Codziennie przed zmierzchem spaceruję po lesie, przytulam się do niego... Jest zielony, spomiędzy konarów drzew zagląda Słońce, wieczorne promienie... Wtedy moje serce się uśmiecha.
Zielone drzewa... siedzę na pieńku, siedzę i upajam się zielenią. Słońce skrada się zza drzew, połyskująca zieleń dociera do moich oczu, zaczepia je, drażni, przez powieki zaczynają przebijać się łzy... Patrzę w dal, omijam Słońce, widzę jasną zieleń młodych drzew. Las otula mnie swoim spokojem. Chcę tu zostać. To przytulenie jest ciepłe i miłe, uspokaja mnie i moją samotność. Chcę tu pozostać na zawsze... Siedzę na pieńku i jest mi dobrze... Słońce chyli się ku zachodowi.
Pozostanę wśród drzew, moich niemych przyjaciół, jedynych, którzy zawsze są blisko... Jak bardzo i jak długo można tęsknić? Nie pamiętam innego czasu. Samotność boli, ale też uczy. Zbliżam się do samej siebie. Przyglądam się swojemu życiu, przyglądam się sobie... I co widzę? Ogromną pustkę, niezrozumienie samej siebie, winę i wybaczenie. Czy moja samotność była konieczna, abym to zrozumiała? Tak, właśnie tak miało być. Godzę się na nią i proszę o wybaczenie. Podobno ciosy nie spadają na człowieka bez powodu, bez jego winy. Podobno... Gdzieś istnieje przyczyna, tylko ja jej nie pamiętam... Zbyt odległa. A to oznacza, że moja samotność jest moim wyborem.
Samotność jest smutna, ale z samotnością można żyć. Trudniej wygrać z tęsknotą. Każdej nocy pojawiają się łzy, każdego ranka nowa nadzieja. Jak długo jeszcze, czy już zawsze? Z samotnością mogę żyć, z tęsknotą już nie... Ale czego mi tak bardzo brakuje, za czym tak tęsknię? Za tym co nie jest mi dane, za tym czego się obawiam, za... przytuleniem.
Słyszę ptaki, piękna muzyka, jak Mozart o poranku... Zieleń drzew mnie otula, zamykam oczy ...niewielka chwila szczęścia. Chcę tutaj zostać, siedzieć na pieńku, słuchać śpiewu ptaków, wdychać zapach lasu. Kiedyś nie wrócę...
Czym jest przytulenie? ...delikatnym dotykiem ...złączeniem dwóch istot i czułym spojrzeniem? Zamykam oczy, słyszę szum drzew, gałęzi poruszanych przez wiatr ...on dotyka mych dłoni i ...wtula się we mnie. Zamyka mnie w objęciach swych silnych ramion, a ja się nie boję... Ten dotyk jest jak mgiełka, wtulam się w jego ciepło, czuję się bezpiecznie. Marzenia pomagają, czasami są jak rzeczywistość... Dotykam złudzenia, czy kiedykolwiek będzie tak na jawie? Samotność tak nie boli, z nią da się żyć, ale nie można żyć bez przytulenia.
Słońce chyli się ku zachodowi, staje się czerwone. Ta czerwień przebija się między konarami drzew, promienie mnie dotykają, czuję ciepło... Zaraz zmierzch. Chcę tu pozostać. Przez jedną krótką chwilę czułam się szczęśliwa, przez jedna krótką chwilę...
...czas wracać.
Ale nadejdzie taki czas, taki niezapomniany, jeden jedyny moment, w którym zakończy się tęsknota, zapomnę o tym uczuciu, ono przestanie istnieć... Chcę w to wierzyć, muszę w to wierzyć, naprawdę w to... wierzę. Słońce przez jedną krótką chwilę zaświeci tylko dla mnie, a mój zielony las, moi przyjaciele ... drzewa zielone... odnajdę je w sobie. Odkryję własne ciepło i przytulę się do niego, odkryję miłość do samej siebie. Wtedy samotność minie... Wierzę w to.
