JustPaste.it

Wałęsa o demonstracji "S:" Spałowałbym przewodniczącego

Bugaj ! Wałęsa prowadzi politykę, przy pomocy skóry, a nie mózgu

Bugaj ! Wałęsa prowadzi politykę, przy pomocy skóry, a nie mózgu

 

77425.jpg

Ostre słowa w ustach byłego przewodniczącego "Solidarności". Lech Wałęsa mówi, że na miejscu Donalda Tuska dałby rozkaz pałowania związkowców pod Sejmem. Mało tego. Sam spałowałby przewodniczącego "S" Piotra Dudę!

Wałęsa wcześniej wyczuwał dobrze sytuację. Przestał ją dobrze czuć, gdy został prezydentem. Zaczęło mu się mieszać, że jednoosobowo obalił komunizm. Przecież Nagrodę Nobla otrzymała cała „Solidarność”, a on dostał ją personalnie jako jej przedstawiciel. Potem uwierzył w swoją boskość – komentuje słowa o pałowaniu związkowców Lecha Wałęsy - Ryszard Bugaj, niegdyś jego bliski współpracownik. 

Był taki czas, że byłem bardzo blisko Lecha Wałęsy. Uczestniczyłem w latach 1980-81 w prawie Komisjach Krajowych, brałem udział w negocjacjach z rządem, obserwowałem go po stanie wojennym, przy okrągłym stole. On odegrał w gruncie rzeczy pozytywną rolę, ale ona kończy się gdy został prezydentem. Pozostawia wtedy ludzi, robotników, którzy go wynieśli w górę. Nie podejmuje wtedy właściwie żadnej sprawy, która jest dla nich ważna.Ten jego język o pałowaniu i zupełny brak zrozumienia dla problemów społecznych, dla związkowców, którzy protestują w ważnej sprawie - jest nie do przyjęcia. Słowa, że osobiście chwyciłby pałę i bił - również mnie bardzo zabolały. Myślę, że nawet jego „pałowanie” związkowców zaczęło się właśnie gdy został prezydentem. Nie interesowały go problemy zwykłych ludzi. To nie były jego problemy. Nie ma też zrozumienia dla nich również dzisiaj.Wałęsa prowadzi politykę przy pomocy skóry, a nie mózgu. On wyczuwał dobrze sytuację. Przestał ją dobrze wyczuwać gdy został prezydentem. Zaczęło mu się mieszać, że jednoosobowo obalił komunizm. Przecież Nagrodę Nobla dostała cała „Solidarność”, on dostał ją personalnie jako jej przedstawiciel. Potem uwierzył w swoją boskość. Dziś rząd podejmuje bardzo szybko kroki w sprawie emerytur, w ciągu dwóch tygodni, zapominając o debatach społecznych. Dlaczego? Czemu tak się spieszy? Przeczytałem uzasadnienie tego projektu i myślę, że ogromna większość posłów nie rozumie tego za czym głosuje i głosują na polityczny obstalunek – dodaje Bugaj.

Władzę trzeba szanować, wybierać mądrze, brać udział w wyborach, organizować się. Ale potem: szacunek! Ktoś ich wybrał, to są przedstawiciele narodu, więc nie mogą pozwolić na opluwanie i bijatykę - powiedział Lech Wałęsa Radiu ZET.

Były przewodniczący "Solidarności" wzywa Donalda Tuska do radykalnych działań.

Panie premierze, więcej zdecydowania. Dość takiej zabawy! - zaapelował Wałęsa. 

Potem były prezydent  poszedł jeszcze dalej. Oto fragment rozmowy z Moniką Olejnik.

- Pałowałby pan działaczy Solidarności?  - pytała dziennikarka.

Tak. Z przewodniczącym na czele - odpowiedział WałęsaPierwszego bym ja wyszedł i spałował za to, że nie potrafi mądrze układać stosunków w wolnej Polsce.

- Laureat Pokojowej Nagrody Nobla, były przewodniczący „Solidarności” chciałby pałować przewodniczącego „Solidarności”? - dopytywała Olejnik.

Bo takie miałbym prawo, gdybym był na miejscu premiera - odpowiedział Wałęsa Na miejscu premiera albo komendanta bym sam wyszedł, żeby jakiś policjant się nie bał spałować przewodniczącego, to ja bym, jako komendant policji, sam go spałował.

Co na to Piotr DudaMówienie, że to związkowców należałoby pałować za protesty, to odwracanie kota ogonem od poważnych problemów społecznych - odpowiedział lider "S".

Były prezydent był także pytany o postawę policji, która nie interweniowała.

Prawdopodobnie mieli takie rozkazy. Premier Tusk jest taki ugodowy, on mówi "inaczej wygramy, niech ludzie zobaczą, jak to wygląda" i gra w coś takiego. Ale jednocześnie Donald Tusk szkodzi zdecydowanie władzy, bo władzę trzeba szanować w wolnym kraju. Nie można tak postępować z parlamentarzystami. Jestem obrażony, ale bardziej na premiera, na rząd i na parlamentarzystów, że nie zaprowadzili tam porządku - odpowiedział Wałęsa.

 

 

 

Źródło: Jarosław Wróblewski