JustPaste.it

Prawo Przyczynowo- skutkowe. Determinizm, indeterminizm. Kwestia wiary.

Prawo Przyczynowo- Skutkowe

 

 

Prawo Przyczynowo-skutkowe, jak żadne inne, jest w literaturze formułowane w nauce w sposób bardzo niejasny,zagmatwany, i bardziej zwerbalizowany niż ścisły. Zastanówmy się więc chwilę. Wiadomo, że od czasów Arystotelesa po praktycznie początek XX w., kiedy to powstała fizyka kwantowa, prawo to było formułowane w ten sposób,iż przyczyny są wystarczające dla zaistnienia ściśle określonych skutków lub można powiedzieć, że skutki wynikają koniecznie z przyczyn sprawczych. Czy jest na to jakaś matematyczna formułka? Ależ tak. Lecz nim to kilka słów o implikacji logicznej. Oto implikacja logiczna( P=>Q) ma taką postać( patrz w tabelce)

 

P

Q

P=>Q

1

1

1

0

1

1

1

0

0

0

0

1

 

 

Otóż wynika z tej tabelki to, iż implikacja,podkreślę: cała implikacja, jest fałszywa tylko wtedy,gdy z prawdy(1) wynika fałsz(0). I teraz wróćmy do meritum. Otóż matematyczną postacią Prawa Przyczynowo-skutkowe, ale tylko tego Arystotelewskiego jest formułka :

Przyczyna => Skutek

 

Co tooznacza? Otóż jest to związek logiczny między przyczyną( sprawczą) a skutkiem,który ona powoduje. Nie jest to następstwo czasowe, tylko związek logiczny,który mówi, iż przyczyna jest już wystarczająca dla skutku, bo w samej rzeczy, jeśli jakaś przyczyna występuje, czyli ma wartość logiczną 1, to wtedy musi wyniknąć określony skutek, czyli skutek musi mieć też wartość logiczną równą 1. Wynika to z definicji implikacji logicznej( patrz tabelka implikacji).

Jednak ta stara definicja Prawa Przyczynowo- skutkowego ma niemal same wady. Co skrzętnie wykazali tacy filozofowie jak Hume czy Wittgenstein. Bo brak w tej definicji miejsca na istnienie wolnej woli( człowieka), bowiem w myśl tej definicji występuje totalny determinizm. Przyczyny bowiem są już dostateczne dla skutków. Ponadto za definicję determinizmu można też uznać tę samą definicję, czyli Determinizm,def: (Przyczyna => Skutek).

Jak więc można uratować definicję Prawa Przyczynowo- skutkowego, tak żeby on uwzględniał prawa fizyki kwantowej a nawet istnienie wolnej woli człowieka. Można jednak,lecz tym razem sformułujmy definicję Prawa Przyczynowo- skutkowego ( przyczynowości) w tej formie:

Skutek => Przyczyna

 

Otóż ta , wydawałoby się, drobna zmiana kolejności między przyczyną i skutkiem w prawidłowy sposób opisuje relację logiczną między przyczynami( sprawczymi) a skutkami. Powróćmy do tabelki implikacji. Oto od razu widać, że implikacja ta( Skutek=> Przyczyna) byłaby tylko wtedy nieprawdziwa, gdyby jakiś skutek nie miał przyczyny,odpowiadałoby to ( 1=>0)=0, czyli innymi słowy w myśl tej implikacji każdy skutek musi mieć swoją konkretną przyczynę. Ciekawe jest to też, iż w myśl ( 0=>1)=1,mogą istnieć przyczyny( sprawcze),które nie skutkują,odpowiada to bowiem : (0=>1)=1. Znaczy to także tyle, że przyczyny sprawcze są jedynie konieczne dla skutków,lecz może być niewystarczające.  Ponadto tak sformułowane prawo Przyczynowo – skutkowe można uznać za definicję indeterminizmu. Oto bowiem każdy skutek musi mieć swoją przyczynę, ale nie każda przyczyna musi skutkować. Tym samym zostają usankcjonowane wszystkie konsekwencje fizyki kwantowej oraz istnienie wolnej woli człowieka. Mały przykład. Elektron w atomie na orbicie odległej od jądra. Wiadomo, że taki elektron może wyemitować foton i zmienić orbitę na orbitę bliżej jądra. Lecz ten elektron może a nie musi to zrobić. I choć istnieje konkretna przyczyna może ona lecz nie musi zaskutkować. Właściwie cała fizyka kwantowa, to realizacja Prawa Przyczynowo- skutkowego,ale w tej prawidłowej formie, czyli (skutek=>przyczyna). Ten aspekt niewystarczania przyczyn dla skutków bardzo dobrze więc widać na poziomie mikro, na poziomie atomowym. Tym sposobem bowiem można wytłumaczyć fenomen promieniotwórczości spontanicznej, ale przede wszystkim pozwala wytłumaczyć istnienie wolnej woli człowieka.

Dlaczego pisałem, iż prawo Przyczynowo-skutkowe jest tak tajemniczo i niejasno opisywane w literaturze. Oto bowiem, gdyby determiniści, materialiści chcieliby je sformułować w sposób:

Przyczyna => Skutek

 

To musieliby oni usankcjonować istnienie Cudów. Bowiem cuda to są skutki bez wyraźnych przyczyn. Odpowiadałoby to (0=>1)=1,czyli inaczej((Przyczyna=0)=>( skutek=1))=1,co jest przecież w pełni prawidłowym wnioskiem. Chyba właśnie dlatego, prawo Przyczynowo-skutkowe, w ujęciu materialistów i deterministów jest tak niejasne i formułowane tylko werbalnie. Każdy bowiem matematyk widzi, że formalna definicja determinizmu sankcjonuje zarazem istnienie cudów na świecie, a tego przecież materialiści by nie znieśli. Dlatego też w całej literaturze od z góra 2,5 tys. lat nie ma prawidłowej i formalnej definicji Prawa Przyczynowo -skutkowego.

Należy tu jednak, gwoli ścisłości zauważyć, iż ostatnio jednak tak rozumiana przyczynowość, czyli determinizm zaczyna być lansowany przez fizyków rodzaju A. Goswamiego, którzy wysuwają postulat istnienia Przyczynowości Odgórnej( albo Pionowej). Postulują oni istnienie Boga Immanentnego i Transcendentnego. I owszem postulują oni determinizm , czyli Przyczyna=> Skutek, lecz w tej części dotyczącej cudów, czyli Przyczyna(0) => Skutek(1), czyli 0=>1, że jest to działanie Boga niejako z zewnątrz na rzeczywistość deterministyczną zmieniając ją skutecznie, czyli właśnie za pomocą cudów albo inaczej przyczynowości odgórnej. Lecz takie traktowanie Przyczynowości oznacza, że Bóg ingeruje we wszystkie procesy na poziomie atomowym i jądrowym, nie tyko na poziomie makro.

 

Bóg Immanentny i Transcendentny

 

Zauważmy także, że tak traktowany determinizm(Przyczyna=> Skutek), a także indeterminizm (Skutek=> Przyczyna) nie są ani mniej ani więcej ateistyczne. Ktoś wszak mógłby zarzucić, że Indeterminizm tu prezentowany jest skrajnie ateistyczny, bo nie widać w nim miejsca dla Boga. Jeśli bowiem wyraża on, że dalszy rozwój świata polega głównie na przypadku, to gdzie tu działanie Boga? Wydawałoby się, że Indeterminizm dając ludziom wolną wolę unieważnia rolę Boga. Jednak przecież analizując bardziej szczegółowo  indeterminizm można się jednak pokusić o takie stwierdzenie, iż jeśli przyczyny są tylko konieczne dla skutków, i nie wszystkie skutkują, to może przecież za tym właśnie ingerencja bezpośrednia Boga, który może tym samym ingerować w świat rzeczywisty. I to on może w każdym bezpośrednim, pojedynczym przypadku decydować, czy dana przyczyna będzie lub nie będzie skutkować. Indeterminizm jest dla mnie bardziej pociągającą formułą, bowiem, nie negując istnienie Boga Immanentnego i Transcendentnego, dopuszcza także istnienie wolnej woli człowieka. Ponadto Dowód Kosmologiczny Istnienia Boga jest wręcz trywialny w tak pojmowanej przyczynowości. Bowiem, jeśli każdy skutek musi mieć swoją przyczynę, to świat i jego istnienie, jako niewątpliwy skutek, wymaga istnienia Przyczyny, nazwijmy ją Pierwszą Przyczyny albo Inaczej Bogiem. I tak w sposób dziecinnie prosty uzyskujemy dowód istnienia Boga, przynajmniej tego Transcendentnego, Demiurga.

Kwestia wiary lub niewiary.

Zastanówmy się więc na koniec nad problemem każdego człowieka, który musi określić swoje credo, w co wierzy. Otóż zarówno w determinizmie jak i w indeterminizmie jest miejsce dla Boga. 

W determinizmie, przynajmniej tak rozumianym jak ja to opisuję, istnieją przecież skutki, które nie mają przyczyny sprawczej          ( Przyczyna =0 )=> (Skutek=1), i tu jest właśnie miejsce dla Boga, który może poprzez cuda cały czas wpływać na rzeczywistość tu na świecie. Jest to więc Bóg immanentny. Mi osobiście koncepcja determinizmu nie odpowiada, ponieważ brak w tej koncepcji miejsca dla wolnej woli człowieka. 

W indeterminizmie, tak rozumianym jak ja to opisuję, istnieje alternatywa. Albo wierzy się, że nasz świat jest zależny tylko od przypadku. Kiedy to czy dana przyczyna zaskutkuje lub nie zaskutkuje jest losowe( a konkretnie przyczyna skutkuje z prawdopodobieństwem A lub nieskutkuje z prawdopodobieństwem B, i B= 1-A)   . Ale jest także druga opcja, jeśli się przyjmie, iż to Bóg , immanentny Bóg, decyduje w każdym elementarnym przypadku, czy dana przyczyna zaskutkuje lub nie zaskutkuje. Ponadto indeterminizm określa także to, iż człowiek ma wolną wolę. I pomimo tego nawet, że Bóg ingeruje w każdy proces fizyczny, to jednak człowiek cały czas zachowuje swoja wolną wolę. Ponadto indeterminizm jest spójny z ustaleniami fizyki kwantowej. Z tych względów jest ja osobiści optuję za taka koncepcją przyczynowości. 

  

Filozofowie snują tylko jakieś werbalne potworki,lecz w formalny sposób nie było dotąd prawidłowej,matematycznej,logicznej postaci tego prawa.

Więcej w mojej publikacji "Rzeczywistość obiektywnie istniejąca. Magia kwantowa." dostępnej na portalu www.rw2010.pl