JustPaste.it

Kościół mówi państwu “stop

Takie stanowisko wyraził w przemówieniu wygłoszonym w siedzibie stowarzyszenia im. Johna Carrolla ks. kard. Timothy Dolan, przewodniczący Episkopatu Stanów Zjednoczonych.

Takie stanowisko wyraził w przemówieniu wygłoszonym w siedzibie stowarzyszenia im. Johna Carrolla ks. kard. Timothy Dolan, przewodniczący Episkopatu Stanów Zjednoczonych.

 

imagesqtbnand9gcrcpj-u3d9vjvucnz3p.jpg

Jako katolicy nie chcemy żadnych przywilejów ze strony państwa. Wystarczy, że rządzący zostawią nas w spokoju, pozwolą nam bez przeszkód praktykować wiarę i żyć zgodnie z jej zasadami.

Sprawą pierwszorzędną, gdy chodzi o ochronę praw człowieka, jest obrona wolności religijnej. Wolność ta – jak pokazuje tradycja Stanów Zjednoczonych i sama konstytucja – nie może być deptana przez władze państwowe. Ksiądz kardynał podkreślał, że Amerykanie patrioci oraz wierzący katolicy mają obowiązek walczyć nie tylko o prawo do tego, by przeżywać wiarę w zaciszu swoich domów i kościołów, ale także o wolność przedstawiania publicznie swoich przekonań wypływających z sumienia ukształtowanego przez wiarę. W tym kontekście ks. kard. Dolan przestrzegł przed współczesną groźbą ze strony sekularystów, którzy dopuszczają istnienie i praktykowanie wiary jedynie w ramach “prywatnego hobby”. Bardzo niebezpieczne, jak podkreślił przewodniczący Episkopatu USA, jest również “bezpośrednie wtrącanie się rządu w samą definicję posłannictwa Kościoła, jego misji, przesłania i znaczenia”. A to właśnie robi amerykański rząd, m.in. poprzez wprowadzenie reformy ustawy ubezpieczeniowej. W myśl nowych przepisów zatwierdzonych przez polityków określających się mianem chrześcijan, katoliccy pracodawcy będą obowiązani opłacać swoim pracownikom polisę ubezpieczeniową pokrywającą koszty środków wczesnoporonnych, antykoncepcji oraz sterylizacji. I wbrew powtarzanym opiniom środowisk proaborcyjnych i antykościelnych wcale nie chodzi tu “o pokrywanie kosztów chemicznej antykoncepcji ani środków wywołujących aborcję”, ale o tupet rządzących. Wyraża się on w bezpośrednim wtrącaniu się w funkcjonowanie Kościoła i chęć zmiany jego nauczania. Ksiądz kardynał Dolan w ostrych słowach skrytykował Nancy Pelosi, która przewodzi obecnie mniejszości demokratycznej, a w ubiegłym roku stwierdziła – powołując się na “swój” katolicyzm, że Kościół katolicki powinien wyzbyć się swoich przekonań co do aborcji i antykoncepcji. – Nie, nie zrobimy tego, nie, nie możemy tego zrobić; jako wierzący, jako Amerykanie – podkreślał z mocą ksiądz kardynał. Przypomniał, że to właśnie wolność religijna legła u podstaw wszelkich szlachetnych ruchów wolnościowych, które przyczyniły się m.in. do obalenia niewolnictwa i uznania znaczenia i roli kobiety w społeczeństwie. Z tego też względu prawo do wolności religijnej znalazło swoje miejsce w dokumentach założycielskich Stanów Zjednoczonych. Przewodniczący amerykańskiego Episkopatu zauważył też, że prawo to odegrało kluczową rolę w ukonstytuowaniu się choćby ruchów pro-life, które walczą w obronie podstawowych praw człowieka.

Anna Bałaban

 

 

Autor: Anna Bałaban