JESTEM… DLA CIEBIE
Jestem twoim tęczowym znakiem boskiego przymierza –
porozumień niezbędną potrzebą zrodzonych,
jednym z przeciwieństw – w splocie Jin-Jang scalonych.
Jestem twoją nocą z całym przepychem gwiezdnej dekoracji,
lub niezgłębionej czeluści czarnokosmicznej przepaści.
Twoim dniem z życiodajnymi promieniami Słońca,
lub udręką beznadziei zmokłej szarości bez końca.
Jestem twoim dobrem, twoim złem,
twym koszmarem i twym cudnym snem,
twoją zachłanną otchłanią zmierzchu,
twoją równowagą i spokojem świtu,
inspiracją działań i codzienną afirmacją bytu.
To ja trącam struny twojej duszy,
wzbudzam melodię gorących pragnień, pożądań, pokusy,
rozniecam ogień z ukrytych przed samym tobą
iskier wrażliwości fantazji, marzeń i szaleństwa,
rozpalam zarzewie woli walki, męstwa i zwycięstwa.
Choć bywam czasem w swoim żywiole wolności
i tam szybuję z wichrem jak demon szybkości
będąc powiewem wiatru, to znów jego wyzwoloną siłą,
dla ciebie niedosiężną i obco niemiłą –
to jestem twoim uprzykrzonym zniewoleniem,
ale też przystanią ciszy, odprężeniem;
ostoją, strażnikiem rodzinnej normalności;
dla twych dzieci miłością, troską, bezpieczeństwem;
kanwą i osnową twojej aktywności;
twoim bólem głowy i przekleństwem,
podnietą, zaspokojeniem, radością i szczęściem.
Jestem twoją huśtawką nastrojów i ran opatrunkiem,
twoim kłopotem, zwątpieniem, klęską i ratunkiem.
Jestem dawcą życia.., samym życiem;
w czarodziejskim lustrze twym odbiciem;
Sezamem do otwarcia tobie wiadomym zaklęciem,
twoją drugą stroną, twoim sensem.
Autor: Piotr Stanisław Issel