JustPaste.it

Bezdomność...

siedząc w ciemności oparta na chłodnym ramieniu nocy otulona własnym bezkresem myśli zerka w karty rozdane niepotrzebnie niepotrzebnym....

siedząc w ciemności oparta na chłodnym ramieniu nocy otulona własnym bezkresem myśli zerka w karty rozdane niepotrzebnie niepotrzebnym....

 

Bezdomny staruszek

włóczęga

dziad

 

Drżąc z chłodu przy śmieciach siadł

znalazł dom

Ubrany w łachmany

żył kilka dni

wyśmiewany

zanim zmarł

Jego gasnące oczy

widziały człowieka w białym kitlu

to kat

 

LEKARZ NIE UDZIELIŁ POMOCY

bo świat

wszystko teraz mierzy pieniędzmi,których nie miał ten

 

Bezdomny staruszek

włóczęga

dziad