JustPaste.it

Uwodzenie kobiet i zmania postrzegania siebie

Pierwszym krokiem jest poznanie samego siebie i praca nad swoją własną osobą.

Pierwszym krokiem jest poznanie samego siebie i praca nad swoją własną osobą.

 


Etap 1: Ty

1. Twoje cele. Musisz określić czego pragniesz od życia, co chcesz osiągnąć, jakie chcesz mieć relacje z kobietami. Dzięki temu dowiesz się także, co u Ciebie kuleje i jakie musisz załatać dziury, aby stać się atrakcyjniejszym mężczyzną.

2. Twoja prezencja. Mowa ciała, wygląd, higiena, ciuchy. Oczywistym jest, że jeśli zadbasz bardziej o swój wygląd, to nie tylko będziesz lepiej i bardziej komfortowo się czuł, ale i będziesz przekazywał kobietom cechy swojej fizjonomii i charakteru, jakich one pragną.

3. Inner Game. Twoje przekonania, komfort z samym sobą, poczucie własnej wartości. Chyba tłumaczyć nie trzeba.

4. Outer Game. Twoja otwartość na innych, towarzyskość - ogólnie relacje międzyludzkie. Co robisz w życiu? To jest to wszystko, co ludzie widzą i co wnioskują o Tobie na podstawie tego, jak wyglądasz wchodząc do klubu, czy uśmiechnięty i wyprostowany? Z kobietami, sam, czy bez nich? Jakie masz życie, co widać po np. Twoim profilu na Naszej-Klasie? Słowem: co można powiedzieć o Tobie na pierwszy rzut oka?

 

Etap 2: Otwarcie


1. Rozpoczęcie interakcji. Jest to całe Twoje podejście, co się dzieje, gdy już ruszysz swój szanowny tyłek i zagadasz do kobiety. Direct, czy indirect, kontekst czy C&F - nie ma znaczenia. Liczy się tutaj np. Twoja mowa ciała, uśmiech, czy nie wchodzisz zbyt agresywnie w strefę komfortu, czy otwierasz target, cz przeszkody.

2. Punkt zaczepienia. Jest to moment, w którym ludzie stwierdzają podświadomie "fajny z Ciebie koleś" i akceptują Twoją obecność angażując się w rozmowę.

3. Tranzycja. Jest to moment gładkiego lub bezpośredniego przejścia do niezobowiązującej jeszcze rozmowy na inne tematy niż związane bezpośrednio z otwarciem.


Etap 3: Attraction
1. Sneaky DHV. Ponieważ na początku nie możesz powiedzieć np. "mam własną firmę", ponieważ będzie to przechwalanie prawie zawsze od razu skazane na porażkę, zaczynasz demonstrować DHV poprzez DHV Story, Instant Value Display itp.

2. Direct DHV. Gdy wchodzicie głębiej w strefę Attraction, dochodzi do momentu, gdy możesz śmiało zacząć rozmawiać np. o pracy, czy pasji i powiedzieć wprost "mam własną firmę". Świadomość Twoje atrakcyjności ma na tyle zbudowany grunt, że możesz śmiało dowalić z grubej rury, aby przyśpieszyć proces i zaoszczędzić wysiłku. Teraz stwierdzasz po porstu fakty, a nie chwalisz się.

3. Kwalifikacja kobiety i wzajemne poznawanie. W trakcie rozmowy, gdy kobieta zaczyna wysyłać IOI, dochodzi do momentu, że powinieneś ją sprawdzić. Pogadaliście sobie, oni już o Tobie wiele wiedzą. Chcesz poznać i sprawdzić, że wstępnie atrakcyjna kobieta ma coś w sobie. Stosujesz zatem kwalifikowanie i doceniasz za kilka kluczowych rzeczy, takich jak np. cechy charakteru, kierunek studiów, sposób bycia, czy też poziom energii.


Etap 4: Komfort


Na tym etapie budujecie rodzaj połączenia, że fajnie Wam jest być ze sobą nawzajem. Wymieniacie się opiniami, Ty natomiast prowadzisz na coraz to bardziej osobiste tematy, samemu najpierw się otwierając.

1. Komfortowa konwersacja. Tutaj rozmawiacie na wszelakie tematy. Wymieniacie się opiniami, dochodzicie do wniosku, że wiele Was łączy, bo macie podobne podejście do imprez, życia, czy też podróży - względnie wszystko, co nie jest zbytnio kontrowersyjne i nie jest tematem zbyt osobistym.

2. Osobista konwersacja. Tutaj natomiast wchodzimy już na bardziej osobiste tematy. Przykładowo, większość kobiet zapytana tuż po otwarciu o to, jakie ma pasje i marzenia z reguły odpowiada w sposób zdawkowy, albo coś w stylu "nie znamy się, po co mam Ci mówić?" Tutaj, gdy już macie poczucie "koleżeństwa", czyli znamy się już trochę, zaczynasz rozmawiać o tematach takich jak pasje, cele, osobiste preferencje i gust.

3. Intymna konwersacja. Tutaj zaczyna się rozmowa na tematy związane z bardziej intymną sferą waszego życia. Może być tutaj mowa o tym, że jak była młoda, ojciec opuścił rodzinę, historie o swoich eks, a także preferencje seksualne, co kogo podnieca i co lubi. Pojawiają się tutaj mocne IOI oraz SOI. Można już swobodnie rozmawiać o seksualności, a także wprost i na poważnie mówić, co Cię w kobiecie pociąga, a także którą część jej ciała byś pieścił najchętniej.


Etap 5: Seksualność


1. Mocne Make Out. O ile w poprzednich fazach rozmowy budowaliśmy napięcie seksualne, przez kino, objęcia i krótkie pocałunki, w tym momencie przychodzi moment, gdzie widać kipiący seks. Całujecie się publicznie, pojawia się pocałunek francuski, pieszczenie swoich ciał na tyle, na ile otoczenie pozwala (czyt. zasady dobrego wychowania, aby nie czuła się jak ****** ), ale jednocześnie, aby wiadomo było, że to coś więcej niż zwykłe "cmokanie".

2. Izolacja pod kątem seksu. Tutaj trafiacie na moment, w którym oczywisty jest seks. Jesteście w miejscu i w okolicznościach, które umożliwiają Wam zbliżenie.

3. Gra wstępna i seks. Chyba nie trzeba tłumaczyć. Tutaj oczywiście może pojawić się LMR.


Etap 6: Potencjalna relacja


Może nadejść, jeśli będziecie ciągnąć dalej relację i ją eskalować. Czasami może się pojawić również znacznie wcześniej, szczególnie jeśli przeciągnąłeś osobisty i intymny komfort, a także jeśli kobieta ma jakieś problemy natury emocjonalnej, np. niskie poczucie własnej wartości, tendencje do uzależnienia itp.

1. Etap starania się. W tym momencie oboje udajecie kogoś innego i staracie się nad wyraz. Nie chcesz spłoszyć partnerki, ona nie chce spłoszyć Ciebie, więc zawsze stara się być umalowana, Ty ogolony, robicie sobie nawzajem śniadania i stajecie na głowie. Często jest tu także dużo wyłączności, czy to wymuszonej od siebie nawzajem, czy też po prostu nie potrzebujecie nikogo innego do szczęścia. (Ten etap jest niezbędny, należy go nie przechodzić zbyt szybko, bo gdy nie powstała zbyt mocna więź, może Wam się nie chcieć pracować nad akceptacją wad partnera.)

2. Etap uzewnętrznienia. Powoli rozluźniacie grę pozorów, gdy już czujecie się dość komfortowo i bezpiecznie. Nie wymagacie od siebie nawzajem niemożliwego, zaczynają wychodzić wady i ludzka twarz. Ten moment jest momentem testu, czy naprawdę do siebie pasujecie i potraficie naprawdę zaakceptować. Ona wstaje rano, ma nieświeży oddech, czasami sińce pod oczami i wałki na głowie, a Ty czasami wracasz po kilku piwach, puszczasz bąki i zostawiasz skarpetki koło łóżka. Tutaj zanika powoli wyłączność, pojawia się wzajemne zaufanie i spotykacie się z innymi ludźmi. Moim zdaniem ta faza kończy się dopiero w momencie, gdy już kilka miesięcy ze sobą mieszkacie.

3. Stabilizacja. Jest to moment, gdy oboje macie swoje życia, ale w Waszej wspólnej części życia, tam gdzie oba okręgi się nakładają, dochodzi do pewnej stabilizacji. Macie swoje nawyki, razem ustaliliście co można, a czego nie można, a także realizujecie wspólne cele. Chęć zagarnięcia została zastąpiona chęcią budowania. Nie chcecie od siebie tylko brać, ale wzajemnie coś Tworzyć. Tego etapu jednak nie można mylić z nudą!

 


Cztery wyjaśnienia:


1. Proces ten, choć nieco bardziej może się wydawać skomplikowany, wcale nie musi być dłuższy. Z moich obserwacji wynika, że zapewnia jednak znacznie solidniejsze rezultaty.
2. Nie wyszczególniłem zbyt dużo narzędzi, przynajmniej póki co, ponieważ NIE MUSISZ stosować np. negów. Neg jest rodzajem droczenia się, które stosujesz jedynie wtedy, gdy jest niezbędne. Podobnie z Fake IOD. Gdy naprawiasz samochód, walisz młotkiem tylko wtedy, gdy trzeba, a nie zawsze. Podobnie, jeśli dziewczynie od razu wpadłeś w oko i leci na Ciebie, proces się skraca, a i nie ma sensu jej negować ryzykując, że nie zrozumie Twojego żartu.
3. Etapy należy przechodzić jak najszybciej, aby jak najmocniej eskalować.
4. Komfort nie powinien być zbyt długi, bo jeśli pojawi się zbyt dużo emocji, kobieta może się zakochać, a to może skutkować solidniejszym LMRem, a także większym naciskiem z jej strony na związek. Z drugiej strony, jeśli pragniesz związku z tą kobietą, to rozbudowana faza 2 i 3 komfortu, z zachowanie kina itd. sprawi, że kobieta łatwiej przejdzie do dłuższej relacji.

Pozdrawiamy!