JustPaste.it

Lot na Marsa

W latach 50-tych panowała opinia że państwo które wyśle jako pierwsze statek kosmiczny w kosmos osiągnie przewage pozwalającą zapanować nad całą kulą ziemską.

W latach 50-tych panowała opinia że państwo które wyśle jako pierwsze statek kosmiczny w kosmos osiągnie przewage pozwalającą zapanować nad całą kulą ziemską.

 

Początków badań nad możliwościami wystrzeliwania rakiet o dalekim zasięgu należy dopatrywać się już w czasie II wojny światowej. Niemieccy inżynierowie na polecenie Hitlera prowadzili badania nad rakietami V2. Wernher von Braun na wyspie Usedom prowadził tajną misje nad budową rakiety o dalekim zasięgu napędzanej miedzy innymi ciekłym tlenem i alkoholem z tamtejszych kartofli. Dwunastometrowa rakieta która miała być tajną bronią Hitlera, rozwijała szybkość równą czterokrotnej prędkości dźwięku. Na czubku miała przenieść ładunek wybuchowy na odległość 300 km warzący przeszło tonę.

Ambicje III Rzeszy sięgały jednak dalej, od roku 1940 prowadzono badania nad dwustopniową rakietą interkontynentalną. Pierwszy etap zapłonu miał doprowadzić rakietę do prędkości dźwięku, drugi stopień przyśpieszał rakietę do 350 km/h. W planach zasięg rakiety w 35 minut osiągał 5000 km, zagrażał więc wschodnim wybrzeżom USA. W ostatnich miesiącach wojny przeprowadzono nawet pierwsze próby startu dwóch rakiet programu pod nazwą A9/A10.

Po zakończeniu wojny Wernher von Braun, z ponad setką swoich współpracowników kontynuował badania w USA. Z projektu V2 w parę lat powstała Redstone-Rakete, która po pewnych modyfikacjach wyniosła w kosmos pierwszego amerykańskiego satelitę "Explorer-1" .

Było to już jednak po wielkim szoku jaki przeżył świat 4 października 1957 roku dowiadując się o starcie w kosmos rosyjskiego Sputnika, który okrążając ziemie w odległości ok 1000 km zapoczątkował kosmiczną gorączkę. ZSRR rozbudowało swoją przewagę wysyłając w kosmos psa Łajkę, która według oficjalnych źródeł podróżowała tydzień na orbicie okołoziemskiej, w rzeczywistości zgrilowała się zaraz po starcie.

Amerykanie początkowo mieli dużo problemów ze wzniesieniem się w przestrzeń kosmiczną.

Próba startu rakiety Vanguard zakończyła się kompletnym fiaskiem, a Mercury-Redstone nie wzniósł się nawet o centymetr. Dopiero w rok później Amerykanom udało się zdobyć kosmos, satelita "Explorer-1" pokonał nawet rekord wysokości lotu Sputnika.

Rosjanie nie zrażając się osiągnięciamy Amerykanów, posunęli się w swojej ekspansji w kosmos jeszcze dalej. Przełomem był dzień 12.04.1961 kiedy to po raz pierwszy ludzkość wyniosła pierwszego czlowieka w przestrzeń kosmiczną. Juri Aleksiejewicz Gagarin okrążył kilkakrotnie Ziemie. I znowu podążył za nim rok póżniej pierwszy astronauta USA John Glenn.

Od tego momentu kosmiczny wyścig rozstrzygnęli na swoją korzyść Amerykanie. 25 maja 1961 roku Kennedy proroczo przepowiedział że jeszcze w tym dziesięcioleciu na Księżycu wyląduje pierwszy człowiek i bezpiecznie powróci na Ziemie.

Wyścig ku gwiazdom kosztował Amerykanów 25 mld dolarów, ale u jego szczytu okazało się że nie na marne poszły wysiłki pół miliona ludzi. 20.07.1969 r. O godz. 21:18 Apollo 11 wylądował na Księżycu, następnego dnia o 03:26:20 Neil Armstrong postawił jako pierwszy człowiek w historii ludzkości nogę na powierzchni Księżyca.

Dzień po wylądowaniu Apollo 11, rozbiła się rosyjska sonda księżycowa Luna 15 . Rosjanie nigdy nie pogodzili się z porażką, mimo jednak udanych prób lądowania sond na Księżycu, wyścig o wylądowanie pierwszego kosmonauty został przegrany.

Od tej pory ZSRR skoncentrował się na wynoszeniu w kosmos stacji orbitalnej mającej na celu długotrwałe przebywanie na orbicie okołoziemskiej.

W 1971 roku Rosjanie wynieśli na orbitę okołoziemską "Salut 1",19 tonową stację orbitalną o powierzchni 100 m³.

Jej pierwszych trzech mieszkańców uległo przy powrocie na Ziemie wypadkowi, doszło do rozhermetyzowania kabiny i śmierci kosmonautów.

Amerykanie nie pozostawali dłużni, NASA również wystartowała projekt stacji kosmicznej Skylab. Tym razem bez sukcesu, Skylab krążył jakiś czas na orbicie po czym runął na Ziemię przygniatając przy pokazji krowę.

W miarę poprawy stosunków między dwoma mocarstwami, w celu redukcji kosztów, 24 maja 1972r. ZSRR i USA podpisały umowę dotyczącą współpracy w kosmosie, która przewidywała m.in. Wspólny lot załogowy statków Sojuz i Apollo. Program otrzymał nazwę ASTP (Apollo-Soyuz Test Project). 15 lipca 1975 wystartował Sojuz 19 i dwa dni później połączył się z amerykańskim statkiem kosmicznym Apollo. Było to pierwsze w historii astronautyki połączenie w kosmosie pojazdów skonstruowanych rywalizujących do tej pory pomiędzy sobą krajach. Kosmonauci obu krajów mogli przechodzić z jednego statku do drugiego.

W 1981 roku USA wystartowało program Space Shuttle, pierwszy statek kosmiczny wielokrotnego użytku. Aspekt wielokrotności użytku miał być szczególnie z punktu widzenia oszczędności kosztów, bardzo kożystny, okazał się jednak bardzo drogi. Koszta wyniosły ponad 10 mld dolarów. 28 stycznia 1986 r. Wydarzył się wypadek , na skutek którego zginąło 7 kosmonautów statku Challenger .

Rosjanie w tym czasie koncentrowali się dalej na stacjach orbitalnych,19.02.1986 wysłali w kosmos stacje orbitalną "Mir" składającą się z trzech modułów szerokości 2 do 4 m, długości 14m i ciężarze 21 ton.Stacja krąży od tego czasu na wysokości 350 km na orbicie okołoziemskiej.

 

Podbój kosmosu nie kończy się na krążeniu wokół Ziemi i lądowaniu na Księżycu. Od setek lat ludzkość marzy o odkryciu nowych cywilizacji na innych planetach. Najbliższą planetą Ziemi jest Mars, tam siągają nasze najbliższe plany podbijania kosmosu.

Pioner lotów kosmicznych Wernher von Braun przymierzał się do podbicia Marsa.

Rok 1982 miał być rokiem podboju tej planety. Mars-Mobil tak nazywał się pierwszy statek kosmiczny zaprojektowany w 1962 przez NASA Space Flight Center, miał w teorii 360 ton, napędzany 40-to megawatowym reaktorem atomowym. USA w ramach programu Viking wysłało szereg sond które dotarły do Marsa, Wernher von Braun, który w roku 1970 został dyrektorem NASA miał jednak inną wizje. Przedsionkiem do zdobycia Marsa, miała być orbita okołoziemska, 950 lotów rakiet transporterów miało umożliwić budowę statku kosmicznego i dotarcie do Marsa.

Jego plany zaczął wprowadzać w życie już prezydent Nixon. Krótko po misji „Apollo 11“ zaproponował misje zdobycia Marsa, 6 do 7 lotów statku kosmicznego „Saturn V“ miało wystarczyć aby zbudować na orbicie okołoziemskiej prom kosmiczny Mars. "Saturn V" miał być wyposażony według planów Brauna w napęd atomowy. Potomkowie Armstronga mieli wylądować na Marsie już w roku 1982. Niestety wojna w Wietnamie pokrzyżowała plany finansowania tego przedsięwzięcia.

Po 22 latach następca Nixona US-Prezydent George W. Bush wydał NASA polecenie wznowienia MARS-Mission. W roku 2031 astronauci amerykańscy będą stąpać po Marsie.

Marsjański statek zostanie zmontowany na niskiej orbicie Ziemi za pomocą trzech lub czterech rakiet nośnych "Ares V". Ekspedycja planowana jest na luty 2031 roku. Podróż na Czerwoną Planetę w statku kosmicznym napędzanym zaawansowanym niskotemperaturowym paliwem o masie 400 ton ma trwać 6–7 miesięcy (w jedną stronę). Całkowite koszty przedsięwzięcia szacuje się na 20–450 miliardów dolarów 

USA nie są osamotnieni w planach podbicia Marsa. Chiny, Europa Zachodnia i Rosja planują również lot na Marsa. ESA rozpoczyna w 2009 r. projekt „Mars500“ . 4 rosyjskich kosmonautów wspólnie z 2 wybranymi ochotnikami spędzą na 200 m w moskiewskich kontenerach półtora roku. W tym czasie będą całkowicie odcięci od zewnętrznego świata, nastąpi pełna symulacja warunków lotu na Mars. Cały czas będą obserwowani przez zainstalowne kamery, badania nad psychologią ich zachowań mają pomóc w przyszłej podróży. Proces rekrutacji prowadzi Marc Heppener z ESA, spośród kilku tysięcy zameldowanych ochotników , dwóch śmiałków zarobi po 120 Euro na dzień.