JustPaste.it

Filozofia egzystencjalna (6/7)

O filozofii egzystencjalnej

O filozofii egzystencjalnej

 

Karl_Jaspers-BA_small.jpg


3.4 Egzystencjalne odnajdywanie siebie po "śladach" transcendencji - K. Jaspers.

 

Niemiecki psychiatra i filozof Karl Jaspers pomimo wielu zbieżnych punktów z innymi filozofiami egzystencjalnymi opowiadał się za odnalezieniem środka umożliwiającego przekroczenie absurdu i trudów egzystencjalnych. W swojej myśli dokonał najpierw zasadniczego odróżnienia na naukową obiektywizację i wysiłek filozofa zmierzający do rozświetlenia tego, czym jest świadomość wolności jaką ma człowiek. Rozróżnienie to miało na celu wyjaśnienie możliwości samotranscendencji. Jak mówił dla badającego naukowca człowiek jest gotowy, można w nim wyróżniać poszczególne elementy, cechy, itd., ale dla filozofa - egzystencjalisty człowiek jest wolnym podmiotem, działającym, który tworzy siebie. Egzystencja teraźniejsza jest zawsze tylko egzystencją możliwą, człowiek jest niepowtarzalny w swojej egzystencji i esencji, jako możliwość transcendencji[1]. Człowiek jego zdaniem, widząc "ruinę" swoich tęsknot o nastawieniu religijnym może i ma dokonać skoku do transcendencji[2].

Naczelnymi motywami jego myśli było osamotnienie jako wyraz kondycji egzystencjalnej oraz poszukiwanie Boga[3], w którym upatrywał możliwości wyrwania się z osamotnienia egzystencjalnego. Odmiennie w stosunku do innych filozofów nie poddaje się wątpieniu i absurdowi, ale mówi, że skoro istniejemy to szukajmy sensu tej egzystencji. Dlatego tworzył egzystencjalizm godności, nie rozpaczy. Wartościami są dla niego wspomniana godność, poszanowanie wolności jednostki, Prawdy, czy swobody, a więc wartości wertykalne[4].

Ale w życiu człowieka - egzystencji w świecie nieubłagany los prowadzi ją do zderzenia wolnej woli jednostki z trudami i absurdem. Te mogą pokonać człowieka, dlatego sugerowanym rozwiązaniem jest przyjęcie wiary w Absolut. Religijność ta jest jednak filozoficzna, kieruje nią rozum, który jest jednak ograniczony, ale poza jego granicami istnieje doświadczenie transcendencji, dlatego w tej filozoficznej formie religijności rozum zajmuje tylko pewne miejsce nie dominując nad całością widzianych i doświadczanych zjawisk. Religią tą ma stać się filozofia, ponieważ zadaniem, jakie sobie wyznaczyła jest ogarnianie całości, a nauki szczegółowe sięgają jedynie po fragmenty[5].

Jaspers wskazuje, że niezbędne jest odróżnienie faktycznego życia jednostki, jej prawdziwej egzystencji, jako przeżywanego poczucia siebie od życia kulturalno - obyczajowego, fałszywych przekonań o życiu odbywającego się przez formy. Drugim jest złudna wolność codzienności, gdzie wytwory techniczno - instrumentalne kultury zdominowały człowieka i jego stosunki z innymi. Prawdziwość znajduje się w ciszy i samotności, "tam" dopiero człowiek może przeżywać siebie, odkryć swoją autentyczność i niepowtarzalność, po takim przeżyciu zwrócenie się do innych nabiera autentyczności. Prawdziwa wolność poza formami ułudy zaczyna się wtedy, gdy dokonujemy wyboru bycia sobą, szukamy siebie i wtedy wychylamy się poza konwencje i zwyczaje, ale dla człowieka nieautentycznego ta wolność jawi się jako ryzyko[6]. To wrażenie ryzyka pochodzi od otoczenia, ponieważ "to, co jest, wywiera presje na to, co się staje", dlatego procesowi wolności towarzyszy lęk przed uprzedmiotowieniem i potraktowaniem przez brak wyrozumiałości[7]. Wolność jest jednak kluczowa dla egzystencji człowieka, ponieważ służy do osiągania transcendencji, jest czymś niezdeterminowanym i to tłumaczy, czym jest. Człowiek dążąc do transcendencji swoją wolność uzależnia od obranego celu i znosi ją[8]. Ale to nie jest do końca prawda, gdzie indziej znajdujemy bowiem stwierdzenie, w którym Jaspers pisze, że myśląc siebie człowiek stanowi siebie przez to, że znajduje się w bycie, taka egzystencja staje się i doświadcza swojej wolności, wolność ta wynika z siebie, możliwości wolnego wyboru samostanowienia, tak przejawia się w rezultacie autentyczność i życie faktyczne. Ukazana zostaje tutaj Prawda, która wyraża autentyczność ludzką występującą w konkretnych sytuacjach, na które składa się autentyczny podmiot i autentyczna sytuacja. Występuje tu jedność i przełamanie dualizmu, wszystko za sprawą wolnego wyboru.

Wreszcie docieramy do kluczowego punktu w myśli Jaspersa. Człowiek w egzystencjalnym stawaniu się trafia raz po raz na "ziarna" transcendencji, są to "szyfry" transcendencji[9], zakodowane ślady Absolutu, czytelne tylko dla poszukującej, autentycznej jednostki, tej, która nie poprzestaje na formach przedmiotowych przyzwyczajając do nich swój "radar", ale poszukuje Prawdy egzystencjalnej. Szyfry, te są żywe, pojawiają się w różnych sytuacjach życiowych, ich odczytanie wyjawia istotny fakt egzystencjalny, poznanie go jest rozwijającym się uczestnictwem w Bogu i jest to uzasadnienie ludzkiego pobytu na ziemi. W taki sposób odsunięty zostaje nihilizm, absurd i rozpacz, czyniąc z człowieka jednostkę godną i wrastającą w wartości wertykalne. Podając przykład takiego szyfru Jaspers wskazuje na filozofię, przez którą można czytać Absolut. Różne dzieła i koncepcje są przejawami transcendencji. Tym samym filozofia rozbraja formalizm kulturalno - obyczajowy autentycznością poszukiwań. Tutaj też powstaje posłannictwo filozoficzne, "wiara filozoficzna." Filozofia jest poszukiwaniem Absolutu i Prawdy, czyni to przy pomocy otwartości myśli, autentyzmowi w byciu. Filozofia nie może wyrazić Absolutu, bo jest rozumowa, a transcendencja wykracza poza rozum. Ale przez człowieka ujawnia się transcendencja i Absolut, bo ten jest filozofujący i poszukuje Go przez jego szyfry, transcendencję i wykraczanie poza przedmiotowy świat i jego formalizm. Tego dokonać może tylko wolna jednostka, dlatego Jaspers  pyta nie jaki jest byt, ale jak on nam się jawi, bo jesteśmy jego uczestnikami znajdując się w jednej wszechogarniającej sytuacji egzystencjalnej[10]. Bóg jest wyzwaniem dla jednostki, aby wywołać w niej wolę wolności, autentyczności i wyższej jakości egzystencji, a szyfry to objawienie naturalne[11].

Egzystencję autentyczną charakteryzuje przeżywanie w sytuacjach granicznych: walki, winy, cierpienia, śmiertelności, które zawieszają istnienie świata faktycznego i problematyzują zwykłą codzienną oczywistość. Taka postawa nabiera cech heroizmu wobec świata, uwidacznia się tutaj wieczność. Człowiek wyłamuje się z pragmatyzmu i na przykład czyni dobro dla dobra nie wiedząc po co. Działamy na podstawie domniemania o istnieniu nadrzędnej całości, choć ona nie jest dana, tak jak świat i przedmioty. Tak wyrażana Miłość pokonuje wyobcowanie i umożliwia komunikacje z innymi - jest to przesłanie Jaspersa na techniczne wizje świata i życia, oraz na bezrefleksyjne pragnienie dóbr materialnych, to jest również wskazanie przyczyny kryzysu kultury i nauki sprowadzonych do wyłącznie przedmiotowej użyteczności[12]. Z kolei komunikacja międzyludzka ma opierać się o racjonalizm i poszanowanie wolności jednostek, jeden jest o tyle wolny o ile wolni są inni. W historii nie można znaleźć punktu odniesienia dla stosunków międzyludzkich, dlatego więź między ludźmi jest ważna i należy ją znaleźć opierając się na ufności tym, którzy także są autentyczni[13].

 



[1] F. Copleston: Historia filozofii. Od Maine de Birana do Sartre’a. T. IX. Warszawa 1991, s. 378

[2] Ibidem, s. 380

[3] K. Jaspers: Wiara filozoficzna, przeł. A. Buchner, Toruń 1995, s. 25

[4] Ibidem, s. 51

[5] B. Jasiński: Filozofia XX wieku. Między buntem rozumu, a pokorą istnienia. Warszawa 1990, s. 35

[6] Ibidem, s. 36

[7] Ibidem, s. 37

[8] Ibidem, s. 37

[9] K. Jaspers: Wiara filozoficzna, przeł. A. Buchner, Toruń 1995, s. 84

[10] B. Jasiński: Filozofia XX wieku. Między buntem rozumu, a pokorą istnienia. Warszawa 1990, s. 38

[11] Ibidem, s. 40

[12] Ibidem, s.40

[13] Ibidem, s.41

 

Źródło: http://sites.google.com/site/samoswiadomosc/