JustPaste.it

Dzień Kobiet

Srebrne puzdereczko ozdobione kokardką - prezent, który trzeba sobie wyobrazić

Srebrne puzdereczko ozdobione kokardką - prezent, który trzeba sobie wyobrazić

 

 

 

Srebrne puzdereczko ozdobione kokardką - prezent, który trzeba sobie wyobrazić.

 

Pudełeczko jest duże i całe z kutego srebra, albo też małe i z tego samego materiału, a kokardka na jego wierzchu jest czerwona, albo niebieska, a być może jest intensywnie żółta, ale niewątpliwie wykonano ją z najlepszego materiału?

To mamy już wyobrażone pudełeczko i widzimy je tak jak prawdziwe, to czemu jest nam potrzebne prawdziwe, zajmowałoby miejsce nie tylko w pamięci, ale i gdzieś wokół nas. A gdy to pudełko okaże się wyjątkowe, to można do niego zajrzeć ponownie i z przyjemnością je trzymać w dłoniach, ale po co do niego zaglądać, jeśli to jest tylko puste pudełko? Coś wartościowego musi być więc w środku, jeśli samo w sobie pudełko nie jest cenne.

Tak, to pudełko jest puste. Znaczy nie całkiem, jak zajrzeć do środka to ma wyściółkę, czerwoną aksamitną, jak to eleganckie pudełeczko, ale tylko tyle. Więc trzeba coś do niego włożyć.

 W takim czymś kosztownym trzyma się coś ważnego, coś wartościowego, do czego zagląda się raczej od święta, i to coś wzbudza wtedy uśmiech na twarzy, czy przypomina miłe chwile, które i tak pamięta się, a zagląda się do tego, gdy chce się ponownie przywołać je mocno w pamięci.

W takim pudełku może być choćby pogięty i zszarzały wycinek z gazety, ale ważny, który chcemy zachować; czyjeś zdjęcie, może zdjęcia, a częściej to biżuteria, może być nowa lub to pamiątka po ulubionej babci, a może pamiętnik pisany drobnym pismem?

 

62b200150dccc8a7a629106b54382fc9.jpg

 

Wkładam do tego pudełka coś wartościowego, to taki wycinek z kolorowego czasopisma dla kobiet. Co jest treścią, chcę by było to dla Ciebie niespodzianką, gdy zaglądając otworzysz to pudełko. Prawdziwy papier z czasem poszarzeje i będzie pogięty od ciągłego wyjmowania go, rozkładania i składania z powrotem. Ten, który wkładam do tego pudełeczka wygląda na nowy. To taki ładny papier złożony na cztery i obok jest dużo miejsca na inne rzeczy.

 

Ten wycinek znalazłem kilka dni temu w czasopiśmie siostry, takim całkiem babskim. Wśród kolorowych artykułów o pozornie ważnych sprawach, takich wyjątkowych i super, był jeden tekst godny uwagi i sobie go „wyciąłem”, znaczy zapamiętałem. Psycholog radził, co zrobić, by walczyć z reklamą, która wmawia nam schemat: przed jest ci źle, jesteśmy brzydcy, po jest cudo, znajdujemy przyjaciół i jesteśmy szczęśliwi, tyle że tak nie jest pisał, a nawet jest naprawdę odwrotnie. Tu myślę o skutkach obejrzenia reklamy.

 

W tym artykule było napisane, że jest magiczna metoda, prosta i dziwnie skuteczna, i niemająca nic wspólnego z reklamą i zakupami, a faktycznie poprawiająca nasz wygląd i samopoczucie, i zadowolenie z życia. Co to może być? Wydaje się niemożliwe by to działało i tak korzystnie. Odpowiedź była prosta: Spoglądając w lustro, popatrzmy na siebie z sympatią. I tylko tyle!

 

Sprawdziłem. Przy najbliższym kontakcie z lustrem spojrzałem na widniejące tam odbicie, jak na kogoś spotkanego niespodziewanie na ulicy a lubianego i uśmiechnąłem się do Tamtego siebie. Naprawdę, byłem zdziwiony tym uśmiechem. Teraz od kilku dni patrzę tak w lustro i ten tam, znaczy się ja, jest uśmiechnięty tak trochę i wygląda sympatycznie. Warto cieszyć się na swój widok, jak na widok kogoś, kogo lubimy.

 

73925d4fcac3e64cc763e842dd46d6d0.jpg

 

Warto zbierać coś dobrego, co nam służy i składować to w tym pudełku. Ostatnio będąc na pewnym spotkaniu dostałem kartkę z serduszkami, którą sam wybrałem, jedną z wielu które mi zaproponowano do wyboru. Na moim kartoniku widniało z tyłu pięknie ręcznie wpisane: „Pomaganie po prostu, bez zapłaty jest owocem miłości” Phil Brosman.

Inne teksty, będące na kartonikach też były wybranymi cytatami z książek. Czemu temu komuś chciało się to przygotować? Można było rozdać same kartoniki reklamowe i one wylądowałyby oczywiście w śmieciach. A tak ten kartonik stoi na półce z książkami i przytrzymuje je by nie wypadły. Jedna myśl zapisana z tyłu zmieniła wartość tej tekturki.

 

Czasem nie dając materialnie nic, dajemy coś wyjątkowego. To właśnie dają słowa. To samo dają czyny, są one nawet ważniejsze i mocniejsze niż słowa, czasem są takie powierzchowne, na pokaz... i są inne, takie jak te opisane na skrawku tekturki z serduszkiem.

 

I to, co zobaczymy w wyobraźni, w pamięci, może stać się częścią nas. Warto zbierać miłe nam wspomnienia, ciekawe artykuły, widoki i potem do tego schowka w pamięci zaglądać, by czerpać z tego siłę.

 

 

To taki prezent na Dzień Kobiet, którego nie ma, a który można sobie samej sprawić.