W andrzejkowy wieczór stary Jędrzej usiadł sobie na pieńku przed swoją chałupą, wyjął ulubioną fajkę, nabił cybuch machorką i zakurzył. Dzień mu się dobrze kończył, jeszcze na horyzoncie rubinowy, a już pierwsze gwiazdy mrugały. Wykurzył swoją machorkę i głęboko się zadumał nad marnościami tego świata. A co spojrzał na swoje Niebo to widział, że gwiazdki były coraz piękniejsze. Biegały koło siebie, fruwały w górę i dół, zaplatały sobie warkocze i dolewały wina.
Hej - pomyślał stary Jędrzej - te nasze polskie gwiazdki to najwieksze piękności tego świata, w chłody, w blaski otulone.
I dumał, że pewnie one pobuntowały się na te ludzkie nieprawości i śmieją się w kułak. A że tak migają to i dlatego, bo opowiadają sobie o swoich miłosnych historiach a każda z nich ma swoją duszę.
Hej - pomyślał (po raz drugi) stary Jędrzej - coś mi się widzi, że jak się ten świat zborsuczy do reszty, to sobie zaprzęgnę Zośkę kobyłkę, wsięde w moje sanki, otule kożuchem, żeby mi po krzyżu nie wiało i pojedziemy tam gdzie nikomu nie smutno ani nie głodno. I bede sobie siedział z moimi gwiazdkami na tym niebieskim firmamencie i kurzył moją fajeckę.
A Zośka kobyłka bedzie koło mnie. I jak przylecą jakiesiś przyjazne dusze, to je po niebieskim w sankach bede woził.
I tak pomyślał (po raz trzeci) stary Jędrzej i w głowie mu się zakręciło i przysnął na pieńku…I śnił mu się ten jego dobry i piękny świat ..A Zośka rżała cicho, bo myślała tak samo.
Aż sapnął Jędrzej, oko otworzył i uśmiechnął się pod wąsem do tych dalekich piękności. A że był z natury człekiem towarzyskim, wydumał, że jeśli są niedaleko jakieś Jędrki, to jakby do niego przyszli to nawet okazjonalnie się z nimi gorzałki napije. Co by sobie nie myśleli !
…i zasnął na dobre…
A gwiazdy z jego nieba - i te niebieskie i czerwone i złote - otuliły go swoimi iskierkami jak płaszczem i mruczały mu na andrzejkową nutę:
…w tym niebieskim adyć
ni ma jus brzemiącka.
Można furt potańcyć
hań świetlisto łącka
Hankor prześląknięty
nie bedzie zapsiały
Bo stamela widoć
jaki świot skołczały
… hej!!!
@Janusz Dziubiński.