JustPaste.it

Chamstwo popłaca

Człowiek człowiekowi????....nie, to cham człowiekowi

Człowiek człowiekowi????....nie, to cham człowiekowi

 

Często używamy słów „bezczelny cham”, sądzę jednak że osoba bezczelna nie musi być od razu chamem. Miałem do czynienia z osobami bezczelnymi, można się z nimi dogadać, a czasem można je nawet polubić, często są to osoby uczciwe i z reguły mają swój honor. Z chamami jest zupełnie inaczej. Nie można się z nimi dogadać. Nie mają żadnego honoru, wyczucia, empatii. Całe ich życie skupia się na pojęciu „ja” i nie liczą się z innymi ludźmi.  Obchodzi ich tylko własne zdanie i korzyść niezależnie od tego czy wiąże się to z uczciwością i niezależnie od tego czy osiągają korzyść czyimś kosztem.

a6a7c6095a66d986c3ec278d00fbbc48.jpg

  1. Firma,      w której jestem zatrudniony zajmuje się między innymi pobieraniem,      naliczaniem i podwyższaniem czynszu. Jeden z lokatorów w zarządzanym przez      nas zasobie otrzymał od nas informację, że w związku ze zmianą ceny wody      zmienia się kwota jego miesięcznej opłaty. Niestety dziewczyna, która      wysyłała mu to nowe naliczenie nie zauważyła, że omyłkowo wkleiła na      piśmie stary czynsz niższy o 1 zł/m niż czynsz rzeczywisty. Informacja została      wrzucona do skrzynki pocztowej lokatora, który z całą pewnością błąd      zauważył. Gdyby pomyłka była na jego niekorzyść natychmiast by się      odwołał, powołując się na otrzymane wcześniej za potwierdzeniem odbioru      wypowiedzenie wysokości czynszu. W tym przypadku jednak sprawa wyszła po      14 miesiącach, gdy różnica       pomiędzy tym co płacił, a tym co powinien płacić wyniosła 1,5      tysiąca złotych, czyli prawie tyle co pensja tej dziewczyny, która się      pomyliła. Lokator ani myśli płacić, a właściciel budynku chce swoje      pieniądze i za bardzo go nie obchodzi kto zapłaci.
  2. Mój      kolega pracuje w firmie, która handluje narzędziami. W zeszłym miesiącu      kadrowa wypłacając pensje pomyliła się i jednemu z pracowników wpłaciła na      konto pensję dwukrotnie. Takie sprawy się zdarzają i są wyjaśniane jeżeli      w grę wchodzą normalni ludzie, którzy nie żerują na błędach innych ludzi,      którzy są ludźmi dla innych ludzi. Niestety w tym wypadku nie trafiło na      normalnego ludzia tylko na chama. Powiedział, że pieniędzy nie odda, bo      widocznie mu się dwie pensje należały i nie obchodzi go, że kadrowa ma      problem.
  3. Moja      sąsiadka jest pielęgniarką w dużym szpitalu i razem z koleżankami      wystąpiła do kasy zapomogowo pożyczkowej z wnioskiem o pożyczkę. Koleżanki      pożyczkę dostały dość szybko, a ona czekała długo, w końcu      zniecierpliwiona poszła do działu socjalnego sprawę wyjaśnić. Okazało się,      że pożyczkę wypłacono innej osobie o tym samym imieniu i bardzo podobnym      nazwisku. Tak czasami bywa, więc sąsiadka niezrażona postanowiła wyjaśnić      prostą, zdawałoby się sprawę. W końcu pomimo, że szpital jest duży miała      prawo sądzić, że wszystkie zatrudnione w nim pielęgniarki są koleżankami.      Już tak nie sądzi, bo gdy wreszcie dotarła  do „koleżanki”, która dostała przeznaczoną dla niej pożyczkę      usłyszała: „na moje konto chyba nic nie wpłynęło, a w ogóle jak ktoś się  pomylił to niech się teraz martwi".