Fraszką o dziwnym spotkaniu
Zjawę w domu zobaczyłam
Ale się nie przestraszyłam
Bo myślałam że teściowa
Coś do domu przyszła schować
Pokój cały przemierzyła
I do kuchni zakręciła
Wszystko wokół oglądała
Dotykała podziwiała
Gdy tą scenę zobaczyłam
Bardzo mocno się zdziwiłam
Wszak teściowa wszystko znała
I zazwyczaj narzekała
Że te moje sprzęty w domu
Nie potrzebne są nikomu
Że kolory oczy psują
I jej wcale nie pasują
Dama na mnie się spojrzała
Ale się nie odezwała
Tylko szczerze uśmiechnęła
I w powietrzu rozpłynęła
Nie wiem kim ta Pani była
I dla czego się zjawiła
Może kiedyś tu mieszkała
I odwiedzić dom swój chciała
Górę w domu wykańczałam
I się bardzo obawiałam
Że dom może mnie wykończyć
Za nim zdołam wszystko skończyć
Wiem że wtedy się nie bałam
Przyjaźń Damy wyczuwałam
Wiem że siły mi dodała
A jej mało wtedy miałam