Będąc ekspertem w zakresie deszyfracji podam kilka użytecznych rad, w jaki sposób można to zrobić. Rady te nie są czysto teoretyczne. Zostały wypróbowane w praktyce.
1. Musisz zadać sobie pytanie: kto Ciebie podsłuchuje?
Dla tych, których podsłuchuje policja kryminalna nie będę podawał porad z powodów aksjologicznych. Nadmieniam tylko, że kilka kliknięć hakera wystarczy w zupełności, żeby policja weszła w posiadanie "dowodów" na to, że przebywałeś wraz z kochanką na Wyspach Kanaryjskich w okresie, gdy na pobliskich ogródkach działkowych dokonano serii kradzieży jabłek, śliwek, orzechów i gruszek.
Policja, która dotąd podejrzewała ciebie jako recydywistę, wejdzie w posiadanie bilingów zapewniających tobie niepodważalne alibi.
Jeżeli podejrzewasz, że podsłuchuje mąż, żona, gej przyjaciel od serca, szef albo kolega z pracy, to należy to podejrzenie zweryfikować.
W tym celu musisz postawić sobie pytanie:
2. Za pomocą jakich środków technicznych, jakiego "kanału technicznego", jesteś podsłuchiwany?
Weryfikację hipotezy o założeniu podsłuchu wykonujemy w następujący sposób. W "kanał podsłuchowy" wpuszczamy informacją nieprawdziwą, ale za to wysoce prawdopodobną i bulwersującą. Następnie uważnie obserwujemy otoczenie.
Po krótkim treningu nabieramy umiejętności rozpoznawania na podstawie zachowania otoczenia, kto, kiedy i w jakiej kolejności wchodzi w posiadanie nadanej przez nas informacji. Kiedy mamy zidentyfikowany kanał podsłuchowy oraz "porządek plotkowania" możemy z łatwością manipulować szefem, mężem, żoną..., ect. Stajemy się absolutnymi panami sytuacji pod warunkiem, że nikt nie zauważy tego, że znamy kanał podsłuchowy i porządek plotkowania. Należy stale kontrolować czy warunek ten jest nadal spełniony.
W najlepszej sytuacji jesteśmy wtedy, gdy nasze zasługi dla społeczeństwa są na tyle wysokie, że zainteresowały się nami służby specjalne. Przypadek taki został bardzo precyzyjnie przebadany na przykładzie SB w latach 80-tych XX wieku.
Sposób postępowania jest dokładnie taki sam jak w wypadku bycia szpiegowaną/nym przez męża/żonę. Po zidentyfikowaniu kanału podsłuchowego i porządku plotkowania zwanego w tym przypadku porządkiem służbowym Służby Bezpieczeństwa (PSSB) wprowadzamy w kanał informacje, których celem jest uzyskanie założonych efektów.
Po wprowadzeniu informacji oglądamy telewizję oraz słuchamy radia obserwując, kto z decydentów wszedł już w posiadanie "skanalizowanej" informacji i czy jego zachowanie jest zgodne z naszym oczekiwaniem. Ewentualnie dokonujemy niezbędnej korekty wpuszczając w kanał podsłuchowy następne "informacje", których celem jest naprowadzenie decydentów na "właściwą drogę".
Ta metoda przyniosła wiele spektakularnych sukcesów wywiadowi Solidarności w latach 80-tych XX wieku.
W dzisiejszych czasach musimy zachować ostrożność podczas poszukiwania w internecie odzewu na wprowadzone w kanał podsłuchowy informacje, żeby nie zostać namierzonym przez kontrwywiad.
Chyba, że jest nam zupełnie obojętne, że uwaga służb skupiona jest na naszej osobie. Albo jest to oczywiste i nie mamy już żadnego odwrotu:)
Przeczytaj: >>> Coś przekazac? Ale komu?
Adam Jezierski
...