Zazwyczaj Chorwację, kraj w Europie Południowo-Wschodniej położony nad morzem adriatyckim, kojarzymy z tym samym morzem, plażamy i słoncem. Ale czy Chorwacja tylko morze i słonce?
Jeśli zdecydujemy się na wakacje do Chorwacji wiekszość z nas ma w głowie tylko znaną i najczęściej opisującą ją syntagmę że to kraj tysiąca wysp. Warto zastanawiać się nad tym przed odjazdem i poinformować się o tym co Chorwacja ma do zaoferowania, poza atrakcyjności krajobrazu. Oferuje nam dużo więcej, przede wszystkim z punktu widzenia turystyki kulturowej.
Turiści zainteresowani kulturą prawdopodobnie będą muszeli wrócić do Chorwacji jeśli chcą poznać się z jej wszytkimi zabytkami i krajobrazem kulturowym. Wystarczy tylko przejrzeć listę miast w którymi są zabytki wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Unesco. Położone są wzdłuż całego chorwackiego wybżerza.
Zaczynamy od Dubrowniku, dumy Chorwatów jeśli chodzi o mnóstwo znajdujących się w nim zabytek. Jeżdżąc na północ przyjeżdzamy do Splitu słynącego z Pałacu Dioklecjana i z najstarszej katedry na świecie. Około dwadzieścia kilometrów od Splitu oddalony jest Trogir, kolejna perła Średniej Dalmacji ze swoja przepiękną starówką. Następną stacją jest Szybenik, oddalony około pięćdziesiąt minut jazdy samochodem. Jest znany z wspaniałej katedry Św. Jakuba. Od 2008 roku wpisana do listy Unesco też Równina w Stari Grad na wyspie Hvar. Na północy, dokładnie na Istrii w miejscowości Porecz jest Bazylika Eufrazjana, wspaniały przykład architektury bizantyjskiej. To tylko "mała" cześć bogatego dziedzictwa kulturowego Chorwacji. Pojechać do tego małego kraju, posiadającego takie drogocenne i uznane zabytki tylko żeby brać kąpiele i podziwiać morze ,to byłoby, łagodnie mówiąc, przestępstwo.