Choć wiem, że obyczajność nakazawałaby formę “Szanowny Panie Pośle”, jednak w pana przypadku moja obyczajność i wrażliwość musi być równa pańskiej.
panie pośle
W mediach pisanych pojawiły się oburzające sugestie, supozycje i nieuprawnione sądy, które są, jak mniemam wielce, dla pana, krzywdzące. W związku z tym zwracam się do pana z prośbą o odpowiedzenie na poniżej postawione pytania. Coby draństu owemu dać odpór.
Czy prawdą jest, że:
1) Marian Palikot, pana ojciec, w czasie II Wojny Światowej był szmalcownikiem i za pieniądze wysyłał polskich Żydów do Majdanka i Auschwitz?
2) Że w latach 1945-47 Marian Palikot stał się nagle człowiekiem niezmiernie zamożnym? A działo się to w tym czasie, gdy ludzie tracili majątki z powodów wiadomych.
3) Że Marian Palikot uciekł z Biłgoraja (na ok. dwa lata), a bezpośrednią przyczyną tej ucieczki, była identyfikacja szmalcowników przeprowadzona przez żołnierzy polskich, na rynku w Biłgoraju?
4) Że niejaki Jakub Schumann, polski Żyd, szantażowany i wydany przez Mariana Palikota nazistom, cudem ocalały z transportu do obozu koncentracyjnego, odwiedził rodzinę Palikotów w roku 1963 i rozpoznał swojego oprawcę?
5) Że Jakubem Schumannem natychmiast “zajął się” przyjaciel rodziny Palikotów, członek KM PZPR Dechnik? I, że w wyniku owego “zajęcia się”, Jakub Schuman został zamordowany przez biłgorajskich krasnali złych?
6) Że po tej interwencji losy Jakuba Schumanna są nieznane tak dalece, że nikt nie wie gdzie zakopano/utopiono/spalono/rozczłonkowano,( można użyć wyobraźni...) jego ciało?
7) Że Marian Palikot był alkoholikiem a przyczyną jego śmierci było „zapicie na śmierć”?
8) Że nieprzytomnie pijany Marian Palikot zmarł na chodniku?
9) Żebył pan świadkiem śmierci swojego ojca Mariana Palikota i nie udzielił pan ojcu pomocy?
10) Co stało się z majątkiem Mariana Palikota? Kto był spadkobiercą i czy pieniądze zdobyte na tak ohydnym procederze zostały zainwestowane przez pana, w pana firmy?
11) Czy z powodu przeżyć z dzieciństwa i wychowania odebranego od ojca, potencjalnego mordercy i alkoholika, dewianta i psychopaty, nie doznał pan trwałego urazu psychicznego? Czy był pan bity i gwałcony przez ojca? A jeśli tak to jak długo i w jaki sposób?
12) Czy nie powinien pan poddać się badaniom w klinice psychiatrycznej, aby sprawdzić jaki wpływ ma przeszłość ojca, potencjalnego mordercy i alkoholika, na obecną pańską sytuację zdrowotną, która, według wielu, nosi znamiona poważnych zaburzeń psychicznych, osobowościowych i emocjonalnych. Czy nie jest pan socjo/psycho/charakteropatą? )Paleta możliwości do wyboru i uznania.
13) Czy ciało Mariana Palikota nie powinno być ekshumowane, aby zbadać przyczynę śmierci i ewentualny udział osób trzecich, w tym pański, w jego śmierci?
14) Że pan, syn alkoholia i potencjalnego mordercy, który widział tragedię ojca i własną, buduje fabrykę z tanim alkoholem, przyczynę milionów podobnych nieszczęść? Czy takie zachowanie nie świadczy o głęboko socjopatycznej osobowości pana posła?
15) Czy pan, prawy obywatel-poseł, nie powinien zamieścić na swoim blogu fotografii ojca, aby wydani na śmierć przez Mariana Palikota Żydzi oraz ich krewni, mogli rozpoznać swojego oprawcę?
16) Czy pan, który najprawdopodobniej zainwestował brudne i krwawe pieniądze Mariana Palikota w swoje firmy, nie powinien wypłacić rodzinom prześladowanych, przez niego, Żydów odszkodowania?
Panie pośle.
Wiem, że “ruszanie” czyichś bliskich, zwłaszcza zmarłych bliskich, jest czynem niegodnym. Jest, w naszej kulturze, czymś ohydnym, odrażającym i wstrętnym. Ale panu bliskim, czymś co kształtuje pańską osobowość i jest jej immanentnym składnikiem. I tylko dlatego zadałem panu powyższe pytania.
Proszę o odpowiedź.
PS
Niestety nie podlega pan Kodeksowi Honorowemu Boziewicza ponieważ wyklucza on, ze społeczności ludzi honorowych, “oszczerców”, art. 16 i “paszkwilantów”, art 21. Tak więc na danie po mordzie niestety nie może pan liczyć.
Ale na oblanie wszelkim szambem, jak najbardziej.
PS2
Część pytań jest moich a część zaczerpnąłem z licznych forów internetowych, co świadczy o szerokim zainteresowaniu odpowiedziami na powyższe pytania.