JustPaste.it

Jak nas dymają

Konsumencie, producencie i pracowniku pobudka !

Konsumencie, producencie i pracowniku pobudka !

 

e849f5562780c93e1f19f8eee15ef6fc.jpg

Największa wartość na świecie, ma nie diament o wadze kilograma, lecz "informacja", gdzie znajduje sie nieodkryta kopalnia, a w niej są okazy dwukilogramowe, czyli "informacja" o tym, co ma większą wartość, dla ludzi mądrych, to życie i zdrowie, a w końcu życie wieczne w szacie zbawienia

Analiza wartości

cytat z  Wikipedii

Analiza wartości to metoda postępowania, która zmierza do obniżenia kosztów produkcji określonego przedmiotu w przedsiębiorstwie bez obniżania ich jakości. Polega ona na analizie funkcji, cech użytkowych wyrobów oraz poszukiwaniu możliwości tańszego ich wytwarzania i poprawy funkcjonalności, poprzez usprawnienia technologiczne, konstrukcyjne, oszczędność i substytucję materiałów.

Historia analizy wartości 

Analiza wartości została stworzona pod koniec lat 40. XX w. przez L. Miles. W Europie zachodniej została wdrożona na szeroką skalę w latach 60., a w Polsce na przełomie lat 60. i 70. Najszersze zastosowanie znalazła analiza wartości w przemyśle maszynowym, metalowym i elektrotechnicznym, w badaniach i rozwiązywaniach problemów organizacyjnych oraz procesów pracy.

Etapy analizy wartości:

1. Sprecyzowanie zadania- wybór przedmiotu badania, ustalenie celów i składu zespołu badawczego.

    Celem badaniamoże być np. obniżenie kosztów         

2. Zebrania informacji- zgromadzenie informacji o kosztach produkcji badanego wyrobu.

3. Krytyczna analiza- odpowiedź na pytania: Jaki to wyrób? Jak funkcjonuje? Ile kosztuje? Czy spełnia

    oczekiwania producenta i użytkownika

4.Wybór optymalnego rozwiązania- analiza porównawcza wariantów rozwiązania (wady i zalety)

5. Opracowanie projektu rozwiązania- wykonanie zestawień kosztów, rysunków itp.

6. Realizacja projektu- wprowadzanie w zycie .

Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Analiza_warto%C5%9Bci"

To sucha. bezbarwna. pozbawiona emocji. definicja wspaniałego narzędzia badań
pozwalającego oderwać się od rutyny i tradycji. Bardzo skuteczna w marketingu, dlatego. była i jest. tajną bronia producentów i handlowców, aktualnie politycznych pijarowców, wobec bezbronnych, często ubezwłasnowolnionych konsumentów

przez  KRUS, ZUS, NFZ

ANALIZA WARTOŚCI

Praktycznie. to panel specjalistów, laików, ignorantów, futurystów na określenie cech przedmiotu, dobra, produktu bankowego, mogącego zaspokoić potrzebę konsumenta, użytkownika, producenta. Najlepiej posłużyc się przykładem. Chcemy zaspokoić funkcję snu, wybierając optymalnie sprzęt. Historycznie to łoże z baldachimem, w pomieszczeniu, gdzie służba wytrzebiła owady i termoforami ogrzała puchową pościel. Nie da się takiego sprzętu wstawić, dla każdego astronauty w stacji orbitalnej lub marynarza łodzi podwodnej. Tak więc astronauta ma umocowany do ściany stacji śpiwór, a marynarz hamak. lub koję dzieloną z kolegą w systemie wacht.
Po odpowiednio długiej dyskusji, optymalnym sprzętem do spania, może okazać się napowietrzana wanna, wypełniona wodą o zasoleniu pozwalającym na swobodne pływanie ciała śpiącego, ogrzana do temperatury 36 stopni Celcjusza .
Mieszkaniem dla Japończyka dojezdżajacego do Tokio pracujacego 12 godzin, stołujacego się na mieście, korzystajacego z miejskich rozrywek, moze być kapsuła mieszkalna, przypominająca lodówkę na ciała w prosektorium, ale znajdująca się w eleganckim hotelu, zbudowanym jak magazyn wysokiego składowania z odpowiednimi regałami .
Rozwiązanie istnieje i funkcjonuje. Kapsuła ma system audio i video i jeszcze pare bajerów.
Według analizy wartości, szczyt  szczęścia dla seksoholika, to pływanie w takiej wannie, w stanie permanetnego orgazmu, który zapewnia mu się poprzez elektryczne stymulowanie rdzenia kręgosłupa lub mózgu elektrodami, z jednoczesnym dożylnym odżywianiem, by nie robić zbędnych przerw na potrzeby fizjologiczne. / dziś jest to medycznie mozliwe /
Wkrótce, dzięki takiej stymulacji, możliwe będą bezpieczne i higieniczne wzajemne pieszczoty prądem na czacie w necie.  
Genialne pomysły mają zwykle laicy i ignoranci. Bardzo skostniali w myśleniu, obarczonym technologicznym balastem są specjaliści. Wszelkie bariery niemożności zwykle łamią ludzie, którzy o nich nie wiedzą. Najbardziej, cynicznym stosowaniem analizy wartości, jest wmawianie konsumentom ich potrzeb, w stylu " Jesteś tego wart, bo jesteś wyjątkowy. 

Stosując analizę wartości, by w końcu upodmiotowić skutecznie  człowieka, o czym obłudnie zapewniaja politycy, należy wykorzystac modę na ekologie i zdrową żywność, tworząc rynek świadomych i zorganizowanych  terytorialnie konsumentów .

Narzędziem uświadamiania jest od dawna internet, a każdy człowiek umiłowany przez Stwórcę, dla którego jest wart więcej niz wszystkie świątynie świata, wliczając Watykan, jest jednocześnie wytwórcą dóbr i usług jak i konsumentem .
Będąc swiadomym konsumentem "codzienności"  może się sprzeciwić w miejscu pracy, nieekologicznym technologiom , niezdrowym produktom, lub powiadomi o tym nabywców, by zbojkotowali ich kupowanie.

Pamietacie aferę z " Constaru" jak polerując olejem zapleśniałe wędliny przedłużano ich "ważność" do spożycia.

Aferę odkryła dzięki pracownikom Constaru telewizja TVN. Dziś do tego wystarczy You Tube, czy lokalna strona w necie .
Problem dymania konsumentów ma zasięg globalny, o czym świadczy chociażby dominacja i dyktat koncernów farmaceutycznych nad lecznictwem.
Klejnotem w koronie obłudy, producentów żywności, jest słodzik na bazie aspartamu, dodawany do niskokalorycznej żywności i napojów. W Discavery pokazano film, jak przeprowadzono test ze szczurami, podając im do paszy granulowany słodzik. Szczury przeżyły eksperyment, bo omijały w trakcie posiłku granulki rakotwórczej trucizny. Ludziom, by nie omijali, podaje się rozpuszczony słodzik w napojach i żywności, a takze w lekach bez cukrowych. Polacy zbadali w laboratorium pasze GMO, po których myszy stały się bezpłodne już w trzeci pokoleniu.  
To dowód ignorowania, naszych interesów zdrowotnych, przez kolejne partie i władze na szczeblu krajowym i unijnym 
Decyzje o tym co dodaje się do żywności zapadają ponad naszymi głowami /jak to uczynił ze słodzikiem Donald Rumsfeld w Amerykańskim kongresie / w zawłaszczonych przez administracje państwowych instytutach i instytucjach mających chronić konsumentów i pacjentów. Zwykle zbyt póżno, jak z zanieczyszczonym w Chinach mlekiem, reagują one na rażące przypadki masowych zatruć, zamiast zajmować się profilaktyka i badaniami .
Faszerowanie antybiotykami paszy do przemysłowego tuczu drobiu czy zwierząt, to zaproszenie do pandemii i demograficznej redukcji populacji jak w teorii spiskowej o eugenikach. Dziś, demokracja bez dostępu do informacji, jest fikcja i karykaturą.       Służby mające zdobywać informacje, zajmuja się dezinformacja prasy i mediów elektronicznych. Koncern Monsanto, produkujący środki ochrony roślin, zabijające pszczoły, wykupił laboratoria i Instytut zajmujące się tym zjawiskiem. Oby po to, by rozwiązać problem, a nie kneblować protesty dezinformacja pseudonaukową.

Skuteczniejszym głosowaniem, od tego raz na cztery lata przy urnie, jest codzienny świadomy zakup 
produktu, o którym wiemy, że tworzy miejsca pracy, nie jest szkodliwy, został wyprodukowany w czystej ekologicznie technologii, a pracownicy otrzymali godziwe wynagrodzenie. To są chrześcijańskie cuda, oparte na wartościach moralnych, by nad człowiekiem nie stał super nadzorca, gdzie okazja nikogo nie czyni złodziejem, gdzie nie tworzy się prawa, by kraść w jego majestacie, czy uznaniowość w przetargach, będącą drwina z wolności gospodarczej.

Każda  kolejna władza zachowuje się jak ciecie, co pilnują, by nikt ustawowo nie zniósł akcyzy czy koncesji, dla swoich finansowych sponsorów i kolesi w radach nadzorczych.

Kontrakty zawarte w dolarach przez dyrekcje stoczni, po zmianie kursu, wymagaja dopłacania do kazdego statku 
kilkanaście milionów złotych. To tak, jak przy eksporcie wyrobów do CCCP w czasach RWPG, gdy wszyscy jak w systemie niewolniczym mieli zajęcie, a klepaliśmy biedę, jedząc chleb z margaryną. Przypomina to budowanie piramid w Egipcie, przez   nasz Mostostal za pieniądze naszych podatników.

Podobnie działa PKP i Słuzba Zdrowia, jednak szczyt bezczelności, w skali globalnej osiagnęły Banki zawłaszczajac depozyty /skoro stały się niewypłacalne/ i rozdając je w formie pożyczek, niewypłacalnym dłużnikom. Kredyty zostały ubezpieczone, a te ubezpieczenia w formie papierów wartościowych, sprzedane frajerom, w tym również polskim inwestorom. Dziś tych akcji nikt nie chce. O tym co ma wartośc na rynku, nie decyduje popyt i podaż, lecz politycy. Usilnie starają się nam wmówić, że to dla bezpieczeństwa, a to samowolka polityczna i gospodarcza. Bezpieczeństwo to socjalizm, czyli najbardziej niewydolny zbiurokratyzowany złodziejski system, gnębienia społeczeństwa przesadnym fiskalizmem, niszczeniem tych, co im się jeszcze   chce, uniformizacja, nijakość, szarość i beznadzieja. Dla biurokratów z Brukseli, najlepszym obywatelem byłby klon zaprojektowany przez jakąś komisje. Cały biedny świat, gdzie nasza pomoc, jest zawłaszczana przez swoich najbogatszych obywateli, liczy na socjalizm a la Obama. Jemu, by nie podskakiwał, finansowo polityczni gangsterzy zrobili cementowe buty, jakim jest plan ratowania banków za pieniądze podatników.