W końcu w olśnieniu poznania serce otwarte Mi dałaś i zostałaś Mą narzeczoną, Mnie Wybrankiem nazwałaś...
Tu, w głębinach Mej Mayi
Narodziłaś się z Mego Tworzenia.
Tu śpiewałem ci kołysanki,
Zasypiałaś na Moim ramieniu.
Tak długo! – przez wieki, stulecia -
Czekałem na twoje wzrastanie...
Od narodzin znów do narodzenia
Pod Mym okiem po schodach stąpanie.
Darowałem ci dni i noce
I kazałem ci wstawać o brzasku...
I Miłości Mej czułej dotknąwszy,
Obudziłaś się w lśniącym blasku.
W końcu w olśnieniu poznania
Serce otwarte Mi dałaś
I zostałaś Mą narzeczoną
Mnie Wybrankiem nazwałaś.
W bezgranicznych gwiezdnych przestworzach,
Lśniąc gwiazd pocałunkami,
Otulałem cię Swoim Pokojem,
Wypełniając Miłości darami.
W perłowej szacie poranka -
Twojej woalce weselnej -
Rozplątywałem losu niteczki
Obnażając ramiona subtelne...
Byłaś dla Mnie narzeczoną
Zaręczoną Mnie jednemu Panu.
Ślubowaliśmy Ogniem Nirwany
W słońcu Ślubnego Rydwanu.
W Oceanie Serca Wszechświata
Tam gdzie bez szat już są Atmani
Stopiliśmy się w Wiecznej Miłości
Wszechobjęci Praognia płomieniami!
... A w Stworzeniu – Miłością Czystą
Tylko ręce Jedynego Serca
W kolebkach w głębinach Mayi
Kołyszą Me Niemowlęta...
Przekaz medytacyjny od Huang Di
poprzez Annę Zubkową
Przekład: Jerzy Kosyrczyk, Irina Lewandowska
Foto: Katarzyna Smirnowa
Autor: Anna Zubkowa