JustPaste.it

Agatha Raisin i ciasto śmierci

Jeżeli jakiś wielbiciel twórczości Agathy Christie przeczytał już wszystkie jej powieści, to nie musi się martwić

Jeżeli jakiś wielbiciel twórczości Agathy Christie przeczytał już wszystkie jej powieści, to nie musi się martwić

 

Książkę dostałam od przyjaciółki. Podobnie jak ja, jest molem książkowym i kocha klasyczne kryminały. Skończyła anglistykę i chciała pisać pracę magisterską o twórczości Agathy Christie. Niestety, promotor nie wyraził zgody. Bardzo żałuję, bo byłaby to jedyna praca magisterska, którą chciałabym przeczytać.

Na nudną podróż moja przyjaciółka kupiła za parę złotych i bez większego entuzjazmu niepozorną książkę z różową okładką.

Gdy powieść trafiła w moje ręce, początkowo sadziłam, że Agatha Raisin to autorka. Okazało się, że jest bohaterką książki, która wyszła spod pióra brytyjskiej pisarki Marion Chesney, piszącej pod pseudonimem  M.C. Beaton.

Wypisane wielkimi literami imię „Agatha” od razu skojarzyłam a Agathą Christie. Jakkolwiek myliłam się, co do tożsamości imienniczki królowej kryminałów, to moje skojarzenie okazało się słuszne.

M.C. Beaton wyraźnie nawiązuje do, stworzonego przez słynną poprzedniczkę, stylu i czyni to po mistrzowsku.

Jej bohaterka to młodsze i bardziej współczesne wcielenie panny Marple. Sceneria – angielska wioska i galeria postaci także wydają się znajome.

Po lekturze powieści, którą obie byłyśmy zachwycone, zainteresowałam się bliżej jej autorką.

M.C. Beaton napisała cykl kilkunastu powieści kryminalnych z Agathą Raisin w roli głównej. Znalazły uznanie w oczach milionów czytelników. Chyba nie muszę dodawać, że wszystkie umieszczam w moim czytelniczym grafiku.  

Bardzo realistycznie odmalowany klimat urokliwej angielskiej wsi, wspaniałe, barwne postacie i niezła kryminalna intryga. Wszystko podane w lekkim, pełnym humoru stylu.

Czegóż więcej trzeba rasowemu „kryminaliście”?

 

Alicja Minicka