JustPaste.it

Słowny kit do okien

Kit przekujmy w hit!

Nareszcie nastały lepsze czasy dla budowlańców!
Oto idąc za przykładem Polaka‑wandala z galerii Tate Modern, każdy, nawet mierny pracownik budowlany może teraz dokonać przełomu w swojej karierze i wielokrotnie podbić wartość swojej pracy!
Jak tego dokonać?
Bardzo prosto. Recepta poniżej.

Dla przypomnienia: niedawno, pewien Polak o artystycznych ambicjach “podpisał się” na eksponacie w londyńskiej galerii. Nasz rolak przekroczył barierkę i czarną farbą domalował swoje nazwisko oraz słowa: “Potencjalny egzemplarz Yellowizmu”, co jest oczywistą reklamą założonego przez niego (ponoć artystycznego) nurtu.
Ów “Yellowism” to - w wolnym tłumaczeniu - Żółcizm.

68ee5ccf40d40d68b588f24fec2d3a8b.png


Odwiedziłem oficjalną stronę Żółcizmu i przysięgam, że tak wydumanych bzdetów nie czytałem od czasu zajęć z Filozofii Stosowanej.
Tu jednak należy się Czytelnikowi mała dygresja nt. ofiary Żółcizmu.

2af1df7fbd07125319a11ec8dc416463.png


Ładnych kilka lat temu odwiedziłem mury szacownej Tate Modern. Z tamtej wyprawy jak żywo pamiętam dwa eksponaty: pierwszym z nich był zwykły …pisuar – drugim zaś zajmujące całą ścianę płótno z czarnym kwadratem namalowanym na brązowym tle. Powtarzam: czarny kwadrat na brązowym tle. To po zderzeniu właśnie z tamtymi dwoma “dziełami” podjąłem decyzję, iż moja noga więcej tam nie postanie. Wtedy jednak byłem jeszcze głupi i nieświadom, że ów pisuar to słynna “Fontanna” – eksponat przegłosowany jako, uwaga: najbardziej wpływowe dzieło sztuki całego XXw., zaś owe płótno to dzieło niejakiego Marka Rothko, którego podobne malowanki idą za £50mln z górką. Jak mawiają “znawcy”, nieżyjący już malarz tworzył sztukę wysokich lotów. I rzeczywiście: wspomniany czarny kwadracik ma z pięć metrów wysokości. Dodajmy do tego ilość brązowej farby, jaka poszła na tło, a zaraz zrozumiemy skąd biorą się takie ceny…

 

Okazuje się więc, że nasz rodak miał gust, a do tego okazał się nie jakimś tam zwykłym wandalem, a “przedstawicielem nurtu”!
I właśnie w podobnym myku, Drogi Czytelniku‑Budowlańcu, leży Twoja niepowtarzalna szansa! Oto np. gdy klient będzie miał do Ciebie pretensje o zacieki, Ty dołącz do tego jakąś zmyślną ideologię – powiedz np., że to już nie są zwykłe zacieki, a Zaciekizm! Że każda warstwa zacieku to nowa warstwa charakteru ściany, ukrywanego dotąd przed światem, który jednak - za pomocą tego zacieku - wychodzi na jaw dzięki Twemu abstrakcyjnemu ekspresjonizmowi. No, coś w tym stylu.6c42a3a47b2eadf3a800e299068dc25c.png
Jeśli tylko sprytnie to ujmiesz w słowa, nie obejrzysz się, a zaczną spływać kolejne zamówienia na Twoje “artystyczne zacieki”.
Albo gdy postawisz krzywo ściankę lub położysz nierówny szpachel, zaprzecz, że to niedoróbka, a przykład najnowszego trendu – Nierównizmu.
Źle zajedziesz wałkiem – nazwij to Wałkonizmem.
Bądź ze swej roboty dumny!
Pamiętaj bowiem jedno: nowoczesna sztuka sama sobą już nie przemawia i trzeba ją ludziom wyjaśniać i interpretować – bez credo, bez słownej “pomocy”, biedaczka narażona jest na niezrozumienie. Ale - przy dobrym bajerze - wszystko ujdzie Ci na sucho, a jeszcze staniesz się jednym z najważniejszych przedstawicieli Neo‑Ekspresjonizmu, Krzywizmu lub innego nowatorskiego ruchu.

Idąc więc za przykładem naszego rodaka, który zręcznie przekuł Żółtodziobizm w Żółcizm, Ty również wymyśl coś oryginalnego – i jeszcze trzep na tym artystycznie kosmiczną kasę!

Wzywam więc Was wszystkich: do twórczej pracy, rodacy!
Kit przekujmy w hit!

72f79058c2a8a6ee2ae6b62549ebb3e9.jpg

Licencja: Creative Commons