Dziś, dokładnie przed chwilą wracając z pracy doszedłem do genialnego wniosku.
Jak bardzo przydałaby się do perfekcji opanowana umiejętność stawiania przecinków i kropek we właściwych miejscach. Dlaczego? Ponieważ mam przeczucie graniczące z pewnością, że dużo w życiu tracimy właśnie przez to, że w miejscach, w których powinniśmy definitywnie postawić kropkę, stawiamy przecinek.
Pozdrawiam tych, którzy dotarli do tego miejsca, ostrzegałem, że będzie rozbudowany artykuł:)
Darek