JustPaste.it

Czy trafił do buraka?

Z wrocławskiej ulicy,,,,,usłyszane)

Z wrocławskiej ulicy,,,,,usłyszane)

 

 

Znajomość języków obcych przez nasze społeczeństwo jest powalająca.Poczynając od polskich europosłów,którzy jednak chociażby ze względów ambicjonalnych powinni umieć się porozumieć samodzielnie.Nie wszyscy widocznie mieli możliwość i czas uczyć się kiedy była na to pora a teraz kiedy?W natłoku obowiązków nie ma jak.I za takie marne wynagrodzenie jeszcze się dodatkowo męczyć?A jeśli i IQ nie pozwala za bardzo przyjąć wiedzę?Na ulicach wzrok przyciągają napisy na sprowadonych z zagranicy samochodach dostawczych kupionych okazyjnie:,,Przewóz miesa i drobiu",,,Elewacje",,,Tanie przesyłki",,,Klej",,,Piekarnia".....Panowie często paradują w ładnych czapeczkach firmowych czy koszulkach z napisami,,Murarz",,,Rzeźnik",,Sklep sportowy zaprasza",,,Hodowla drobiu",,,Wyczyścimy toaletę" itp.

 

Język rosyjski znają też wszyscy,przynajmniej tak twierdzą ci,którzy zdążyli się go uczyć jeszcze w szkole.Często musiałem interweniować po tym jak turysta szedł coś załatwić czy kupić samodzielnie:

 

- Dogadasz się?

 

-Tak ,pewnie,co ty,głupio się pyta....-a później wychodziły kwiatuszki.

 

Przechodząc we Wrocławiu na niejednym placu budowy słychać jak szef instruuje pracującego tu robotnika z Ukrainy-,,weźmiesz szpachelku i zdrapiosz a potem farbu i pomalujusz,poniał?"...

 

I taka scenka z wrocławskiego warzywniaka.Trzech mężczyzn robi zakupy.Potrzebne im buraki.Burak po ukraińsku czy rosyjsku to burak tylko wymiawiany z trochę innym akcentem:

 

-i co jeszcze?

 

-burak

 

-??????????co?

 

-burak

 

-?????????

 

-buraaak

 

-?????

 

-buuuurak.

 

-?????

 

-no takoje żeby barszcz z tego ugotować

 

-aaa,burak....proszę bardzo,ile zważyć?

 

-