...Życie bezlitosne, Ludzie piszą o miłości, Sama, W drodze, Ból.
ŻYCIE BEZLITOSNE
Życie to jest złudna gra,
która trwać nie będzie wiecznie.
Czasem górą, czasem w dół,
nigdy nie jest tu bezpiecznie.
Życie gna, jak dzikie konie,
nie poczeka na nikogo.
Chcesz, by było lukrowane,
tutaj nigdy nie jest błogo.
Życie twarde jest, jak skała,
łamie pięści, łamie stoły.
Czarno- białe krajobrazy,
świat tu nie jest kolorowy.
Życie targa się i miota
między ziemią a przestrzenią.
Nie potrafi ustać w miejscu
dając upust swym pragnieniom.
[08.01.11]
LUDZIE PISZĄ O MIŁOŚCI
Ludzie piszą o miłości,
piszą pięknie, piszą zgrabnie,
czasem prosto lub zawile.
Czasem włosy z głowy rwą,
czasem łkają, lamentują.
Wersy plączą się po kartkach, przeskakują.
Słowo z pióra się wyrywa,
kartka chłonie je i tuli.
Wciąż chcą wierzyć, że historia jest prawdziwa.
Ludzie piszą o miłości
niekoniecznie też prawdziwie,
ale zawsze wierzą w to, co chcą napisać.
[...]
SAMA
Pogubiłam się w drodze do ideału.
Zatraciłam znany szlak złotego środka.
Teraz stoję na pustkowiu, w popiołach i zgliszczach.
Jestem sama w sobie, z sobą, lecz bez siebie.
[30.10.10]
W DRODZE
Umarłam gdzieś po drodze
do nadziei, celów, planów.
Pewnie odrodzę się na nowo,
ale już bez jakiejś części.
Z poszarpanej struny nerwów
zostaną tylko strzępy.
Z moich oczu pozostaną
krwawe, zalepione dziury.
[30.10.10]
BÓL
Nie potrafię dziś zbudować obronnego muru,
nie potrafię dziś utrzymać równowagi.
Bo coś spada nam na głowę, jak toporem wali,
my, w amoku, powstajemy nieczuli na ból.
Lecz gdy później się zmierzymy z własnymi słabościami
nasze kości, jak z papieru, jedna po drugiej się łamią.
Zostajemy zniesmaczeni, połamani cali,
a tłum głupców z nas się śmieje gdzieś w oddali.
[...]