JustPaste.it

Toksyczni rodzice


Pierwsze wzmianki na temat „toksycznych rodziców” pojawiły się w latach 80-tych za sprawą amerykańskiej terapeutki Susan Forward. Jako pierwsza zdiagnozowała zjawisko i dokonała jego wnikliwej analizy w swojej książce pt. „Toksyczni rodzice”. Jak słusznie zauważyła nawet w dorosłym życiu osoby dotknięte tym problemem uzależnione są od swoich rodziców. Obecnie można się domyślać, że jest to w dalszym ciągu zjawisko powszechne jednak  brakuje dokładnych badań i publikacji traktujących o jego skali. Wiadomo już, że dotyka ono nie tylko rodziny patologiczne, gdzie pojawia się przemoc i alkohol. Spotykane jest w rodzinach nadopiekuńczych oraz takich gdzie poniżana jest wartość dziecka. Często pozostawia niezatarty ślad w jego psychice, powodując problemy w relacjach rodzinnych już w dorosłym życiu. Jednakże problemy na płaszczyźnie mąż- żona w rodzinie dorosłego dziecka toksycznych rodziców to nie jedyne następstwo uzależnienia od nich. Nie wszyscy zdają sobie być może z tego sprawę, ale problemy w budowaniu związków i tzw. bycie singlem, to także zasługa rodziców. Nadopiekuńczość z ich  strony r owocuje tym, że dorosłe dziecko nie jest w stanie samodzielnie podjąć jakiejkolwiek decyzji. A jeżeli nawet takową podejmie to ciągle walczy z wyrzutami sumienia i zastanawia się jak zostanie ona odebrana. Często także dorosła osoba nie podejmuje żadnych działań, pomimo że nie były by one niewłaściwe w obawie przed brakiem akceptacji ze strony rodziców. Na co dzień dorosłe dziecko toksycznych rodziców jest postrzegane jako pracowite i solidne. Jednakże ma jedną z cech, którą wyniosło z domu: nie potrafi się sprzeciwić przez co wielokrotnie bywa wykorzystywane. Jednak to nie wszystko. Zostaje zachwiane również poczucie własnej wartości, które w rezultacie może prowadzić do autodestrukcji, której najgorszym przejawem jest depresja. Należy pamiętać, że jej wystąpieniu sprzyjają określone czynniki społeczne i psychologiczne. Jednym z nich są długotrwale utrzymujące się sytuacje stresowe, które są chlebem powszednim w życiu z toksycznymi rodzicami.