skierowane tylko do eiobian z muzyczną wyobraźnią i kompozytorów piosenek
Jakim cudem się tym dwojgu przytrafiła
Życie mieli ułożone już od lat
I kłopotów własnych potąd, a tu miłość
Późna miłość z inną wersją na ten świat
*
Więc po dworcach, kawiarenkach i na skwerach
Tłumaczyli tej miłości całe dnie
Że jest głupia i zupełnie nie na teraz
A w ogóle każdy dzisiaj przecież wie:
*
Że po co tak kochać – powiedz po co - refren
Po co tak kochać, że aż boli
Dać znowu płonąć głodnym oczom
I łzom zastygać w szczyptę soli
Z tęsknoty wyć samotną nocą
Ucieczki szukać w gwiezdnym pyle
Po co ta miłość i na ile
Po co tak kochać, po co?!
*
A ta miłość w twarz im śmiała się uparcie
Na rozsądek miała pełne szafy snów
I do nieba gnała na złamanie karku
By tam w gwiazdy jak w trzy karty grywać znów
*
Rozczarowań mam już dość – mówiła ona
I na diabła mi ten hazard? Pytał on
Wtedy miłość prosto w oczy ich wpatrzona
Gryzła wargi i łykała łzę za łzą
*
Że po co tak kochać…
*
Aż raz miłość dała wreszcie za wygrane
Zwiała nagle im obojgu Bóg wie gdzie
Noc znów dłuży się jak listy niewysłane
I znów nie ma poco spać i po co jeść
*
Więc zerwali się by szukać tej miłości
Do dziś gonią z jednej w drugą, jak na czas
A nie można nigdy takiej mieć pewności
Czy już jutro nie spytają kogoś z was:
*
Że po co tak kochać…
***