JustPaste.it

"Zrób sobie raj" Czesi już go mają

"W Czechach najważniejsza jest pohoda... Pohoda to dobry nastrój, spokój, pogodne usposobienie,przytulność miejsca, bezkonfliktowe związki. Pohoda lubi piwo.

"W Czechach najważniejsza jest pohoda... Pohoda to dobry nastrój, spokój, pogodne usposobienie,przytulność miejsca, bezkonfliktowe związki. Pohoda lubi piwo.

 

zrob-sobie-raj_small.jpg

o autorze:

Mariusz Szczygieł urodził się w 1966 roku w Złotoryi. Ukończył Wydział Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Pracę, rozpoczął po maturze w tygodniku „Na Przełaj”. Od 1990 roku pracuje w „Gazecie Wyborczej”, od 2004 jest redaktorem dodatku GW „Duży Format”.

W latach 1995-2001 prowadził w telewizji Polsat talk show „Na każdy temat”.

Wydał książki: „Niedziela, która zdarzyła się w środę” (1996 r.), „Gottland” (2006 r.), antologię „20 lat nowej Polski w reportażu wedlug Mariusza Szczygła” (2009 r.), „Kaprysik. Damskie historie.” (2010 r.).

Ma stronę internetową: www.mariuszszczygiel.com.pl

 

O książce:

We wstępie autor napisał: „Mówiąc w skrócie – jest to książka o sympatii przedstawiciela jednego kraju do innego kraju.”

O tym, co go zafascynowało w ciągu dziesięcioletnich kontaktów z Czechami, krajem i ludźmi.

Motywem przewodnim jest pytanie jak Czechom żyje się bez Boga, ceremonii pogrzebowej, chrztu (biskup pomocniczy Pragi chrzci pięcioro dzieci rocznie). Księża z Polski ratują czeski Kościół. Papież Jan Paweł II powiedział, że w ten sposób spłacają dług zaciągnięty w 966 r.

Szczygieł pisze o skłonności Czechów do mistyfikacji, o czeskim wkurzaczu czyli rzeźbiarzu Davidzie Cernym (opis lotu pilotowaną przez niego cesną wywołał u mnie atak śmiechu), o najpopularniejszej pisarce Halinie Pawlowskiej, autorce m.in. książki „Dlaczego się nie powiesiłam?”, aktorce Barborze Stepanowej, która dzięki hulajnodze została sekretarką Havla i o wielu innych.

Według autora Czesi stworzyli sobie kulturę jako prozac. „Czeska literatura nie lubi wzniosłości i patosu.” Są jednak wyjątki i o nich tez przeczytacie.

Czym są Czechy dla czechofila (a takim jest Szczygieł)?

„Są jak deser, jak bita śmietana, jak polewa czekoladowa, której nie sposób się oprzeć.” Tylko od nadmiaru tych słodkości można dostać mdłości – tak sobie myślę w duchu.

Ulubionym wspomnieniem autora jest napis w w.c. na stacji praskiego metra: „Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu”.

Ze wstępu: „Marzyła mi się książka o moim ulubionym kraju bez napinania się. Żeby nie musiała odzwierciedlać, obiektywizować, syntetyzować.”

I taka właśnie jest. Polecam.

Mariusz Szczygieł – „Zrób sobie raj” Wydawn. Czarne, Wołowiec 2010, Seria „Sulina”