JustPaste.it

Strach przed podejściem do kobiet.

Witam wszystkich, chciałem się z Wami podzielić pewnym odkryciem, które całkowicie zmieniło moje życie. Na wstępie się przedstawię – mam na imię Marek.

Witam wszystkich, chciałem się z Wami podzielić pewnym odkryciem, które całkowicie zmieniło moje życie. Na wstępie się przedstawię – mam na imię Marek.

 

Witam wszystkich, chciałem się z Wami podzielić pewnym odkryciem, które całkowicie zmieniło moje życie. Na wstępie się przedstawię mam na imię Marek i zajmuję się projektowaniem architektury krajobrazu. W obecnej firmie pracuję od niedawna w zeszłym roku skończyłem studia, jestem więc osobą dość młodą ;)

Przechodząc do sedna całej sprawy powiem, że od zawsze miałem problem z uwodzeniem kobiet. Ciągle zadawałem sobie pytanie, jak mam poderwać dziewczynę, która mi się podoba. Miałem tak od kiedy tylko zacząłem zwracać uwagę na płeć przeciwną, a było to dosyć dawno temu;) całe to uwodzenie było dla mnie nierealne i mnie nie dotyczyło. Nie potrafiłem się przełamać, podejść do dziewczyny, zagadać do niej ani tym bardziej jej uwieść. Paraliżował mnie strach, byłem czerwony na twarzy i zaczynałem się jąkać.

Sami rozumiecie uwodzenie wtedy nie wchodziło w grę, bo zostałbym wyśmiany i nieraz się to zdarzało, jeśli jakimś cudem pokonałem moje opory i zdecydowałem się uwieść moją wybrankę. Pytałem nawet kolegów, jak poderwać dziewczynę, ale oni nie dawali żadnych konkretnych rad, po których mógłbym w sobie coś zmienić i moje uwodzenie nadal tkwiło w martwym punkcie. Zacząłem się powoli godzić z tym, że odpowiedź na pytanie jak poderwać pozostanie dla mnie tajemnicą. Dałem sobie, więc spokój z uwodzeniem kobiet. Było tak jednak do pewnego czasu

Gdy zacząłem pracę w mojej obecnej firmie od razu zwróciłem uwagę na dziewczynę z mojego działu. Wypatrzenie ciekawej osoby nigdy nie sprawiało mi trudności, ale na tym się niestety kończyło. Nie próbowałem nawet jej uwieść, ponieważ nie chciałem się przed nią skompromitować. Wolałem po prostu napawać się jej widokiem, jej ruchami, gestami i słowami. Bardzo rzadko z nią rozmawiałem, co nie zmienia faktu, że niesamowicie mi się podobała. Bardzo chciałem ją uwieść, ale niezmiernie się bałem jej reakcji. Ciągle miałem przed oczami ten sam utrwalony scenariusz: ja czerwony na twarzy i jąkający się, ona wyśmiewająca się ze mnie. Po pewnym czasie zauważyłem, że kolega też coś do niej czuje. Ale, w przeciwieństwie do mnie, on nie miał żadnych problemów z uwodzeniem i wiedział jak ją poderwać. Na moje szczęście ona nie wydawała się być nim zainteresowana.

Postanowiłem, że tym razem nie zmarnuję szansy i zmienię moje zachowanie w stosunku do kobiet, po prostu nauczę się je uwodzić. Mój przyjaciel polecił mi kursy uwodzeniaWyższej Szkole Uwodzenia, Wywierania Wpływu i Rozwoju Wewnętrznego. Wiedziałem, że ukończył tam kurs uwodzenia i po głębszym zastanowieniu się stwierdziłem, że faktycznie jego relacje z kobietami znacznie się poprawiły.
Postanowiłem zaryzykować w zasadzie nic nie ryzykujac i też zapisałem się do tej szkoły na kurs uwodzenia. Pomyślałem, że w końcu znajdę tam odpowiedź na moje odwieczne pytanie o to, jak poderwać dziewczynę. W mojej grupie było kilka osób im mniejsza grupa, tym lepsze efekty nauczania. Każdy z nas miał podobny problem, ale prowadzący do każdego z nas podchodzili indywidualnie.
Ogólnie Kursy uwodzenia w tej szkole cechują się wysokim standardem nauczania i prowadzący nie pozwalają sobie na zaniedbywanie uczestników. Każdemu pomagają rozwiązać jego problem, pokazują mu, jakie błędy popełniał w uwodzeniu i dlaczego nie przynosiło ono efektów. Po wielu próbach i podejściach do kobiet, jakie mi umożliwiono podczas kursu uwodzenia, wyrobiłem w sobie umiejętność uwodzenia i przede wszystkim przełamałem mój strach przed rozmową z kobietą. Poczułem się niezwykle pewny siebie, znalazłem wiele tematów, na jakie mogę rozmawiać z dziewczynami i wiem już, jak należy się zachować w każdej sytuacji.

Od razu po kursie podjąłem kroki w celu uwiedzenia koleżanki z pracy. Pierwsza rozmowa, druga, trzecia, lunch podczas przerwy, kawa po pracy, a w końcu romantyczna kolacja. Jestem przeszczęśliwy mając ją u swojego boku i wiem, że to wszystko dzięki kursom uwodzenia w Wyższej Szkole Uwodzenia, Wywierania Wpływu i Rozwoju Wewnętrznego. Gdybym dalej sam szukał odpowiedzi na pytanie jak mam ją poderwać, to z całą pewnością nigdy by nie została moją dziewczyną. Na szczęście zdążyłem na czas :).