Jedni stawiają kawę na ławę, drudzy walą prosto z mostu… Lecz owijać w bawełnę to też sztuka.
Za wodą, za lasem, górami siedmioma
Mieszkały dwa kotki o wdzięcznych imionach.
Od kiegoś to czasu ich pan był markotny
I karmił je żarciem cokolwiek nie-kotnym:
Salceson, korniszon, opona i ryż
A czasem malizna trafiła się tyż.
Aż nagle, znienacka, paletkę przytargał
I żadna już tacka im pyszczków nie szarga.
"Cóż to się stanęło? Czyś dostał robotę?"
– Miałknęły, mlaskając, i Myszka, i Huncwotek.
A juści, dostałem, lecz jednak nie pracę
Za puszki - tak szczerze - na razie nie płacę.
I tu się kociska znad misek uniosły
Spojrzały po sobie głupawo, jak osły.
Wnet Myszka na grzbiecie ze śmiechu się tarza
– "A któż to Cię jeszcze kredytem obdarza??"
I tu Was zaskoczę: jest taka panienka
To Pani Grażynka – dobroci studzienka,
Kocia orędowniczka,
Spożywczego sklepu kierowniczka,
Nowo otwartego, na rogu Pułaskiego, za starą apteką. Oferujemy najlepsze ceny na szeroki asortyment produktów spożywczych. Wszystko świeże, wszystko pachnące – dla stałych klientów: możliwość zakupu na zeszyt!
W tym tygodniu promocja: kup pięc Lechów - jedna kocia puszka gratis.
Licencja: Creative Commons