JustPaste.it

Z pamiętnika...

Odciąłem sobie ucho...

Odciąłem sobie ucho...

Nic to nie zmieniło.

Świat nadal na mnie głuchy,

Jest wciąż tak jak było.

 

Ucho- symbol zrozumienia,

Odpadło z łoskotem.

Mnie pewnie przyjdzie umrzeć

Pod sąsiada płotem.

 

My artyści smutni,

Z duszą poranioną.

Kochać chcemy, nie umiemy.

Ludzie od nas stronią.

 

Patrzą...myślą- "Szaleniec!

Kaleczy swe ciało!"

Brak akceptacji, samotność.

To mi pozostało.

 

Maluję i uciekam

W świat niezmierzony.

Co  stworzę w to wierzę.

Taki jestem!- pomylony.

 

Wariat, artysta.

Geniusz pośmiertny.

Za życia martwy.

Za życia wyklęty...

 

479px-Vincent_Willem_van_Gogh_128.jpg