Czy masz pewność, że nie zostaniesz niedługo zwolniony? Jeśli nie, to przeczytaj ten artykuł i podsuń szefowi inny pomysł na oszczędności w firmie niż redukcja etatów.
Zawirowania na światowych rynkach wstrzymują w ostatnim czasie wzrost płac w Polsce i powodują spadek zatrudnienia. Spowolnienie gospodarcze sprawia, że większość przedsiębiorstw zmuszona jest do cięcia kosztów gdzie tylko może w poszukiwaniu oszczędności. Wiele firm zamraża podwyżki lub planuje je na minimalnym poziomie, ale niestety w wielu przypadkach redukuje się też etaty, uważając to za najszybsze i najłatwiejsze rozwiązanie, przynoszące oszczędności. Wiem to z autopsji. Pracowałem w firmie, która zamiast szukać jakichkolwiek oszczędności w bieżących wydatkach, wolała zwalniać pracownikach w kryzysowych sytuacjach. Prezes wychodził z założenia, że bezrobocie jest na tyle duże, że zawsze znajdzie się ktoś chętny pracować na śmieciowej umowie. Dlaczego na śmieciowej? Bo łatwiej takiego pracownika zwolnić.
Tylko czy na pewno dla pracowników nie ma już ratunku przed zwolnieniami? Czy może są inne sposoby na wprowadzenie oszczędności do firmy?
Telefony, telefony
Rozmowy telefoniczne są na pewno jednym z generatorów kosztów w firmie. Nie trzeba wcale z nich rezygnować, aby oszczędzić. Można zastąpić usługi klasycznych operatorów narzędziami internetowymi do komunikacji między pracownikami. Słyszałem o firmach, rezygnujących z usług telekomunikacyjnych świadczonych przez „analogowych” operatorów na rzecz rozwiązań internetowych, takich jak Skype, które chwalą sobie ich funkcjonalność. Korzystanie z takiego rozwiązania nie tylko przyniesie oszczędności w firmie, ale może też ułatwić kontakty z klientami chcącymi przeprowadzać z nami wideokonferencje.
Mniejszy czynsz
Innym sposobem na oszczędności w firmie może być ograniczenie przestrzeni biurowej. Niestety, cena wynajmu metra kwadratowego biura jest niemała, dlatego dobrym pomysłem wydaje się być przeprowadzka do mniejszego biura. Jeśli spotkania z klientami odbywają się nie częściej niż kilka razy w miesiącu, to bardziej opłacalne jest wynajmowanie sal konferencyjnych. Takich oszczędności szukał mój znajomy, prowadzący średniej wielkości przedsiębiorstwo: "Nasza firma już od 2 lat wszelkie spotkania przeprowadza w wynajmowanych salach. Jest to nie tylko oszczędność w postaci mniejszego czynszu, ale też sprzętu elektronicznego jak rzutniki czy tablice interaktywne no i rachunków za energię. Ostatnio zaczęliśmy korzystać z programu Meeting@Novotel, który prowadzi kompleksową obsługę konferencji i spotkań biznesowych. Udostępniają sale z dostępem do Internetu oraz najważniejsze urządzenia multimedialne.:
Podróże ekonomiczne
Tym, co również pochłania ogromną część firmowych pieniędzy są podróże służbowe. Jednak i na to jest rada. Menadżerowie podróżujący często samolotem, mogą zamienić miejsca w klasie biznes na te odrobinę mniej komfortowe w klasie ekonomicznej. Na miejsce dolecą w tym samym czasie, jednak dzięki takiej zamianie firma może zaoszczędzić każdorazowo nawet do kilkuset złotych. Firmy posiadające liczne floty aut, którymi pracownicy dojeżdżają do klientów mogą pomyśleć o wymianie samochodów na oszczędniejsze. Wiadomo wszak, że auta z dużymi silnikami, tak lubiane przez menadżerów, nie tylko spalają dużo paliwa, ale ich ubezpieczenie także jest znacznie droższe, niż w przypadku małych aut miejskich. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze dyrektorzy mogą przeznaczyć na premie pracownicze lub szkolenia wewnętrzne.
Jak widać, zwolnienia wcale nie muszą być jedynym sposobem na wprowadzenie oszczędności w firmie. Wszystko zależy od chęci i inwencji osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo finansowe przedsiębiorstwa. Wiadomo przecież, że zgrany zespół wypracuje nam zyski znacznie większe niż oszczędności, które osiągniemy przez zwolnienia pracowników.