilny Napoleona pozbawiał kobietę prawa do dysponowania majątkiem, nakazywał całkowite posłuszeństwo mężowi, nie dawał kobiecie szans rozwodu, kobieta nie mogła wystąpić samodzielnie do sądu, itd. Jego postanowienia były rozpowszechnione przy udziale wojsk zdobywającego Europę Napoleona Bonaparte i w niektórych krajach dotrwały nawet połowy XX wieku. Kobieta nie miała dostępu do wyższego wykształcenia, nie pozwalano również kobietom pracować zawodowo. Pracowały kobiety z klasy robotniczej (z reguły za 1/3 pensji mężczyzn ), chłopki i wyjątkowo z konieczności zubożałe szachcianki.

W Anglii, aż do 1884 roku istniała możliwość sprzedania żony.

Od początku XX wieku narastały ruchy sufrażystek domagających się przyznania kobietom większych praw. Prawa wyborcze dla kobiet wprowadzono, często z różnymi ograniczeniami dopiero w XX wieku:

1920 - Stany Zjednoczone
1928 - Wielka Brytania i Irlandia Północna
1930 - Turcja
1931 - Portugalia
1944 - Francja
1946 - Włochy
1971 - Szwajcaria (a jeden z kantonów - dopiero w 1990 roku)
1984 - Liechtenstein
2005 - Kuwejt

W Polsce kobiety uzyskały prawa wyborcze po odzyskaniu niepodległości 28 listopada 1918 roku dekretem Tymczasowego Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego. Dekret stanowił, iż :

"Wyborcą do Sejmu jest każdy obywatel Państwa bez różnicy płci"

oraz

"Wybieralni do Sejmu są wszyscy obywatele (lki) państwa posiadający czynne prawo wyborcze";

Postanowienia te zostały utrzymane potem przez konstytucję marcową. Nie brakowało Piłsudzkiemu ani odwagi ani wizji politycznej.


Mimo ogromnych zmian w ostatnim stuleciu w niemal całej Europie i Ameryce Pn. nie udało się zniwelować różnic i nierówności w wymiarze społecznym i zawodowym. Najwyższy wskaźnik obecności kobiet w życiu publicznym, zawodowym, gospodarczym, kulturalnym i religijnym odnotowywuje Skandynawia.
Np. dostęp do funkcji pastora: w Norwegii od 1930, Danii od 1948, a w Szwecji od 1958 roku.

USA jako jedyne na świecie osiągnęły stan identycznych wynagrodzeń dla kobiet i mężczyzn na wysokich stanowiskach menadżerskich i kierowniczych co było skutkiem masowych pozwów sądowych.


Laureatki Nagrody Nobla to 34 kobiety uhonorowane tą nagrodą na 723 przyznanych ogółem do 2005 roku. Maria Skłodowska-Curie jest historycznie pierwszą z nich i równocześnie jedyną, która zalicza się do wąskiego grona podwójnych laureatów tej nagrody. Złamała zresztą wiele mentalnych stereotypów. Albert Einstein napisał o niej :
"była jedynym niezepsutym przez sławę człowiekiem spośród tych, których przyszło mi poznać".


W pierwszej tzw. encyklice społecznej, Rerum novarum Leona XIII z 1891 r., status kobiety zdefiniowany był jasno:

"natura bowiem przeznacza je do życia rodzinnego, a jego obowiązki w przedziwny sposób chronią cześć niewieścią i zarazem czynią zadość potrzebie wychowania dzieci i trosce o dobro rodziny". „Prawo naturalne" zamyka więc wszelką dyskusję.

Kolejna encyklika społeczna — Quadragessimo anno Piusa XI z 1931 r. — jest równie jednoznaczna:

"Dla matki zaś dom rodzinny i jego otoczenie stanowić winny najważniejsze pole działania i troski. A jest straszliwym nadużyciem, które za wszelką cenę należy usunąć, jeśli matki z powodu szczupłości zarobku ojca muszą poza domem szukać pracy zarobkowej z zaniedbaniem właściwych swych prac i obowiązków, przede wszystkim wychowania dzieci.".

Większość społeczeństw europejskich po pierwszej wojnie światowej musiało umożliwić kobietom większy udział w życiu społecznym i zawodowym, wymusiła to wojna, dziesiątkując wiele rodzin, częstokroć stawiając tym samym wiele kobiet przed jej koniecznością. Wówczas Watykan postulował „społeczny rewizjonizm", stając na przekór tym realiom.

" Kinder, Kuche, Kirche " ( dzieci, kuchnia, kościół ) niemiecki slogan określający rolę kobiety w społeczeństwie, bez "Kirche" był też ulubionym zwrotem Hiltera i jego drogowskazem dla niemieckich kobiet.

Papieże posoborowi używali już innej frazeologii odnośnie pozycji kobiety w społeczeństwie, nie pożegnawszy jednak dawnych wizji.


Coś jednak drgnęło w Watykanie:

"Papież uznaje, że funkcjonowanie kobiety poza domem i jej dążenie do kariery zawodowej oraz działalność społeczna nie jest już grzechem."

- jak oświadczyła prof. Mary Ann Glendon, szefowa delegacji Watykanu na Światową Konferencję ds. Kobiet.

I tak pozycja kobiet w Europie, Ameryce Płn. i w Australii jest nieporównanie lepsza niż w Azji, Afryce, czy w krajach arabskich, gdzie najczęściej jest przedmiotem i stanowi własność męża, ale to już temat na inny artykuł.

 

 

Autor: zebrano w sieci

Licencja: Creative Commons - bez utworów zależnych