JustPaste.it

Kobieta Matka Polska

To się zaczyna gdy masz parę lat. Na szóste urodziny dostajesz interaktywną lalkę, plastikową kuchnię i wózek dziecięcy. Wszystkie dziewczynki z przedszkola ci zazdroszczą. Super, poczujesz się jak dorosła mama. I możesz gotować! Mijają lata. Po dwóch albo trzech zaczynasz ścielić łóżka naśladując starsze rodzeństwo i nie dostrzegasz kiedy zamieniasz się w „pościel, posprzątaj, wyrzuć”. Kończysz magiczne „naście” i zaczyna sie zabawa. Czemu wracasz tak późno do domu? Gdzie się szlajasz? Z kim? Weź sie za robotę, ciągle za chłopakami biegasz! Tylko oni i imprezy Ci w głowie! Może to brzmi jak nastoletni protest. Ale popatrzcie wstecz, jak byłyście młodsze – nie irytowało to was? Mijają lata. Liceum, policealna lub studia... Poznajesz „tego” fantastycznego i uroczego faceta. Jest jak skromne spełnienie marzeń, wprost ideał. Po jakimś czasie tak się wkręcasz że nie zauważasz że to Cię zmienia. Tak bywa. Ostatecznie kończysz jako kura domowa. Wypierz, urodź, sprzątnij. I nawet gdy masz jakieś przebłyski kariery to z czasem one znikają. Umykają. To nie manifest niespełnionej życiowo feministki. To psychiczne dno. W Polsce wciąż dyskryminuje się kobietę. Śląsk. Tutaj to jest utwierdzone w tradycji. Bynajmniej do samej kultury nic nie mam, to moja kultura w moim mieście. Ale denerwuje mnie przekonanie o roli kobiety. Tak jak sama rola kobiety w społeczeństwie śląskim. Wychowywać dzieci i ścielić łóżka. Kobieta pracująca od rana do wieczora i dbająca o własną karierę to wyrzutek. Ewenement wymagający moralizacji ponieważ nie potrafi gotować. Z niespełnienia rodzi sie niezadowolenie, z niezadowolenia gniew a z gniewu kłótnia. Z kłótni w przemoc, z przemocy w rozstanie jeden krok. To nie sztywny i stały scenariusz. Ale częsty.

 

Nie podsumuje moralistycznym wnioskiem, mężczyźni, wyciągnijcie je sami. Ojcowie dbajcie o psychikę córek. Mężowie, narzeczeni, partnerzy – dbajcie o swoje ambitne kobiety. Takie które nie oparły się presji „kury domowej” są jedyne w swoim rodzaju. Niepowtarzalne. Łatwo je stracić.