JustPaste.it

Protest "Oburzonego"...

... pod rozwagę w świetle ostatnich protestów ludzi budzących się z letargu...

... pod rozwagę w świetle ostatnich protestów ludzi budzących się z letargu...

 

PROTEST ”OBURZONEGO”

W tysiącach miast na Zachodzie, od Stanów Zjednoczonych po Europę, maszerują manifestują i protestują, jeśli nie miliony, to tysiące „OBURZONYCH” – przeciwko kryzysowi gospodarczemu, oszustwom banków, zamierzonej (?) nieudolności rządów, beztrosce i obojętności skorumpowanych polityków, bezrobociu rzesz ludzkich, w końcu przeciwko niesprawiedliwości społecznej i ekonomicznej oraz nieludzkiej twarzy „finansowego kapitalizmu”.  Hasło na transparentach protestujących na Wall Street w Nowym Yorku:

„Kapitalizm to pomyłka, patologia, gdyż stawia wszelki zysk ponad potrzeby człowieka.”

 

42d36d41d800c1b4d4b9f436550a2320.jpg

Wreszcie zniewolona masa systemowych „roboli” zaczęła myśleć i rozlewa się szeroką falą niezadowolenia i na razie tylko oburzenia po tym świecie, świadomie tak urządzonym przez elitarnych decydentów finansowych, rządowych i politycznych; przy pomocy wszechwładnego pieniądza. Przykład z ostatniej chwili:

Zamiast poświęcić siły i środki, by np. zbadać księżyc, wreszcie dotrzeć na Marsa, zapewnić z Kosmosu czystą energię potrzebną w naszym ziemskim domu, aby zapobiec jego ekologicznej degradacji – otwiera się za gigantyczne pieniądze kosmodrom dla turystów: lądowisko z całą infrastrukturą i statkami  dla amatorów kosmicznych wrażeń w przestrzeni około planetarnej. Lot wybrańców (z elity?) będzie trwał godzinę wokół Ziemi, w tym pól godziny w stanie nieważkości. Cenę samego biletu na lot (bez kosztów badań, lekarzy, pozwoleń, wyposażenia, przygotowań, itp.) skalkulowano na 6000 dolarów!

A kto na tym biznesie zarobi? Wiadomo – ci, co już mają zbyt wiele, a którym wciąż mało. Szara masa ludzka musi, „wydajnie zwłaszcza” pracować na rosnące lawinowo bogactwa tych, którzy „wciskają guziki” w mechanizmie obecnej cywilizacji. Zasada jest jedna – rządzi elita finansowo-gospodarcza przy pomocy polityków, gdzieniegdzie również systemów religijnych, a reszta pracuje na fortuny elity i wdrażanie jej planów, pomysłów i celów, w ostateczności osiąganych za pomocą wojen, zamachów, sterowanych puczów i przewrotów oraz mobilnej polityki.

112e5500b3ca887d85b5879de1e29cc9.jpgMasom zaś należy wpoić odpowiednie prawa i sankcje za ich przekraczanie, stymulować ich status społeczny poprzez dogmat etosu pracy, zapewnienie niezbędnego do życia minimum socjalnego lub troszkę więcej, słowem – trzymać ludzi na uwięzi sprokurowanych konieczności, obowiązków i okoliczności. Stymulacja zaś ich statusu polega na spuszczeniu z łańcucha niewidzialnej Bestii Rywalizacji, „wyścigu szczurów” oraz metody „kija i marchewki”.

Jak widać, jedynie ludzie ludziom potrafią być zupełnie obcy. Jedni manipulują drugimi, trzymają na smyczy „igrzysk i chleba”, wmawiają im doskonałość demokracji, bo jakoby nic lepszego nie wymyślono. Tymczasem demokracja to doskonały kamuflaż i pozory woli ludu dla sprawowania władzy i zabezpieczania rządzącym ich własnych, często zgubnych dla Ziemi, interesów. Narody zamiast być podmiotem poczynań wszelkiej władzy, z reguły traktowane są jako mięso robocze, mięso armatnie, zbiorowe ciało do modelowania i manipulowania. Energię tego zbiorowego ciała trzeba skanalizować poprzez intensywność pracy, powszechną rywalizację, kult karier, gier medialnych i sportowych. Serwowanie tematów zastępczych i nieistotnych problemów egzystencjalnych, by nie myślano o tych istotnych. Te istotne są wrzucane w ogólnie obowiązujący system tajemnic.  Wszystko to odpowiednio manipulowane przy pomocy systemu pieniężnego (nikt sobie dzisiaj nie wyobraża nawet, że mogłoby nie być pieniędzy!) i perfekcyjnie opracowanych socjotechnik.

ad5e723298e1f9e9458a8ad8ad5719fc.jpgBiedny, przeciętny pracuś niejednokrotnie nie wie, że jest wykorzystywany do granic możliwości. Nawet wynalazki i odkrycia, które ulżyłyby jego egzystencji, są często ukrywane i zamykane w szufladach tych, którym mogłyby finansowo i politycznie zaszkodzić. Obarczony tymi wszystkimi trudnościami i dodatkowo ograbiany poprzez niesprawiedliwe systemy podatkowe, pracuś chce mieć na ogół święty spokój, więc godzi się nawet na drastyczne ograniczenie swojej wolności i z pokorą przyjmuje to egzystencjalne minimum. Ale czasem kropla przelewa czarę goryczy i pęka tama cierpliwości.  Zbliża się czas wystawienia rachunku tym, którzy decydują o losach planety i jej mieszkańców.

39c91fcda16a1d6b41e07e333c7317d6.jpgWiadomo, że są oni właścicielami ogromnych bogactw, manipulują giełdami, siecią banków, systemem cen produktów kluczowych dla gospodarki światowej, dzierżą monopol produkcji energii, broni, farmaceutyków, manipulują zdrowiem populacji, „bronią” świat przed nowymi technologiami zagrażającymi ich interesom, mają wpływ na wszystkie media i rządy, kontrolują syndykaty i koncerny, mają „wtyczki” we wszystkich znaczących organizacjach, stymulują wojny i konflikty, zamachy i przewroty… Brrrrr… Wstrząsające!

Warto tu zacytować Zb. Brzezińskiego (doradcę prezydenta USA – Cartera): „Tradycja liberalnych wartości nie powstrzyma tej elity przed realizacją jej politycznych celów za pomocą najnowocześniejszych metod służących nadzorowi i podporządkowaniu obywateli.”

b6b2b472adae55b88b0037f4a0bc4357.jpg

Z pokojową manifestacją OBURZONYCH w Rzymie poradzono sobie wypróbowanym sposobem prowokacji. Przekupiono bezmózgich, zakapturzonych osiłków, by wmieszani w tłum protestujących wszczęli zamieszki, które przekształcili w rozboje i zniszczenia, co dało pretekst, zgodnie z prawem, do spacyfikowania manifestacji. Tak właśnie działa urągająca temu prawu demokracja.

Każdemu z kilku miliardów istnień, z których elitarna garstka uprzywilejowanych i nieodpowiedzialnych EGOistów uczyniła sobie obiekty systemu wyzysku i totalnego omamienia – mogę wykrzyczeć:

d67c656d91a56fb1db4be45dd2550ccb.jpg

CZŁOWIEKU!

Jesteś jak ten koń, z wędzidłem w pysku,

z klapkami na ślepiach,

z oplątanym uzdą i wodzami łbem,

okulbaczony i zaprzęgany,

zajeżdżany i zaharowany;

jako przydatny lub niepotrzebny –

kupowany i sprzedawany,

jako stary – zagłodzony i zaniedbany,

w końcu skazany na okrucieństwo rzeźni…

Ruch „OBURZONYCH” powinien zmobilizować to bezwolne stado do myślenia i skutecznego działania. A ja ostrzegam:

Wy osły objuczone – zrzućcie swoje brzemię;

wy konie ujarzmione –

zrzućcie waszych jeźdźców ciężkich

od wypracowanej przez was mamony.

W przeciwnym razie w trudzie i pocie

Będziecie oszczędzać na ostatniego obola,

by móc przebrnąć nieuniknioną toń

zbawczego Styksu…

a nawet na waszej śmierci

zarobią jeszcze niezły szmal

różni mistrzowie strzykawek z pavulonem,

spalarnie ciał, cały przemysł pogrzebowy

i ceremonialne czarne sutanny…

*

A wy  - krezusi, synarchiści, politycy,

bankierzy, Rotschildy i Rockefellery –

twórcy i sukcesorzy tego

zbrodniczego paradygmatu –

niby tacy mądrzy, a nie zauważyliście nawet,

jak nieograniczona chciwość

i nieczuła bezwzględność

zaćmiła wasze umysły,

zabiła wszelką moralność,

wykorzeniła sumienia.

Nie dostrzegacie, że już rosna wam

ośle uszy króla Midasa

i wkrótce podzielicie jego podły los

zagrzebani pod zwałami

złotego pyłu waszych fortun.

W najgorszym możliwym scenariuszu,

o ile nie nastąpi opamiętanie,

nie będzie miał komu upływać czas

na trzeciej planecie Słońca.

 

eb846ba9080a16dc1369d30d833de271.jpg

© Piotr Issel,

Wrocław, październik 2011

Tekst dedykuję wszystkim o otwartych umysłach i sercach.