Nie wiem czy każdy lubi miasto, w którym przyszło mu mieszkać. Być może jest to kwestia chęci polubienia. Ja czuję się w jakiś sposób ze swoim miastem związany, akceptuję je i nie zamierzam się nigdzie wyprowadzać. Nie oznacza to, że nie dostrzegam zalet innych miast, bo przecież każde ma soje dobre i złe strony. Lubię oglądać Bydgoszcz w porannym słońcu i w kolorach jesieni.
pomnik Kazimierza Wielkiego
pomnik Męczeństwa
makieta średniowiecznej Bydgoszczy
kościół farny
ulica Długa
karczma Młyńska
spichrze
dawny kościół Klarysek