JustPaste.it

Rzeczpospolita staje się Wyborczą bis

zasłużona skądinąd "Rzepa", po sprzedaniu się innemu właścicielowi, coraz bardziej dryfuje w tym kierunku, aby stać się "Gazetą Wyborczą"-bis.

zasłużona skądinąd "Rzepa", po sprzedaniu się innemu właścicielowi, coraz bardziej dryfuje w tym kierunku, aby stać się "Gazetą Wyborczą"-bis.

 

d0ca10a62fd9c82007c587713c3c8582.jpg

Nagonka Rzeczypospolitej a nauczania Benedykta XVI   2012-04-04

 

Ktokolwiek oglądał poniedziałkowy program pt. "Tomasz Lis na żywo" w Telewizji Polskiej, w którym obok mnie i Tomasza Terlikowskiego występowali także Marek Zając, Tadeusz Bartoś i Ewa Czaczkowska, to zauważył niesamowite zacietrzewienie tej ostatniej osoby. Pani redaktor ewidentnie nie panując nad swoimi emocjami, ujawniała, że pod zmasowanymi atakami redakcji "Rzeczypospolitej na mój wywiad-rzekę kryje się drugie, a nawet trzecie dno.

O co w tym wszystkim chodzi? Czy jest to "tylko" zemsta za przebicie się do polskiej opinii publicznej z tematem homoseksualnego lobby? Czy też walka o monopol na opiniowanie działań Kościoła w Polsce?

Oczywiście nikt z redakcji "Rzepy" do tej pory nie rozmawiał ze mną i nie nadał mi szansy na obronę. Bij, zabij, atakowany ma milczeć. Inna sprawa, że zasłużona skądinąd "Rzepa", po sprzedaniu się innemu właścicielowi, coraz bardziej dryfuje w tym kierunku, aby stać się "Gazetą Wyborczą"-bis.

Dzisiaj jest Wielka Środa, czyli dzień zdrady apostoła Judasza. Warto więc przypomnieć słynne rozważanie obecnego papieżą Benedykta XVI, które wygłosił na kilkanaście dni przed śmiercią Jana Pawła II. Być może miał już wtedy świadomość, że stanie się jego następcą i że będzie się musiał podjąć trudu oczyszczenia Kościoła.

Kard. Joseph Ratzinger, Droga Krzyżowa w Koloseum, Wielki Piątek 2005

STACJA DZIEWIĄTA

Jezus upada po raz trzeci 

ROZWAŻANIE 

Co mówi nam trzeci upadek Jezusa pod ciężarem krzyża? Może nasuwać myśli o upadku wszystkich ludzi, o oddaleniu się od Chrystusa wielu chrześcijan, zdających się na sekularyzm bez Boga. Czy jednak nie powinniśmy myśleć także o tym, ile Chrystus musi wycierpieć w swoim Kościele? Ileż razy nadużywa się sakramentu Jego obecności, jak często wchodzi On w puste i niegodziwe serca! Ileż razy czcimy samych siebie, nie biorąc Go nawet pod uwagę! Ileż razy Jego słowo jest wypaczane i nadużywane! Jak mało wiary jest w licznych teoriach, ileż pustych słów! Ile brudu jest w Kościele, i to właśnie wśród tych, którzy poprzez kapłaństwo powinni należeć całkowicie do Niego! Ileż pychy i samouwielbienia! Jak mało cenimy sobie sakrament pojednania, w którym On czeka, by nas podźwignąć z upadków! To wszystko jest obecne w Jego męce. Zdrada uczniów, niegodne przyjmowanie Jego Ciała i Krwi jest z pewnością największym bólem, który przeszywa serce Zbawiciela. Nie pozostaje nam nic innego, jak z głębi duszy wołać do Niego Kyrie, eleison — Panie, ratuj! (por. Mt 8, 25).

MODLITWA

Panie, tak często Twój Kościół przypomina tonącą łódź, łódź, która nabiera wody ze wszystkich stron. Także na Twoim polu widzimy więcej kąkolu niż zboża.Przeraża nas brud na szacie i obliczu Twego Kościoła. Ale to my sami je zbrukaliśmy! To my zdradzamy Cię za każdym razem, po wszystkich wielkich słowach i szumnych gestach. Zmiłuj się nad Twoim Kościołem: także w nim Adam ciągle na nowo upada. Naszym upadkiem powalamy Cię na ziemię. A szatan śmieje się szyderczo z nadzieją, że nie zdołasz podnieść się więcej z tego upadku. Liczy, że powalony upadkiem Twego Kościoła, będziesz leżał na ziemi, pokonany. Ty jednak podniesiesz się. Podniosłeś się, zmartwychwstałeś i możesz podźwignąć także nas. Zbawiaj i uświęcaj Twój Kościół. Zbawiaj i uświęcaj nas wszystkich. Pater noster...

Matko, coś miłości zdrojem, Przejmij mnie cierpieniem swoim, Abym boleć z Tobą mógł. Eia, Mater, fons amoris, me sentire vim doloris fac, ut tecum lugeam.

 

 

Źródło: ks Tadeusz Isakowicz