JustPaste.it

Reklama małych firm w Internecie – kilka rad

W niniejszym artykule zebrałem w nim kilka porad jakie zwykle okazują się przydatne dla właścicieli małych firm.

W niniejszym artykule zebrałem w nim kilka porad jakie zwykle okazują się przydatne dla właścicieli małych firm.

 

Jeśli emarketing jest tym, co Cię zainteresowało i widzisz w nim szansę na rozwój swojej firmy, to musisz wiedzieć, że możesz teraz zrobić dwie rzeczy:

  • działać jak większość małych i mikro firm
  • działać inaczej, co zwykle będzie oznaczało: skuteczniej

Prawda bowiem jest taka, że większość małych firm ma niestety raczej kiepskie wyniki w emarketingu. Bierze się to z niezrozumienia medium jakim jest Internet. Ale po kolei…

Internet to medium typu pull…

…czyli ciągnij. W przeciwieństwie do takich środków masowego przekazu jak telewizja czy radio (które zaliczane są do mediów pusz - pchaj), w Sieci to internauta wykazuje inicjatywę, w stopniu do tej pory nieznanym. Zauważ, że od samego uruchomienia przeglądarki internetowej internauta jest aktywny – nie tylko siedzi i obserwuje/słucha, ale przede wszystkim sam wybiera to, z czym ma do czynienia. „Moc” jaką daje nam pilot od telewizora wydaje się tu śmiesznie mała.

Skoro w Internecie to odbiorca „rządzi”, to musimy to uwzględnić w naszych działaniach emarketingowych. Nie możemy po prostu przenieść taktyk reklamowych z „realu” do Sieci – będą bowiem mało skuteczne. A jest to właśnie to, co robi większość firm, nie tylko małych czy mikro – przenosi zwyczaje reklamowe do internetu bez jakichkolwiek modyfikacji. Co robią aby zareklamować swoje usługi lub produkty? Emitują reklamy, byle jak najwięcej (czyli szukają tanich reklam, żeby budżet starczył na np. wiele odsłon banera). A internauta? Ma już dosyć reklam. Unika ich jak może (nawet nieświadomie, o czym pisałem w artykule Banner blindness, czyli ślepota banerowa internautów - czemu nie zwracamy uwagi na banery?).

Skutek tego unikania jest taki, że możesz zapłacić sporo lub nawet dużo za reklamę w internecie, a ona da bardzo słabe wyniki. Wielu zawiedzionych przedsiębiorców to przeżyło, część z nich twierdzi potem, że np. pozycjonowanie w wynikach wyszukiwania jest bez sensu. A to nie pozycjonowanie, tylko…

Właśnie – czego zabrakło? Ja mam na ten temat takie zdanie: uważam, że oczywiste jest, że jeśli chcemy przyciągnąć internautów na nasze strony www, musimy zaoferować im coś, czego szukają.

I nie – oferta naszej firmy to najczęściej nie jest to, czego szukają internauci. Chcą oni znaleźć w Internecie jedną z dwóch rzeczy:

  • wiedzę
  • rozrywkę

Zauważyłeś? W Internecie spędzamy czas na rozrywce lub zdobywaniu informacji. I tylko niewielka część czasu poświęcanego na szukanie informacji jest przeznaczona na szukanie ofert firm i szczegółów tych ofert.

Dając internautom wiedzę, dość łatwo do nich dotrzemy.

A jaką wiedzę mogą rozdawać firmy?

Pomyśl: klienci zapewne pytają Cię o rzeczy, których nie wiedzą i które są dla nich niezrozumiałe, a dla Ciebie proste. Podziel się właśnie tą wiedzą, o którą i tak będą Cie pytać. W Internecie możesz to zrobić skutecznie za pomocą bloga firmowego (więcej o blogach firmowych pisałem tu, teraz nie będę rozwijał tego tematu).

Jak więc widzisz, trzeba zmienić podejście jeśli chcesz, żeby Twój emarketing przynosił Ci spore jeśli nie duże korzyści. Życzę powodzenia w nie-naśladowaniu konkurencji, która zwykle nie wie co robi ;)