JustPaste.it

Rewers do satyry

Do gnostyka - lepiej późno niż wcale (nie podglądać!)

Do gnostyka - lepiej późno niż wcale (nie podglądać!)

 

 

 

Tak podejrzewam drogi Gnostyku

Wypominając mi moral- kaca

Chcesz pewnie skłonić mnie do odwyku

I żebym z niego więcej nie wracał

 

Teraz pytanie postawić warto

Jak byś otwierał pulę w pokera

Czy chcesz zagrywać uczciwą kartą

I czy uwierzysz w karty partnera

 

Większość  tu pisze pod pseudo-maską

Skoro ten portal to wór na słowa

A wolność myśli nie jest tu łaską

Więc każdy wrzuca co się podoba

 

Co się podoba innym lub jemu

Grasz dobrą kartą i tak się zdarza

Zbierasz sto punktów – wygrywasz szlema

A kły wybiją Ci w komentarzach

 

Tak tu grywają – co, racji nie mam?

 

Ja nie wycinam ładnych obrazków

I nie narzucam swoich poglądów

Ale zabawić chciałem was raz tu

I puścić w żyły Wam trochę prądu

 

Nie wybijałem zębów nikomu

Ani  nie zdarłem też masek z  twarzy

Wy tu jesteście u siebie w domu

Ja się nie boję co się wydarzy

 

Kiedy infuła lub święty biret
łeb ci uciska  wietrząc  satyrę
to znak, że głowę pora obnażyć
albo, że bzdura sięga ołtarzy

 

Tak bym powiedział do ekscelencji

Którą wyświęcić zechciał ktoś świętszy

A że my obaj z gliny tej samej:

Trzymaj się Gnostyk i Eiobianie.

 

Wyjąłem jednak kilka  cytatów

Za które tnikt by nie dawał kwiatów

 

                      

 

da925caab7af998c5718b5d093a80919.jpg