JustPaste.it

Inne Postrzeganie Świata

Czy istnieją metody innej percepcji otaczającej nas rzeczywistości?

Czy istnieją metody innej percepcji otaczającej nas rzeczywistości?

 

Zarówno świat zewnętrzny, czyli ten w którym żyjemy, jak i świat wewnętrzny,wyobrażony czy pomyślany powstają w naszym umyśle czyli w świadomości, na podstawie rejestrowanych przez nią bodźców czy sygnałów dostarczanych bądź poprzez zmysły – czyli ze świata zewnętrznego, bądź poprzez indywidualne myśli, wyobrażenia czy wspomnienia płynące z wewnętrznego, subiektywnego świata jednostki. Najczęściej zresztą stanowią one różne formy reminiscencji doznań zmysłowych. Wszystkie wspomniane wyżej obrazy powstające w świadomości można określić jako zjawiska świadomości

Precyzyjny podział i charakterystykę tych zjawisk znajdziemy w klasycznym dziele filozofii indyjskiej – Jogasutrach Patańdżalego. Wyszczególnia się tu pięć rodzajów zjawisk świadomościowych: miary poznawcze, wypaczenie, fantazjowanie, sen i przypomnienie. Miary poznawcze będące poznaniem prawdziwym, dzielą się na trzy stopnie: poznanie bezpośrednie czyli naoczność (odpowiadające naszemu pojęciu percepcji zmysłowej), poznanie pośrednie (rozumowe: własne logiczne przemyślenia opierające się na ogólnych, obiektywnych relacjach między przedmiotami będącymi przedmiotem rozumowania) i przejęcie poznania prawdziwego od innej osoby (np. wysłuchanie czyjegoś opowiadania o jakimś zjawisku). Wypaczenie jest błędnym poznawaniem nie opartym na naturze rzeczywistości. Zostaje ono stłumione gdy nastąpi poznanie prawdziwe. (Np. widzenie podwójnego Księżyca jest tłumione przez ujrzenie jednego Księżyca.) Fantazjowanie pojawia się w wyniku kombinacji pojęć ogólnych poznania związanych ze słowami. Jest to proces myślowy pozbawiony rzeczywistości obiektywnej. Sen jest ujmowany jako sen głęboki, pozbawiony marzeń sennych. Przypomnienie natomiast może być dwojakiego rodzaju: jako sen (marzenie senne – wytworzone siłą wyobraźni) i w czasie jawy (przedmiot przypomnienia nie jest wytworzony).

Dla jasności ujmijmy to jeszcze raz w schematycznej formie:

PIĘĆ RODZAJÓW ZJAWISK ŚWIADOMOŚCIOWYCH:

1. MIARY POZNAWCZE

          1. Poznanie bezpośrednie (percepcja)

          2. Poznanie pośrednie  (własne rozumowanie)

          3. Przejęcie poznania prawdziwego (od innej osoby)

2. WYPACZENIE  (błędne rozumowanie)

                       3. FANTAZJOWANIE

                       4. SEN

                       5. PRZYPOMNIENIE

                             I.  Marzenie senne

                             II. Wyobrażenia na jawie

/powyższe opracowano na podstawie „Klasyczna joga indyjska”  oprac. Leon Cyboran   PWN  Warszawa 1986/

Charakterystyczną i bardzo znamienną cechą tego podziału jest brak systemowego rozróżniania sposobów powstawania zjawisk w naszej świadomości na obiektywne, czyli takie które rejestruje ona za pomocą zmysłów ze świata zewnętrznego i subiektywne, czyli takie które powstają w indywidualnym umyśle w formie myśli czy fantazji, a które wg europejskich norm nie należą do świata zewnętrznego. Konsekwencją jest wyodrębnienie świata obiektywnego czyli zewnętrznego. A to, co powstaje tylko w świadomości jednostki nie jest nawet rozpatrywane jako „równoważny partner” realnego świata. Natomiast w powyższej klasyfikacji czynników wpływających czy też kształtujących świadomość takiego rozróżnienia nie ma. To, co obiektywne jest traktowane tak samo, jak to, co subiektywne, płynnie przenikając się nawzajem. Doznania płynące z własnych snów, fantazji, przemyśleń czy wyobrażeń, są dla świadomości równie ważne i równie obiektywne jak doznania płynące z wrażeń zmysłowych. Kompleks tych wszystkich wrażeń/doznań/bodźców, zarówno zewnętrznych jaki wewnętrznych (według naszych określeń) składa się na świadomość.

Rozróżnienie między światem zewnętrznym i wewnętrznym (subiektywnym) jest czymś umownym, wynikającym z tradycji/umowy/niewiedzy; nie istnieje w rzeczywistości. Wg Jogasutr jedne i drugie są tylko (albo aż) funkcją umysłu. Świat „zewnętrzny” nie jest „bardziej realnie” niż np. światy tworzone w wyobraźni. Odbicie Księżyca w wodzie jest może tylko odbiciem, ale jego znaczenie czy „waga” tego odbicia dla świadomości jest taka sama jak tej wielkiej bryły materii wiszącej prawie czterysta kilometrów nad naszą głową. Ale przecież Kant nam zaraz powie, że widzimy tylko fenomen Księżyca, nie mając pojęcia o noumenie, a Platon przypomni o swojej jaskini i że gapimy się bezwolnie w odbicia tego, co nam raczą pokazać. A mędrcy hinduscy dodadzą, że to co obserwujemy, cały Wszechświat, znajduje się tylko w umyśle a nie w Rzeczywistości. Czyli właściwie powiedzieliśmy niewiele nowego (w zasadzie przedstawiając tylko inny sposób klasyfikacji zjawisk świadomości), a że na co dzień o tym nie pamiętamy, to już nasza sprawa.

Ale czy można wyobrazić sobie światopogląd przeciwstawny naszemu, to znaczy taki, w którym prawdziwym i realnym jest świat subiektywny, a to, co my uznajemy za świat realny, obiektywny – nie istnieje naprawdę? Można. Taki światopogląd zresztą istnieje.

„ - Czy Indianie wiedzą,gdzie kończy się rzeczywistość, a gdzie zaczynają halucynacje? - zapytałem.

Filigranowa postać prof. Marii Rostworowskiej ginęła za szerokim blatem biurka. Od 60 lat badając wspólnoty Indian andyjskich z problemem , co realne, a co nierzeczywiste stykała się co dzień.

    • Wiedzą - powiedziała bez wahania. - Dla Indian właśnie nasz świat jest całkiem nierealny. Bardziej rzeczywiste jest dla nich to, co im się śni, niż fakt, że Lima jest stolicą Peru i że kraj ten za dzień, za dwa może toczyć wojnę z Ekwadorem.

    • A czy dorosłemu mężczyźnie może nagle się wydać, że zniknęła wielka skała?

    • Naturalnie. I dla niego jest to całkiem realne. Bo on jest o tym przekonany, a to ma wpływ na to, co czuje i robi. Indianom skały giną codziennie. Zmieniają się w zwierzęta, a zwierzęta przeradzają się w kamienie. Można powiedzieć, że rzeczywistość Indian jest subiektywna. Ale rzeczywistości niesubiektywnych po prostu nie ma ...

/”Marcahuasi – Kuźnia Bogów” Roman Warszewski  Warszawa 2001 ; podkreślenia moje/

To nie jest zwyczajne, kolejne przedstawienie (a właściwie potwierdzenie) znanej tezy o względnej realności naszego świata i jej zależności od obserwatora. Nie neguje też realności świata. Próbuje tylko inaczej ją określić. Określić to, co uznajemy za realne. I z powyższego widać, że nasz światopogląd nie jest bynajmniej jedyny. I jego słuszność jest rzeczą względną. A inna percepcja Rzeczywistości może funkcjonować nie tylko w teorii.