JustPaste.it

Mamy kolejne dowody ws. katastrofy smoleńskiej

Nie przepadam za zabawą w internetowego detektywa, ale to co dziś zobaczyłem, zburzyło mój pogląd na temat internetowych wiadomości.

Nie przepadam za zabawą w internetowego detektywa, ale to co dziś zobaczyłem, zburzyło mój pogląd na temat internetowych wiadomości.

 

Przeglądając dziś wiadomości na Wirtualnej Polsce natknąłem się na "dowody", jakimi rzekomo Antoni Macierewicz wraz z kolegami posługuje się w śledztwie dotyczącym wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Rzecz dotyczy miejsca, w którym znajdowało się ciało gen. Błasika. Galeria znajduje się pod poniższym linkiem:

http://wiadomosci.wp.pl/gid,14305619,kat,355,title,Zdjecia-satelitarne-wraku-TU-154,galeria.html

Uwagę przykuwa zdjęcie numer 3., które wydaje się być udanym żartem zrobionym wspomnianemu serwisowi.

6ce396406d1c255484b4e25d5b27f197.png

 

Moje podejrzenia natychmiast zwróciło znajome otoczenie przedstawione na fotce, gdyż było dość podobne do gry Earth 2150, w którą swego czasu dość chętnie pogrywałem. Przyjrzyjmy się bliżej drzewom wziętym przeze mnie w zielone ramki:

7c2d08e3e0aa562cb38e16ae811cc4dc.png

 

Widać, że jest to kopia jednego drzewa, różnie wyskalowanego. Zwróćmy też uwagę na trawę, która wydaje się być powtarzalną teksturą, bardzo podobną zresztą do rzeczonej gry oraz renderowany ogień. Swoją drogą, zdjęcia satelitarne z reguły nie są robione pod takim kątem. Nawet zwrot "znajdź 3 różnice" nabiera zupełnie nowego znaczenia.

Jeżeli samozwańczy detektyw Macierewicz posługiwał się tym "zdjęciem", to końcowe wnioski zaskoczą nas bardziej niż się tego spodziewamy. Jeżeli jest to prowokacja, to z szelmowskim uśmiechem Wirtualnej Polsce gratuluję bystrego redaktora o tak wprawnym oku. ;)

 

Zdjęcia pochodzą z wp.pl

 

 

Licencja: Creative Commons