JustPaste.it

Sen jej serca

Patrzy na zachodzące Słońce, tak zasypia jej serce.

342f1cdae4ba6d75498eca2e77528a48.jpg

Patrzy na zachodzące Słońce, tak zasypia jej serce. Wśród promyków dochodzących do jej oczu tli się jeszcze nadzieja. Ale to bardzo niewielkie światełko, które maleje przy każdym zamknięciu powiek. Ma otwarte serce, ale nikt tego nie zauważa...

Czas mija nieubłaganie, nic się nie zmienia, boi się... Bardzo boi się samotności, już nikt jej nie przytuli, dlaczego tak musi być...? Dlaczego on nie może na nią spojrzeć? Dlaczego ona zawsze zamyka oczy?

1ae60f50c439a6eb5c068a7a193293cd.jpg

Przygląda się innym ludziom. Czy są wśród nich ci szczęśliwi, ci którzy wiedzą czym jest miłość? Wsłuchuje się, docierają do niej słowa, chłodne i puste, bez uczuć. Rutyna i chłód, czy życie zawsze jest takie? Szuka wyjątku, próbuje czytać z ruchu ust i znowu chłód. A gdzie jest miłość? Jak można na nią czekać, jeśli nigdzie jej nie widać? Już nie chce czekać. Jeszcze niedawno miała nikłą nadzieję... Dlaczego sen nie może się spełnić?

Wieczór, słychać muzykę, ona pozostaje za drzwiami zamkniętego pokoju. Chciałaby przejść przez te drzwi, chciałaby zatańczyć ostatni raz, ale już nie pamięta kroków... Nie pamięta dźwięków przeszywających ciało, tych emocji wypowiadanych ruchem kończyn, ruchem ciała, pięknego ciała, zapomnianego przez świat. Nikt nie widzi jej samotności, nikt nie wie, że za tymi drzwiami jest ona.

817a5654cc113277d3a75156db433cfe.jpg

Budzi się w środku nocy. I czuje, że przed chwilą ktoś przy niej był. Ma w umyśle ślady przytulenia. Jak sobie z tym poradzić? Jak to powstrzymać?

Dlaczego poranki są smutne? Ona budzi się otulona niechcianymi myślami... O czym marzyła dawno temu? O tym, że będzie dla kogoś najważniejsza, że zawsze będzie miała do kogo się przytulić... Nic nie wyszło, niczego nie ma, nic nie będzie... I co teraz? Okropna pustka... Chciałaby zamknąć swoje oczy. Zamknąć je przed promieniami wschodzącego Słońca.

e70645b070ce91c2261e1db723328971.jpg

Życie jak kruchy lód, ona stąpa po omacku... Nie wie kiedy zrobi fałszywy krok. To ją zaskoczy. Nie będzie gotowa. Źle zareaguje. Nie zrobi tego co powinna. Skąd ma to wiedzieć? Skąd?

d1c3fb36e1c9625fbefb542384d7822b.jpg