JustPaste.it

Odrobina Hawajów w Polsce


Hawaje – archipelag
wysp na Oceanie Spokojnym. Z czym się powszechnie kojarzą? Z turkusowym morzem. Z bajecznymi plażami. Z drinkami z parasolką. Z wieńcami lei. No i oczywiście z ubranymi w trawiaste spódniczki tancerkami hula. Takie Hawaje są jednak tylko w połowie prawdziwe. Zrobione trochę pod turystów. Ale klimat tych wysp jest tak niepowtarzalny, że trudno się w nim nie zakochać. A ponieważ nie każdy może Hawaje odwiedzić (choć oczywiście gorąco polecamy), można przenieść odrobinę Ducha Aloha do własnego domu.

Świetnym sposobem na odtworzenie hawajskiej atmosfery jest nauka tańca hula. Początkowo wykonywano go, by połączyć się z bóstwami; dziś obecny jest on na każdej uroczystości i pełni funkcje głównie rozrywkowe. Jest to taniec niezwykle spokojny, pełen gracji i wdzięku. Charakteryzuje się płynnym kołysaniem bioder i swoistymi ruchami rąk, które mają za zadanie naśladować fale oceanu. Zgodnie z tradycją, każdy ruch ma swoje ukryte znaczenie – nawiązuje do hawajskich legend i mitów.

Znawcy tematu wiedzą, iż tak naprawdę istnieją dwie podstawowe formy tego tańca. Pierwszą z nich jest Hula Kahiko – styl dawny, świątynny, dla niektórych – jedyny prawdziwy. Druga forma to Hula Auana, czyli styl współczesny, który często możemy zobaczyć na filmach lub też w programach podróżniczych. Styl Auana jest tak naprawdę tym hula, który został w znacznym stopniu spopularyzowany w świecie i który każdy z nas zna.

Dlaczego warto uczyć się tego hawajskiego tańca? Po pierwsze dlatego, że jest zupełnie niezwykły. Kryje się za nim filozofia Aloha, czyli życie w zgodzie z otoczeniem - z naturą oraz innymi ludźmi. Po drugie, jest to taniec dla osób w każdym wieku. Dzieci będą wprost zachwycone mogąc wyrażać różne historie za pomocą swoich rąk i nóg! Po trzecie, taniec hula jest doskonałą aktywnością fizyczną, która poprawia ogólną kondycję organizmu, wzmacnia mięśnie i rozbudowuje koordynację ruchową – jest więc świetną alternatywą dla innych form zajęć fitness. Przede wszystkim jednak, taniec hula działa anty stresowo i absolutnie przeciw depresyjnie – poprawia humor, relaksuje, zwiększa radość życia. Czy można chcieć czegoś więcej?

Cóż, idealnie byłoby móc tańczyć hula w pięknej scenerii Hawajów. Ten wyspiarski, 50. stan USA to doskonałe miejsce na wypoczynek, zwłaszcza dla tych, którzy kochają słońce, plażę i wszystko, co z tym związane (w skrócie mówiąc: opalanie, nurkowanie, surfing, romantyczne spacery, kokosy prosto z palmy, itp.). Dla tych, którzy lubią poznawać odległe kultury, podróż na Hawaje również będzie niezapomnianym i nader satysfakcjonującym przeżyciem. Gdzie indziej bowiem będziemy mogli zobaczyć (w jednym miejscu) 

samoański taniec z ogniem, muzyków grających na ukulele czy też niezwykle barwne lei (wieńce z kwiatów), którymi na każdym kroku obdarowywani są wszyscy przyjezdni? Nie ma co ukrywać, drugiego takiego miejsca na świecie po prostu nie ma. Hawaje warto odkryć. I nawet jeśli podróż przez Atlantyk to zbyt wiele, zawsze można przenieść odrobinę Hawajów do Polski….

 
Tekst: Dagmara Geyer, ForElite.pl